Archiwum kategorii: Minister Zdrowia

Ministerstwo Zdrowia nie chce zapewnić, że szczepienia nie podwyższają ryzyka nowotworu

A więc już wiemy: Minister Zdrowia odmówił publikacji oświadczenia, w którym mógłby zapewnić wszystkich rodziców w Polsce, że „szczepienia ochronne” są naprawdę bezpieczne. 🙂

Przypomnijmy marcową petycję:

I okazuje się, że Minister Zdrowia zwyczajnie stchórzył – boi się wziąć odpowiedzialność za swoje słowa, że „szczepienia są bezpieczne”.

Powtarzajcie to każdemu, kto Wam mówi, że „szczepienia są bezpieczne”:

Minister Zdrowia boi się oświadczyć, że szczepienie naszych dzieci w ramach Programu Szczepień Ochronnych nie podwyższy ryzyka nowotworu ani innej choroby przewlekłej.

W odpowiedzi na petycję Ministerstwo napisało, że „Wieloletnie obserwacje nie wykazały
żadnego związku między szczepieniami a chorobami nowotworowymi”.

A czy „wieloletnie obserwacje” wykazały brak związku?

Bo to jest nie do końca to samo…

Dlaczego nikt w Polsce nie chce sprawdzić, jak często na raka chorują dzieci szczepione i nieszczepione?

Dlaczego nikt w Polsce nie chce się dowiedzieć, jak często dzieci nieoczekiwanie umierają wkrótce po szczepieniu i jakie są najczęstsze przyczyny tych zgonów?

Dlaczego nikt w Polsce nie chce sprawdzić, jak często autyzm jest diagnozowany u dzieci szczepionych i nieszczepionych?

Dlaczego nikt w Polsce nie chce sprawdzić, jak często zaburzenia odruchu ssania występują u noworodków szczepionych i nieszczepionych?

Dlaczego nikt w Polsce nie chce udowodnić, że szczepienia są bezpieczne, skoro podobno są bezpieczne?

Komu, jeśli nie Ministrowi Zdrowia, powinno zależeć na wykazaniu, że dzieci szczepione są zdrowsze od nieszczepionych? Przecież wtedy żaden przymus nie byłby potrzebny, bo rodzice sami ustawialiby się ze swoimi dziećmi w kolejkach po wszystkie dostępne szczepienia.

O co więc chodzi? Czyżby chodziło po prostu o wpływy do budżetu państwa z grzywien za „nieszczepienie”? W ten sposób rząd chce finansować swoje programy typu 500+?

Oto w całości odpowiedź Ministerstwa Zdrowia na petycję o publikację oświadczenia, w którym Minister Zdrowia zapewniłby, że szczepienia są bezpieczne.

To jest kpina z każdego rodzica, który obawia się powikłań poszczepiennych.

Minister Zdrowia śmieje się Wam w oczy, Drodzy Rodzice. Po prostu. Jeśli wierzycie Ministrowi na słowo, że „szczepienia są bezpieczne”, to dobrze, a jeśli nie wierzycie, to macie pecha.

Pismo z odpowiedzią Ministra można pobrać tutaj: DZP_odpowiedź_na_petycję_oświadczenie_062412019.

 

 

 


Staram się niemal codziennie publikować tu dla Was jakieś nowe informacje, które (mam nadzieję) pomagają Wam w podejmowaniu decyzji dotyczących szczepienia Waszych dzieci.

Nie namawiam ani do szczepienia, ani do nieszczepienia.

Zamysł projektu szczepienie.info jest taki, aby czerpiąc z publikowanych tu informacji każdy mógł podjąć świadomą decyzję, czy warto szczepić swoje dziecko, czy też może lepiej warto poczekać, dopóki nie pojawią się dowody rzeczywiście świadczące o tym, że szczepienia są bezpieczne, a system rejestracji NOP jest wiarygodny.

Wszystko to w sumie wymaga poświęcenia na to wielu godzin pracy, pisania pism, skarg,  postów – w tym także i tego, który w tej chwili czytasz, śledzenia internetowej aktywności lekarzy-celebrytów – aby móc prezentować ich hipokryzję, moderowania i uczestniczenia w dyskusjach na profilu szczepienie.info na FB i tak dalej.

