„Szczepienia są bezpieczne” – tak twierdzą urzędnicy odpowiedzialni w Polsce za przymusowe szczepienie dzieci w ramach „Programu Szczepień Ochronnych”.
Tak – przymusowe, bo mamy do czynienia z przymusem (pośrednim) w postaci grzywny „w celu przymuszenia do wykonania dobrowolnego obowiązku”…
Skoro „szczepienia są bezpieczne”, to wydawałoby się, że nic prostszego, aby Główny Inspektor Sanitarny rozwiał wszelkie obawy i wątpliwości wielu rodziców, wydając oświadczenie, że Program Szczepień Ochronnych nie podwyższa ani ryzyka nowotworu, ani ryzyka innych chorób przewlekłych, ani ryzyka zgonu „z nieznanych przyczyn”.
Główny Inspektor Sanitarny otrzymał więc szansę, aby zwiększyć zaufanie do szczepień, poprzez publikację stosownego oświadczenia.
Okazuje się jednak, że gdy trzeba własnym nazwiskiem poświadczyć bezpieczeństwo szczepień, to nagle chętnych nie ma. 🙂
Otrzymaną petycję GIS przekazał do URPL, a URPL odpowiedział na nią tak: