Czy przymusowe szczepienie dzieci jest eksperymentem medycznym?

Lekarze, urzędnicy oraz całe stada tak zwanych „pożytecznych idiotów” – oni wszyscy będą Was przekonywać, że szczepienia, którym przymusowo są poddawane Wasze dzieci, nie są eksperymentem medycznym, pomimo że wszystkie szczepionki znajdują się w IV fazie badań klinicznych, co otwarcie potwierdza nawet sam Państwowy Zakład Higieny:

oraz Ministerstwo Zdrowia:

To może pozwólmy się na ten temat wypowiedzieć ekspertom?

Czy dr hab. mgr prawa Tomasz Jurek, prof. nadzw. w Katedrze Medycyny Sądowej, Zakładzie Prawa Medycznego Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu może być?

Otóż w internecie dostępna jest prezentacja Pana Doktora pod tytułem „Eksperyment Medyczny”. Znajdziecie ją tutaj:
http://www.forensic.umed.wroc.pl/files/Eksperyment_medyczny_z_komentarzami.pdf

Najciekawszy dla nas slajd z tej prezentacji wygląda tak:

Pan Doktor zauważa, że nawet sama ustawa Prawo Farmaceutyczne określa badanie kliniczne jako eksperyment medyczny.

Pada tu bardzo ciekawe pytanie:

Czy badanie kliniczne może nie być eksperymentem medycznym?

Otóż badanie kliniczne może nie być eksperymentem medycznym,

jeśli ma ono na celu jedynie potwierdzenie działań niepożądanych, a nie odkrywanie (identyfikację) nowych, wcześniej nieznanych działań niepożądanych.

Tak więc jeśli celem badania klinicznego NIE JEST wykrywanie nowych, wcześniej nieznanych przeciwwskazań oraz nowych, wcześniej nieznanych działań niepożądanych, to takie badanie NIE JEST eksperymentem medycznym.

To może znów oddajmy głos ekspertowi…

Czy dr. n. med. Wojciechem Masełbas, specjalista farmakologii klinicznej, wiceprezes Stowarzyszenia na rzecz Dobrej Praktyki Badań Klinicznych może być?

Pan Ekspert przyznaje, że IV faza badań klinicznych służy „wychwyceniu” nieznanych wcześniej działań niepożądanych. To jest oczywiste, bo przecież po to właśnie „monitorujemy bezpieczeństwo szczepień” zgłaszając (teoretycznie) każdy NOP, aby ODKRYĆ nowe i wcześniej nieznane działania niepożądane lub nowe i wcześniej nieznane przeciwwskazania do szczepienia, gdyby okazało się, że one występują w pewnej grupie dzieci na przykład z określonym schorzeniem, bo dzieci z tym schorzeniem nie uczestniczyły w eksperymentach fazy III badań klinicznych.

Ale za to uczestniczą w eksperymencie polegającym na przymusowym podawaniu szczepionki zgodnie z kalendarzem GIS-a Pinkasa i dzięki temu można odkryć, że ta akurat szczepionka im szkodzi…

Czy nie na tym właśnie polega eksperyment? Podajemy dziecku szczepionkę i sprawdzamy, czy ona to dziecko na przykład zabije, czy nie zabije. Jeśli zabije, to być może dzięki temu właśnie wykryliśmy nowe, dotychczas nieznane działanie niepożądane.

No pech po prostu, ale czego się nie robi dla dobra nauki, prawda?

Drobna poprawka: dzięki przymusowemu szczepieniu „wszystkich dzieci jak leci” można by było odkryć wcześniej nieznane działania niepożądane, gdyby lekarze zgłaszali każdy NOP

Czy więc przymusowe szczepienie naszych dzieci szczepionkami znajdującymi się w fazie IV badań klinicznych, celem której jest „monitorowanie bezpieczeństwa szczepień” poprzez odkrywanie na naszych dzieciach nowych, wcześniej nieznanych działań niepożądanych i nowych, wcześniej nieznanych przeciwwskazań do szczepienia, to Waszym zdaniem eksperyment, czy nie eksperyment? 🙂

A co mówi Konstytucja RP?


Chcesz pomóc w utrzymaniu bloga szczepienie.info? Zajrzyj TUTAJ.

Print Friendly, PDF & Email