Warto, żeby każdy mógł się dowiedzieć, co w Polsce nie jest jawne, jeśli chodzi o szczepienia, które są obowiązkowe.
Artykuł 36b ppkt 2) Ustawy Prawo farmaceutyczne stanowi, że do zadań Prezesa URPL należy „analiza i opracowywanie zgłoszeń, w tym ocena przyczynowo-skutkowa wszystkich zgłoszeń pojedynczych przypadków działań niepożądanych”.
Czyli jeśli zgłoszono NOP, to URPL ma sprawdzić, czy istniał związek przyczynowo-skutkowy, między szczepieniem, a niepożądanym odczynem poszczepiennym.
W maju 2024 w miejscowości Barcin 2-letni chłopczyk nagle zmarł 4 godziny po obowiązkowym szczepieniu przeciw pneumokokom. Zgon został zgłoszony jako NOP, więc URPL musiał ocenić, czy zgon był przyczynowo związany z podaniem dziecku szczepionki Synflorix.
Ocena została przeprowadzona, ale jej wynik nie może być ujawniony. URPL odmawia ujawnienia tego dokumentu, zasłaniając się ochroną danych osobowych, podczas gdy dane osób zmarłych nie podlegają ochronie, więc powód odmowy jest absurdalny.
Tak więc rodzice, którzy muszą obowiązkowo szczepić swoje dzieci, nie mogą poznać treści analizy, która została wykonana, aby ocenić, czy zgon tego dziecka miał związek z podaniem obowiązkowej szczepionki.
Czy takie ukrywanie informacji zwiększa Wasze zaufanie do szczepień?