Kto czyta tego bloga, to pewnie już zauważył, że od dłuższego czasu próbuję nakłonić Państwowy Zakład Higieny do wytłumaczenia, dlaczego od wielu lat każdy zgon, który lekarze zgłoszą do sanepidu jako NOP, przez PZH zostaje uznawany za nie-NOP, przez co oficjalne statystyki NOP w ogóle nie zawierają zgonów zakwalifikowanych jako przypadki ciężkich niepożądanych odczynów poszczepiennych. Dzięki temu urzędnicy i lekarze mogą publicznie twierdzić, że w Polsce dzieci nie umierają w wyniku szczepień, a co najwyżej umierają zupełnie przypadkowo wkrótce po szczepieniu, więc „szczepienia są bezpieczne”.
Państwowy Zakład Higieny w odpowiedzi na moje pytania konsekwentnie robi dosłownie wszystko, żeby na te pytania po prostu nie odpowiedzieć udając, że na nie odpowiada.
Oto kolejny przykład. Napisałem do nich tak:
„W związku z dostępną na stronie internetowej https://www.pzh.gov.pl/instytut/misja/petycje/ odpowiedzią na petycję, w której anonimowy urzędnik PZH napisał, cytuję „NOP mogą być wynikiem: Indywidulanej reakcji organizmu człowieka szczepionego na podanie szczepionki, Błędu wykonania szczepionki lub błędu podania szczepionki, Zjawisk od szczepienia niezależnych, a tylko przypadkowo pojawiających się po szczepieniu” wnoszę o udostępnienie mi informacji, ile zgonów związanych czasowo ze szczepieniem, do których doszło w ostatnich 10 latach, PZH zakwalifikował jako niepożądane odczyny poszczepienne, a ile jako zgony jedynie „czasowo zbieżne ze szczepieniem”.
„Wnoszę również o wskazanie, na jakiej podstawie prawnej i według jakich kryteriów PZH uznaje, że zgon czasowo zbieżny ze szczepieniem nie jest niepożądanym odczynem poszczepiennym, jak miało to miejsce na przykład w przypadku czterech zgonów zgłoszonych jako NOP przez lekarzy w roku 2014, które PZH w raporcie o szczepieniach ochronnych za rok 2014 zakwalifikował nie jako NOP a jako „inne zgłoszenia.
Wnoszę również o wskazanie, w jaki sposób dziecko musiałoby umrzeć kilka dni po szczepieniu, aby PZH uznał, że ten zgon to NOP.”
Pytania, jak widać, bardzo konkretne, na które – o ile się oczywiście chce – można udzielić równie konkretnych odpowiedzi.
A tymczasem PZH po raz kolejny nie skorzystał z okazji, aby zwiększyć zaufanie do „szczepień ochronnych” i napisał tak:
Po raz kolejny w piśmie z PZH pojawia się więc subtelne kłamstwo zawarte we fragmencie dotyczącym definicji NOP z Rozporządzenia Ministra Zdrowia w sprawie NOP „zgodnie z którą jest to każde zaburzenie stanu zdrowia związane ze szczepieniem, które wystąpiło w okresie 4 tygodni po podaniu szczepionki.”
Aby powyższy fragment nie wprowadzał w błąd, powinien brzmieć następująco: „zgodnie z którą jest to każde zaburzenie stanu zdrowia, które wystąpiło w okresie 4 tygodni po podaniu szczepionki.”, a więc bez słów „związane ze szczepieniem”, ponieważ „związanie ze szczepieniem” – inne, niż czasowe – nie jest warunkiem koniecznym do uznania, że miał miejsce niepożądany odczyn poszczepienny.
Tak więc wbrew jednoznacznej, ustawowej definicji NOP, która wygląda tak:
Państwowy Zakład Higieny cały czas niezmiennie kłamie, że NOP ma miejsce wtedy, gdy objaw chorobowy jest „związany ze szczepieniem” ORAZ gdy wystąpił „w okresie 4 tygodni po podaniu szczepionki”. Dlaczego PZH kłamie w ten sposób?
Bo tylko za pomocą takiego subtelnego kłamstwa może wytłumaczyć, dlaczego każdy zgłoszony przez lekarza zgon czasowo związany ze szczepieniem konsekwentnie zostanie ostatecznie uznany (w raporcie PZH o szczepieniach ochronnych) za zgon „jedynie czasowo zbieżny ze szczepieniem”.
I oczywiście w ogóle nie ma odpowiedzi na pytanie o liczbę zgonów uznanych przez PZH w ciągu ostatnich 10 lat za NOP lub za nie-NOP.
Tu były dwie możliwości:
- trudniejsza, wymagająca odwagi cywilnej: uczciwie przyznać, że w ciągu ostatnich 10 lat ani jednego zgonu zgłoszonego jako NOP nie zakwalifikowano jako NOP, co wyglądałoby przecież dość głupio, albo…
- łatwiejsza: udawać, że nie było pytania.
Oczywiście wybrano łatwiejszą – ale czy kogoś to dziwi?
Nie dowiemy się również, w jaki sposób dziecko musiałoby umrzeć kilka dni po szczepieniu, aby PZH łaskawie uznał, że to był ciężki NOP. Tu dla odmiany PZH tchórzliwie schował się za pretekstem, że odpowiadać nie musi, bo pytanie jest o opinię/komentarz, a nie o informację publiczną.
I wszystko się zgadza – to jest bez wątpienia pytanie o opinię, tylko czy uciekając w ten sposób od odpowiedzi PZH aby na pewno przyczynia się do zwiększania zaufania do szczepień ochronnych?
Mi to w sumie odpowiada, bo dzięki temu mam o czym tutaj pisać, ale niech się potem jeden z drugim GIS Pinkas nie dziwi, że mamy w Polsce coraz mniej rodziców, którzy ufają lekarzom i urzędnikom, że „szczepienia są bezpieczne”…
Bo dopóki urzędy będą w taki żenujący sposób unikać odpowiedzi na pytania o bezpieczeństwo szczepień, liczba rodziców nieufnych wobec szczepień będzie niestety stale rosła.
Strona szczepienie.info istnieje wyłącznie dzięki Waszemu wsparciu.
Jeśli uważasz, że to, co robię, jest potrzebne i chcesz pomóc mi w utrzymaniu tej strony, to możesz:
Zrobić darowiznę na kwotę 10zł: kliknij TUTAJ
Zrobić darowiznę na kwotę 20zł: kliknij TUTAJ
Zrobić darowiznę na kwotę 50zł: kliknij TUTAJ
Zrobić darowiznę na kwotę 100zł: kliknij TUTAJ
Lub możesz regularnie (czyli co miesiąc) wspierać mnie kwotą 10, 20 lub 50zł zostając Patronem strony szczepienie.info i korzystając z przywilejów Patrona: https://patronite.pl/szczepienie-info