Zarzuty do tytułu wykonawczego – odpowiedź sanepidu

Oto jak sanepid traktuje zarzuty do tytułu wykonawczego.

Zarzut niewykonalności oparty został o artykuł 31 ustawy o prawach pacjenta, czyli o prawo do złożenia sprzeciwu do opinii lekarskiej, bo skorzystanie z prawa do złożenia sprzeciwu uniemożliwia poddanie dziecka szczepieniom ochronnym (rozpatrywanie sprzeciwu trwa wiele tygodni, a badanie kwalifikacyjne jest ważne tylko przez 24 godziny).

Sanepid w Jarosławiu w odpowiedzi na złożone zarzuty do tytułu wykonawczego wyprodukował 4 strony pisma, ale ani słowem nie odniósł się do zarzutu niewykonalności, za to odniósł się do zarzutów, które w ogóle nie były podnoszone…

W treści zarzutów nie było w ogóle mowy o „braku zasadności obowiązku szczepień w Polsce przy funkcjonującej dobrowolności szczepień w wielu krajach Unii Europejskiej” ani tym bardziej o „zasadzie proporcjonalności” – a sami zobaczcie, co na czwartej stronie tego pisma wyprodukowała pani Jadwiga Marycka-Legeny z sanepidu w Jarosławiu:

Tak więc gdy jesteś urzędnikiem sanepidu w Jarosławiu rozpatrującym zarzuty do tytułu wykonawczego i nie umiesz uzasadnić, dlaczego nie zgadzasz się z tymi zarzutami, to udajesz idiotę (w tym przypadku: idiotkę) i piszesz byle co, żeby tylko wyprodukować przynajmniej kilka stron tekstu.