Miesięczne archiwum: wrzesień 2020

Jak często dziecko powinno zmieniać maskę antycovidową?

Sent: Thursday, September 10, 2020 3:21 PM
To: Inspektorat GIS
Subject: Bezpieczeństwo noszenia maski i dezynfekcji rąk

Dzień dobry.

Proszę o udzielenie mi informacji:

Po ilu minutach noszenia w szkole maski ochronnej, zakrywającej usta i nos, dziecko powinno ją zmienić?

Jak często (ile razy w miesiącu), dziecko w szkole może dokonać dezynfekcji rąk za pomocą płynu dezynfekującego, aby nie stanowiło to zagrożenia dla skóry rąk?

Z góry dziękuję za pomoc.


Takie było pytanie.

A oto odpowiedź. 🙂

I w wersji tekstowej, z linkami:

Szanowny Panie,

w odpowiedzi na Pana korespondencję uprzejmie proszę o przyjęcie następujących informacji. Niestety nie istnieje jedna konkretna odpowiedź na te zadane pytania, a powody tego stanu podaję poniżej.

Długość noszenia maseczki jest uzależniona od wielu czynników. Przede wszystkim uwarunkowana jest rodzajem maseczki. Maseczki jednorazowe muszą być stosowane wyłącznie jednorazowo zgodnie ze wskazaniami producenta (są bowiem co do zasady wykonane z materiałów, które pod wpływem określonych czynników fizycznych i chemicznych np. detergentów, temperatury czy dezynfekcji, ulegają zniszczeniu i materiał nie pełni już bariery ochronnej), a także wyłącznie przez określoną ilość czasu również wskazaną przez producenta. Maski medyczne jak wyrób medyczny musi spełniać wymagania zgodnie z obowiązującymi dla producentów normami europejskimi oraz zgodnie z rozporządzeniem Parlamentu Europejskiego Unii Europejskiej 2016/425. Kwestie te leżą w gestii Urzędu Rejestracji Produktów Leczniczych, Wyrobów Medycznych i Produktów Biobójczych.

Maseczki wielorazowe mogą być stosowane wielokrotnie pod warunkiem prawidłowego ich czyszczenia. Odnośnie masek materiałowych, tu również ze względu tym bardziej na ich różnorodność (grubość, ilość warstw, rodzaj materiałów użytych do produkcji, itp.). sposób w tym długość noszenia jak i poddawania tej maski czyszczeniu tak by nie straciła swoich wartości ochronnych, jest obowiązany podać producent.

Każdorazowo natomiast w noszeniu maseczek obowiązują uniwersalne zasady, które wskazuje WHO i są to:  zasada zmieniania maski, jeśli się zabrudzi lub zamoknie/zawilgotnieje. Bezwzględnie przy zakładaniu czy zdejmowaniu jakiejkolwiek osłony ust i nosa należy dbać o higienę rąk, aby nie przenieść zanieczyszczeń z rąk na maskę lub z maski na twarz. Więcej informacji dostępnych jest także w poniższych źródłach:

  1. https://www.who.int/emergencies/diseases/novel-coronavirus-2019/question-and-answers-hub/q-a-detail/q-a-on-covid-19-and-masks):
  2. https://www.who.int/docs/default-source/coronaviruse/risk-comms-updates/update-30-use-of-masks.pdf?sfvrsn=eeb24c14_2
  3. https://www.cdc.gov/coronavirus/2019-ncov/prevent-getting-sick/how-to-wash-cloth-face-coverings.html

Odnośnie pytania o stosowanie płynów do dezynfekcji rąk, należy zauważyć, że na rynku polskim, a także w całej Unii  Europejskiej, do zwalczania organizmów szkodliwych dla zdrowia ludzi i zwierząt (w tym wirusów), wprowadzane do obrotu i stosowane mogą być tylko takie produkty biobójcze, na  które  wydane jest  odpowiednie pozwolenie. Wszystkie produkty biobójcze posiadające pozwolenie wpisane są do ogólnodostępnego, na bieżąco uaktualnianego, Wykazu Produktów Biobójczych, widniejącego na stronie  internetowej Urzędu Rejestracji Produktów Leczniczych, Wyrobów Medycznych i Produktów Biobójczych   pod linkiem http://bip.urpl.gov.pl/pl/biuletyny-i-wykazy/produkty-biob%C3%B3jcze  , co oznacza,  że jeżeli  nazwa danego produktu nie jest w nim zamieszczona, produkt taki nie powinien znajdować się w sprzedaży i być stosowany. Dodatkowo, należy podkreślić, że środki do dezynfekcji, obecne na rynku, na które zostało wydane odpowiednie pozwolenie, stosowane zgodnie z przeznaczeniem i w sposób określony przez producenta są produktami bezpiecznymi, posiadającymi udowodniony sposób działania.

