Skarga do WSA na odmowę ujawnienia danych o wszystkich zgonach z podziałem na zaszczepionych i nieszczepionych przeciw COVID-19

Projekt skargi na decyzję (pierwsza strona decyzji poniżej), z której treścią w całości możecie się zapoznać TUTAJ.

Wszelkie uwagi do projektu mile widziane: kontakt@szczepienie.info


SKARGA

na decyzję Ministra Zdrowia (dalej: Organ) z dnia 04-01-2023 sygn. ASP.0164.237.2022 o odmowie udostępnienia informacji publicznej. 

W trybie art. 3 § 2 pkt 1 w zw. z art. 50 § 1 Prawa o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (dalej jako: PPSA) we własnym imieniu zaskarżam decyzję Ministra Zdrowia z dnia 04-01-2023 (sygnatura pisma ASP.0164.237.2022) o odmowie udostępnienia informacji ze względu na uznanie, iż przedmiotem złożonego wniosku była informacja przetworzona, a organ stwierdził, że nie została spełniona przesłanka szczególnej istotności dla interesu publicznego.

Wydanej decyzji zarzucam naruszenie:

  1. art. 61 ust. 1 i 2 w zw. z art. 61 ust. 3 w zw. z art. 31 ust. 3 Konstytucji RP w zakresie, w jakim z przepisów tych wynikają przesłanki ograniczania konstytucyjnego prawa do informacji, poprzez nieprawidłowe zastosowanie, polegające na ograniczeniu konstytucyjnego prawa, które to ograniczenie nie spełnia przesłanek konieczności i proporcjonalności, a ponadto nie znajduje uzasadnienia w potrzebie ochrony wskazanych w art. 61 ust. 3 Konstytucji RP wartości prawnie chronionych,
  2. art. 3 ust. 1 pkt 1 UDIP w zakresie, w jakim prawo do informacji publicznej obejmuje uprawnienia do informacji przetworzonej w takim zakresie, w jakim jest to szczególnie istotne dla interesu publicznego, poprzez błędne zastosowanie, polegające na uznaniu, że przesłanka szczególnej istotności dla interesu publicznego nie została spełniona w niniejszej sprawie.

Wobec powyższego wnoszę o:

  1. uchylenie zaskarżonej decyzji oraz o przekazanie sprawy do ponownego rozpatrzenia,
  2. zasądzenie na moją rzecz od organu zwrotu kosztów postępowania według norm przepisanych.

UZASADNIENIE 

W dniu 13 listopada 2022 r skierowałem do Ministra Zdrowia wniosek o udostępnienie informacji publicznej w następującym zakresie:

“Zestawienie wszystkich zgonów w Polsce od 1 stycznia 2021 do 30 września 2022

z wyszczególnieniem wieku osób zmarłych oraz otrzymanej przez nie liczby dawek szczepionki przeciw covid-19 (0, 1, 2, 3, 4 lub więcej dawek). Dane mogą być pogrupowane dla poszczególnych szczepionek, którymi wykonywane były szczepienia.

Dane mogą być zaprezentowane w zestawieniu z podziałem na poszczególne roczniki urodzenia lub w przypadku grupowania celem zapewnienia anonimowości danych wnoszę o grupowanie roczników przedziałami wiekowymi co 5 lat (0-4 lata, 5-9 lat, 10-15 lat itd.) czyli dokładnie tak, jak to robi GUS w swoich zestawieniach wszystkich zgonów według tygodni roku. W celu uniknięcia nieporozumień wnoszę, aby na potrzeby niniejszego wniosku przyjąć, że osoba „zaszczepiona”, to każda osoba od chwili przyjęcia pierwszej (lub jedynej) dawki dowolnej szczepionki przeciw COVID-19 (a nie osoba po minimum dwóch tygodniach od tak zwanej „pełnej dawki”), bowiem wniosek niniejszy nie dotyczy skuteczności tych szczepionek w ochronie przed COVID-19 tylko ich bezpieczeństwa i ich ewentualnego wpływu na ogólne ryzyko zgonu w populacji.”

