Firma J&J, która jest producentem szczepionki przeciw COVID-19 sprzedawanej pod nazwą COVID-19 Vaccine Janssen, opublikowała na swojej stronie internetowej Komunikat do fachowych pracowników ochrony zdrowia, w którym informuje, że:
• Bardzo rzadko po zaszczepieniu szczepionką COVID-19 Vaccine Janssen obserwowano wystąpienie jednocześnie zakrzepicy i małopłytkowości, w niektórych przypadkach z towarzyszącym krwawieniem. Uważa się, że związek przyczynowy ze szczepionką jest możliwy.
• Przypadki te wystąpiły w ciągu pierwszych trzech tygodni po zaszczepieniu i dotyczyły głównie kobiet w wieku poniżej 60 lat.
• Na tym etapie nie zidentyfikowano żadnych szczególnych czynników ryzyka.
• Fachowi pracownicy ochrony zdrowia powinni być wyczuleni na objawy przedmiotowe i podmiotowe zakrzepicy i (lub) małopłytkowości.
• Osoby zaszczepione powinny zostać poinstruowane, aby natychmiast zgłosić się do lekarza, jeśli po szczepieniu wystąpią u nich objawy choroby zakrzepowo-zatorowej i (lub) małopłytkowość.
• Zakrzepica w połączeniu z małopłytkowością wymaga specjalistycznego postępowania klinicznego. Pracownicy ochrony zdrowia powinni zapoznać się z odpowiednimi wytycznymi i (lub) skonsultować się ze specjalistami (np. hematologami, specjalistami w dziedzinie krzepnięcia krwi) w celu zdiagnozowania i leczenia tego stanu.
Napisałem więc do nich maila z następującymi pytaniami:
-
Czy należy rozumieć, że szczepienie szczepionką COVID-19 Vaccine Janssen należy uważać za eksperyment medyczny, skoro NIE WIADOMO czy po szczepieniu dojdzie do powikłań takich jak „wystąpienie jednocześnie zakrzepicy i małopłytkowości, w niektórych przypadkach z towarzyszącym krwawieniem” i o ile dobrze rozumiem jedynym sposobem, aby o tym się przekonać, jest podanie szczepionki?
-
W jakiej sytuacji są Państwo w stanie przed szczepieniem ZAGWARANTOWAĆ, że po szczepieniu szczepionką COVID-19 Vaccine Janssen NA PEWNO NIE DOJDZIE do powikłań takich jak „wystąpienie jednocześnie zakrzepicy i małopłytkowości, w niektórych przypadkach z towarzyszącym krwawieniem”?
Odpowiedź przyszła bardzo szybko i wygląda ona tak:
Do maila dołączony był PDF składający się z jednej strony o następującej zawartości:
W jaki sposób załączony PDF o takiej treści miał cokolwiek wyjaśnić, to wie chyba tylko J&J.
Załącznik do odpowiedzi możecie sobie pobrać tutaj, jeśli ktoś nie wierzy: EMEA-SR-2313_Janssen COVID-19 Vaccine – Medical Information Requests From Non-Healthcare Professionals
I to tyle, jeśli chodzi o gwarancję producenta szczepionki, COVID-19 Vaccine Janssen, że ta szczepionka nie doprowadzi u Ciebie do zakrzepicy i małopłytkowości (czyli że Cię nie zabije, jak się zaszczepisz).
Przy okazji na uwagę zasługuje bezprawne zastrzeżenie, że otrzymanej wiadomości nie wolno „kopiować ani upubliczniać”. 😀
Otóż wbrew temu, co kłamie J&J, możecie upublicznić każdy tego typu list kierowany do Was, ponieważ adresat jest wyłącznym dysponentem kierowanej do niego korespondencji.
No ale J&J najwyraźniej liczy na to, że jak postraszy taką klauzulą, to wystarczy.
Co do odpowiedzi na zadane pytania, to nie za bardzo jest co komentować: producent szczepionki nie chce udzielić gwarancji, że szczepionka Was nie zabije ani nie chce poinformować, czy szczepienie tą szczepionką jest eksperymentem medycznym.
Nie to nie. 🙂
Oczywiście wyklucza to jakiekolwiek metody przymuszania do tych szczepień, a raczej wykluczałoby, gdybyśmy żyli w państwie, które szanuje prawo, a zwłaszcza Konstytucję, która zabrania przymuszania kogokolwiek do udziału w eksperymentach medycznych.
Warto żeby każdy miał na mailu taką odpowiedź od każdego producenta tych szczepionek – w razie gdyby rząd w końcu postanowił Was przymusić do tych szczepień.
Ja już mam moją odpowiedź od J&J i teraz podobne zapytania wyślę do pozostałych producentów. 🙂