Należy także wziąć pod uwagę, że ludzie różnią się wrażliwością skóry czy mieć choroby skóry i nie można jednoznacznie wskazać odpowiedzi na zadane przez Pana pytanie, bo są to kwestie zmienne indywidualnie. Kwestie przeciwskazań medycznych do stosowania środków dezynfekcyjnych jak i podatności skóry dziecka ale także osoby dorosłej na działanie środków do dezynfekcji może określić indywidualnie lekarz, który opiekuje się dzieckiem/daną osobą i zna jego choroby. Są to również kwestie właściwe dla konsultanta krajowego w dziedzinie dermatologii.

Poniżej zamieszczam także źródła dot. higieny rąk:

  1. https://www.who.int/gpsc/5may/Hand_Hygiene_Why_How_and_When_Brochure.pdf
  2. https://www.who.int/publications/i/item/recommendations-to-member-states-to-improve-hand-hygiene-practices-to-help-prevent-the-transmission-of-the-covid-19-virus
  3. https://www.ecdc.europa.eu/en/covid-19/prevention-and-control/protect-yourself

Z poważaniem

Andrzej Szwiec – administrator
Sekretariat
Departament Przeciwepidemiczny i Ochrony Sanitarnej Granic
Główny Inspektorat Sanitarny
ul. Targowa 65, 03-729 Warszawa
e-mail: a.szwiec@gis.gov.pl | tel.: +48 22 536 14 43 | fax: +48 22 635 61 94

 


Chcesz pomóc w utrzymaniu bloga szczepienie.info? Zajrzyj TUTAJ.

Ile ciężkich NOP było w Polsce w roku 2018?

Państwowy Zakład Higieny opublikował wreszcie swoje dane o NOP w Polsce w roku 2018.

„Raport” o NOP dostępny jest tutaj: https://www.pzh.gov.pl/niepozadane-odczyny-poszczepienne-nop-raport-za-2018/

Co ciekawe, raport jest zupełnie anonimowy – autorzy raportu są nieznani, więc nie wiadomo, kto odpowiada za te dane. Cóż, można i tak…

Oto więc dane zbiorcze o ZGŁOSZONYCH NOP w Polsce w roku 2018, wg Państwowego Zakładu Higieny:

Tak więc według Państwowego Zakładu Higieny w roku 2018 lekarze zgłosili jedynie 11 ciężkich NOP-ów oraz 189 poważnych. Reszta to były NOP po prostu niepoważne, czyli lekkie, lub wręcz „inne zgłoszenia” więc lekarze – najwyraźniej kompletni durnie – zupełnie bez sensu zgłaszali NOP, a według Państwowego Zakładu Higieny to nie był NOP, a co najwyżej „przypadek nie zakwalifikowany jako NOP, uznany jedynie za zbieżny czasowo ze szczepieniem”.

A teraz, żeby było ciekawiej, popatrzmy na teoretycznie takie same dane o NOP, ale publikowane przez Urząd Rejestracji Produktów Leczniczych w raporcie rocznym za rok 2018:

URPL informuje, że w roku 2018 lekarze dokonali aż 1757 zgłoszeń ciężkich NOP.

Widać teraz doskonale, że najwyraźniej polscy lekarze są kompletnymi idiotami, którzy nie potrafią poprawnie rozpoznać niepożądanego odczynu poszczepiennego, ponieważ przecież według PZH w Polsce w roku 2018 było jedynie JEDENAŚCIE zgłoszeń ciężkich niepożądanych odczynów poszczepiennych.

Czyli jeśli wierzyć danym PZH, to lekarze w ponad 99% przypadków nie umieją poprawnie rozpoznać ciężkiego niepożądanego odczynu poszczepiennego i zupełnie bez sensu dokonują zgłoszenia ciężkiego NOP. To przecież jest dramat…

Jak myślicie, którymi danymi o NOP posłuży się Minister Zdrowia lub Główny Inspektor Sanitarny, aby „udowodnić” że „szczepienia są bezpieczne”? Tymi z URPL czy raczej tymi od PZH?

A jak myślicie, czy lekarz znowu chętnie zgłosi ciężki NOP, gdy po zapoznaniu się z raportem PZH zrozumie, że jest najwyraźniej ciężkim kretynem, który nie potrafi odróżnić NOP ciężkiego od nieciężkiego?

Czy teraz już rozumiecie, dlaczego w Polsce „szczepienia są bezpieczne” bo „ciężki NOP to jeden na milion”?
 


Chcesz pomóc w utrzymaniu bloga szczepienie.info? Zajrzyj TUTAJ.