Następnie, po wezwaniu mnie przez Organ do uzasadnienia “szczególnej istotności interesu publicznego” wniosek uzupełniłem pismem z dnia 5 grudnia 2022 r., w którym wskazałem, że:

“Szczepieniom przeciw COVID-19 poddano już ponad 22 miliony Polaków. Jednak pomimo że od rozpoczęcia akcji powszechnych szczepień przeciw COVID-19 upłynęły już niemal dwa lata, Ministerstwo Zdrowia do chwili obecnej utrzymuje w tajemnicy przed Polakami dane o ogólnej umieralności Polaków zaszczepionych i nieszczepionych. Takie ukrywanie danych może zniechęcać coraz większą liczbę Polaków do skorzystania z tych szczepień, bowiem jeśli polski rząd nie chce ujawnić danych, z których przecież jednoznacznie powinno wynikać, że te szczepienia są bezpieczne, to być może z tych danych po prostu wynika, że wśród osób zaszczepionych ogólne ryzyko zgonu jest większe, niż u osób, które nie

skorzystały z możliwości zaszczepienia się przeciw COVID-19.

Co prawda Państwowy Zakład Higieny opublikował swoją „analizę” wszystkich zgonów w Polsce z podziałem na osoby „zaszczepione” i „nieszczepione” przeciw COVID-19, jednak opracowanie to budzi wiele wątpliwości po pierwsze z tego powodu, że nie ujawniono danych źródłowych wykorzystanych do wyliczeń przeprowadzonych przez PZH (aby każdy mógł sam sprawdzić rzetelność i poprawność tych wyliczeń), a po drugie owa „analiza” nie zawiera nawet definicji „osoby zaszczepionej”, ponieważ na potrzeby tego opracowania przyjęto, że osoba z „niepełną dawką” szczepienia jest osobą „nieszczepioną”. Innymi słowy jeśli kilka dni po pierwszej dawce szczepionki Comirnaty doszło do zgonu, to według Państwowego Zakładu Higieny był to zgon osoby „nieszczepionej” i jest to oczywisty

absurd, albowiem badając wpływ zastrzyku ze szczepionką na umieralność nie wolno udawać, że osoba po przyjęciu zastrzyku jest osobą, która nie przyjęła zastrzyku.

Sprawia to wręcz wrażenie, że PZH wręcz celowo zafałszował w taki sposób dane

o zgonach, aby ukryć niekorzystny wpływ szczepień przeciw COVID-19 na ogólne ryzyko zgonu (które przecież powinno być niższe w populacji zaszczepionej względem TAKIEJ SAMEJ populacji nieszczepionej, o ile faktycznie szczepionki te są bezpieczne).

Opracowanie opublikowane przez PZH jest więc niczym więcej jak kpiną z logiki oraz inteligencji Polaków i nie może ono stanowić żadnego źródła wiedzy o ewentualnym wpływie szczepień przeciw COVID-19 na ogólną umieralność w populacji.

Stąd też celem mojego wniosku o informację publiczną jest przede wszystkim (pośrednio) zmuszenie Ministerstwa Zdrowia do sporządzenia – szkoda, że dopiero po dwóch latach od rozpoczęcia tych szczepień populacyjnych – szczegółowej bazy danych zawierającej wszystkie zgony w Polsce od początku 2021 roku wraz z informacją, czy dany zgon dotyczył osoby zaszczepionej przeciw COVID-19 (jeśli tak, to iloma dawkami i jakimi szczepionkami), czy osoby, która nie przyjęła ani jednej dawki żadnej szczepionki przeciw COVID-19. Baza taka powinna oczywiście zawierać informację o roku urodzenia każdej osoby zmarłej, ponieważ porównywanie częstości zgonów w grupie seniorów z częstością zgonów w grupie 30-latków nie ma przecież metodologicznie żadnego sensu.

Gdy już więc Ministerstwo Zdrowia wytworzy taką bazę danych na potrzeby mojego wniosku (skoro do tej pory jeszcze tego nie zrobiło), to wtedy już nawet samo Ministerstwo Zdrowia będzie mogło ujawnić tę bazę i udostępnić ją publicznie, tak jak udostępniło bazę danych o wszystkich zgonach „na Covid-19” z podziałem na osoby „zaszczepione” i „nieszczepione”.

Jest bowiem w mojej ocenie skandaliczne, że Ministerstwo Zdrowia dotychczas traktuje Polaków jak idiotów niezdolnych do przeprowadzenia samodzielnej analizy tego typu danych, a jedynymi analitykami godnymi wykonania tych analiz są widocznie w ocenie Ministerstwa Zdrowia analitycy Ministerstwa Zdrowia. Nie potrafię zrozumieć, dlaczego można ujawnić bazę danych o wszystkich zgonach „na Covid-19” (z podziałem na osoby „zaszczepione” i „nieszczepione”) ale równocześnie nie można ujawnić bazy danych o wszystkich zgonach z podziałem na osoby zaszczepione i nieszczepione.

Wygląda to po prostu jak celowe ukrywanie danych, z których w takim razie być może wynika, że szczepionki przeciw Covid-19 nie są bezpieczne, ponieważ ogólne ryzyko zgonu w grupie szczepionej jest wyższe, niż w TAKIEJ SAMEJ grupie nieszczepionej.

A przecież jeśli te szczepionki nie są bezpieczne (bo np. zabijają więcej osób, niż ratują przed zgonem na Covid-19), to szczególnie istotne dla interesu publicznego jest jak najszybsze ujawnienie takich danych, aby Polacy niepotrzebnie nie ryzykowali zgonu na zawał serca lub udar lub zakrzepicę w nadziei, że szczepionka uchroni ich przed zgonem na Covid-19.

Z drugiej strony – jeśli z danych, o które wnioskuję, wynika, że ogólne ryzyko zgonu w populacji zaszczepionej nie jest wyższe, niż ogólne ryzyko zgonu w TAKIEJ SAMEJ populacji nieszczepionej (lub może nawet jest wręcz niższe!), to ujawnienie takich danych jest również szczególnie istotne dla interesu publicznego, ponieważ mogłoby to wielu nieprzekonanych dotychczas Polaków zachęcić do szczepienia o tak zbawiennym wpływie na ogólne ryzyko zgonu. Dalsze ukrywanie tych danych przez Ministerstwo Zdrowia będzie generować coraz więcej wątpliwości dotyczących bezpieczeństwa szczepionek przeciw COVID-19, ponieważ jeśli te dane są ukrywane, to pewnie wyłania się z nich niekorzystny obraz bezpieczeństwa szczepionek przeciw COVID-19 i dlatego tych danych nie wolno ujawnić – taki może być sposób myślenia wielu Polaków, zniechęcający ich do szczepienia – być może zupełnie niepotrzebnie, ale to będzie można ocenić dopiero po ujawnieniu przez Ministerstwo Zdrowia tych danych.

Tak więc ujawnienie wnioskowanych przeze mnie informacji bez wątpienia jest szczególnie istotne dla interesu publicznego, chociaż jestem przekonany, że Ministerstwo Zdrowia nie uzna mojego uzasadnienia za przekonujące po to, aby pod tym pretekstem oddalić mój wniosek i tym samym nadal zachować wnioskowane przeze mnie dane w tajemnicy przed Polakami.”

Decyzją z dnia 4 stycznia 2023 Organ odmówił mi udostępnienia wnioskowanej informacji publicznej pod pretekstem rzekomego nieuzasadnienia przeze mnie “szczególnej istotności dla interesu publicznego”, która jest wymagana przy udostępnianiu informacji publicznej przetworzonej.

W uzasadnieniu do w/w decyzji Organ wyjaśnia, że “W konsekwencji należało uznać, iż

informacja w zakresie objętym wnioskiem stanowi informację przetworzoną, wymagającą wykonania dedykowanych prac analitycznych. Pytania sformułowane we wniosku mają szeroki zakres, a wyznaczenie wskazanych w nich wolumenów wymagałoby łączenia ze sobą wielu zbiorów danych o charakterze jednostkowym. Analiza taka dla wskazanych we wniosku kategorii danych byłaby bardzo czasochłonna, a jej przeprowadzenie wymagałoby podjęcia przez podmiot określonego działania intelektualnego w celu wypracowania nowej metody wyznaczenia wskazanych wartości.”

Wyjaśnienie to jest o tyle niezrozumiałe, że Ministerstwo Zdrowia z niewiadomych przyczyn z własnej inicjatywy podjęło już przecież ten wielki trud “określonego działania intelektualnego” udostępniając publicznie dane o zgonach, ale tylko “na COVID-19” w kontekście stanu zaszczepienia przeciw COVID-19.

Baza z tymi danymi została przez Ministerstwo Zdrowia ujawniona pod adresem https://basiw.mz.gov.pl/analizy/covid/statystyki-zakazen-i-zgonow-z-powodu-covid-19z-uwzglednieniem-zaszczepienia-przeciw-covid-19/

Pod w/w wskazanym adresem strony internetowej jest udostępniona baza danych niemal identyczna z bazą danych, o której udostępnienie wnosiłem w moim wniosku o informację publiczną z dnia 13 listopada 2022, jednak z dwiema zasadniczymi różnicami:

  1. baza ta zawiera jedynie zgony “na COVID-19” zamiast wszystkich zgonów w Polsce bez względu na przyczynę,
  2. w rozumieniu tej bazy danych zgon między pierwszą, a drugą dawką dwudawkowej szczepionki przeciw COVID-19 a nawet zgon do 14 dni od drugiej dawki dwudawkowej szczepionki jest zgonem osoby “nieszczepionej”, co samo w sobie jest założeniem absurdalnym, wzbudzającym obawę, że może to być działanie celowe, nastawione na wprowadzenie w błąd opinii publicznej co do faktycznej liczby zgonów osób, które otrzymały przynajmniej jeden zastrzyk szczepionki przeciw COVID-19.

Jednak do chwili złożenia niniejszej skargi Organ nie chciał podjąć “określonego działania intelektualnego”, aby ujawnić dane o wiele istotniejsze z punktu widzenia bezpieczeństwa publicznego, czyli dane świadczące o tym, czy szczepionki przeciw COVID-19 są bezpieczne – a więc dane o wszystkich zgonach w Polsce od 1 stycznia 2021 z podziałem na osoby, które otrzymały przynajmniej jeden zastrzyk szczepionki przeciw COVID-19 oraz które nie otrzymały ani jednego zastrzyku szczepionki przeciw COVID-19. Bowiem gdyby się okazało, że w populacji nieszczepionej przeciw COVID-19 ogólne ryzyko zgonu jest mniejsze, niż w populacji zaszczepionej przeciw COVID-19, to mogłoby oznaczać, że szczepionki przeciw COVID-19 częściej zabijają, niż być może faktycznie chronią przed zgonem, ale jedynie “na COVID-19”.

Co więcej, gdyby z wnioskowanych przeze mnie danych wynikało, że Polacy nieszczepieni przeciw COVID-19 (czyli osoby, które nie otrzymały ani jednej dawki żadnej szczepionki przeciw COVID-19) wcale nie umierają ogólnie częściej, niż osoby zaszczepione przeciw COVID-19, to mogłoby oznaczać, że te szczepionki po prostu nie działają (nie są skuteczne, nawet jeśli są bezpieczne), bo gdyby te szczepionki były bezpieczne, czyli absolutnie neutralne dla stanu zdrowia osoby zaszczepionej (brak szkodliwego wpływu na zdrowie człowieka), jednocześnie chroniąc przed chorobą COVID-19, to ogólna częstość zgonów w populacji nieszczepionej musiałaby być zauważalnie większa, niż w PORÓWNYWALNEJ populacji zaszczepionej (populacja zaszczepiona miałaby wówczas mniejszy odsetek zgonów z powodu COVID-19, bo byłaby chroniona przez te szczepionki). 

Dane, o których ujawnienie wnioskowałem (a które póki co nadal są tajne), są więc szalenie istotne z uwagu na dobro publiczne, biorąc pod uwagę dziesiątki miliardów złotych wydanych przez rząd na te szczepienia – które być może nie działają, skoro rząd nie chce ujawnić kluczowych danych, na podstawie których można by było ocenić, czy te szczepionki są bezpieczne i skuteczne.

Z kolei gdyby z wnioskowanych przeze mnie danych wynikało, że ogólne ryzyko zgonu wśród osób nieszczepionych jest większe, niż w populacji zaszczepionej przeciw COVID-19, to byłby to jasny sygnał, że warto się szczepić, bo korzyści ze szczepienia ewidentnie przeważają nad ryzykiem. A to mogłoby zachęcić kolejne miliony Polaków do skorzystania z możliwości zaszczepienia się przeciw COVID-19, zwłaszcza biorąc pod uwagę, że obecnie zainteresowanie Polaków “dawkami przypominającymi” w praktyce już niemal nie istnieje.

Tak więc uzyskanie wnioskowanej przeze mnie informacji jest bez wątpienia i wbrew twierdzeniom Organu szczególnie istotne dla interesu publicznego bez względu na to, czy z wnioskowanych informacji wynika, że te szczepionki są nieskuteczne i/lub niebezpieczne, lub tym bardziej, że są skuteczne i bezpieczne.

Jeśli te szczepionki statystycznie zabijają więcej osób, niż chronią przed chorobą COVID-19 (wyższe ogólne ryzyko zgonu w populacji zaszczepionej), to szczepienia należy natychmiast wstrzymać z uwagi na bezpieczeństwo Polaków, a jeśli są bezpieczne i skuteczne (wyższe ogólne ryzyko zgonu w populacji nieszczepionej), to tym bardziej należy szeroko udostępnić dane, o które wnioskowałem, aby każdy Polak mógł się samodzielnie przekonać, że lepiej się zaszczepić, niż nie szczepić.

Poza tym odmowa udostępnienia wnioskowanych danych dodatkowo wzbudza nieufność wobec tych szczepień, ponieważ jeśli Minister Zdrowia nie chce ujawnić danych, na podstawie których można ocenić bezpieczeństwo tych szczepionek, to być może są one niebezpieczne dla zdrowia i dlatego Minister Zdrowia nie chce ujawnić tych danych, jednocześnie chętnie ujawniając w praktyce bezwartościowe dane o zgonach “na COVID-19”.

W uzasadnieniu do decyzji Organ wyjaśnia, że “Skarżący w żadnym zakresie nie skonkretyzował jednakże w jaki sposób taki zbiór danych, mógłby zostać przez niego wykorzystany dla dobra ogółu w taki sposób, który nie jest dostępny dla każdego posiadacza tego typu informacji publicznej” tymczasem z żadnej normy prawnej nie wynika przecież, aby warunkiem koniecznym do uzasadnienia “szczególnej istotności dla interesu publicznego” było szczegółowe sprecyzowanie, “w jaki sposób zbiór danych miałby zostać wykorzystany”

Jest to więc zarzut zupełnie absurdalny i niemerytoryczny. Jeśli bowiem otrzymam te dane, to zostaną one ujawnione z chwilą ich udostępnienia i nie ma znaczenia, w jaki sposób później udostępnię te dane wszystkim Polakom, mając w dzisiejszym zinformatyzowanym świecie w praktyce nieograniczone możliwości publikacji otrzymanych danych.

Gdyby jednak przyjąć powyższą argumentację Organu za zasadną, to wówczas Organ nigdy nie musiałby ujawniać żadnej informacji przetworzonej, której nie chce ujawnić, zawsze mogąc stwierdzić, że “Skarżący w żadnym zakresie nie skonkretyzował jednakże w jaki sposób taki zbiór danych, mógłby zostać przez niego wykorzystany dla dobra ogółu w taki sposób, który nie jest dostępny dla każdego posiadacza tego typu informacji publicznej”. A nawet gdyby “skarżący skonkretyzował zakres”, to Organ nadal mógłby zawsz subiektywnie uznać, że owo “skonkretyzowanie” nie jest wystarczające. Oznaczałoby to w praktyce pozbawienie Polaków dostępu do każdej informacji publicznej przetworzonej, której Organ z sobie tylko znanych pobudek nie chce ujawnić.

Poza tym, jeśli Organ nie ma pewności co do “sposobu wykorzystania” tych danych, to Organ sam może przecież te dane w każdej chwili ujawnić dokładnie tak, jak ujawnił dane o zgonach “na COVID-19” (bezwartościowe z punktu widzenia oceny bezpieczeństwa tych szczepionek). Jednak z nieznanych Polakom przyczyn organ nie ujawnia danych o wszystkich zgonach z podziałem na osoby zaszczepione i nieszczepione, ale równocześnie także odmawia udostępnienia tych danych na wniosek, skoro sam nie chce ich ujawnić.

Należy więc w tej sytuacji przyjąć, że z bliżej nieznanych powodów Organ uznał, że dane o wszystkich zgonach od 1 stycznia 2021, z podziałem na osoby zaszczepione i nieszczepione przeciw COVID-19, są tajne i w ogóle nie mogą być w żaden sposób ujawniane wszystkim Polakom.

W związku z powyższym wnoszę jak w petitum skargi.

 


Przy okazji polecam wzory skarg do WSA, które mi pomogły przy pisaniu tej skargi: https://informacjapubliczna.org/poradnik/wzory-dokumentow/

Print Friendly, PDF & Email