Czas, który codziennie poświęcam na prowadzenie projektu szczepienie.info, mógłbym poświęcić na coś zupełnie innego, na przykład na zarabianie pieniędzy . Ale wtedy nie byłoby tego bloga.

Dlatego też proszę o Waszą pomoc w utrzymaniu projektu szczepienie.info przy życiu:

Wsparcie 10zł miesięcznie przez 3 miesiące (kwota 30zł) – kliknij TUTAJ
Wsparcie 10zł miesięcznie przez 6 miesięcy (kwota 60zł) – kliknij TUTAJ
Wsparcie 10zł miesięcznie przez rok (kwota 120zł) – kliknij TUTAJ

https://patronite.pl/szczepienie-info
https://zrzutka.pl/2at4jf/wplac

Jednorazowa darowizna na kwotę 10zł: kliknij TUTAJ

Ilu Polaków jest zaszczepionych przeciw odrze? Ministerstwo Zdrowia informuje, że nie wie. :)

Niedawno Minister Zdrowia na antenie RMF FM powiedział:

„W tej chwili mamy około 95% wyszczepienia na odrę”

Zakładając, że Minister Zdrowia wie, co mówi (a nie, że mówi, co wie), zapytałem więc Ministerstwo o odsetek zaszczepionych Polaków:

do: Ministerstwo Zdrowia <kancelaria@mz.gov.pl>
data: 30 sie 2019, 13:34
temat: wniosek o informację

Szanowny Panie Ministrze Zdrowia,

W wypowiedzi dla RMF.FM powiedział Pan, cytuję „W tej chwili mamy około 95% wyszczepienia na odrę”: https://fakty.interia.pl/prasa/newsamp-dgp-zmasowany-atak-odry-padl-rekord-w-polsce-i-na-swiecie,nId,3172600

W związku z powyższym proszę o udzielenie mi następującej informacji:

Czy należy rozumieć, że obecnie około 36,5 miliona Polaków (czyli około 95% z 38,4 miliona wszystkich Polaków mieszkających w Polsce) może się wylegitymować szczepieniem na odrę?

Jeśli tak, to jaki odsetek spośród 36,5 miliona Polaków wyszczepionych przeciw odrze to osoby z dwiema dawkami szczepienia przeciw odrze (lub szczepienia MMR)?

Jeśli nie, to wnoszę o udostępnienie mi następującej informacji: aktualna na 30 czerwca 2019 liczba Polaków (szacunkowo z dokładnością do 100tys. osób) zaszczepionych jedną dawką szczepionki MMR bądź szczepionki przeciw odrze oraz aktualna na 30 czerwca 2019 liczba Polaków (szacunkowo z dokładnością do 100tys. osób) zaszczepionych dwiema dawkami szczepionki przeciw odrze (bądź MMR, bądź przeciw odrze i MMR).

Zakładam, że Pan Minister wie, co mówi, jeśli publicznie oświadcza, że „W tej chwili mamy około 95% wyszczepienia na odrę”.


W swojej odpowiedzi Ministerstwo informuje, że nie jest w posiadaniu informacji, o którą pytam, czyli że nie wie, jaka jest aktualna na 30 czerwca 2019 liczba Polaków (choćby nawet szacunkowo, z dokładnością do 100tys. osób) zaszczepionych jedną dawką szczepionki MMR bądź szczepionki przeciw odrze oraz aktualna na 30 czerwca 2019 liczba Polaków (szacunkowo z dokładnością do 100tys. osób) zaszczepionych dwiema dawkami szczepionki przeciw odrze (bądź MMR, bądź przeciw odrze i MMR).

Czyli dialog z Ministerstwem Zdrowia wygląda następująco:

– W tej chwili mamy około 95% wyszczepienia na odrę.
– Czyli ilu Polaków jest zaszczepionych?
– Nie wiemy, ilu Polaków jest zaszczepionych, ale wiemy, że tyle, ile potrzeba! I że wyszczepienie wynosi około 95%! 🙂

Zauważyliście, że gdy w mediach jakiś urzędnik lub lekarz opowiada o wyszczepialności, to NIGDY nie wyjaśnia, co rozumie, jeśli mówi, że „wyszczepialność przeciw odrze wynosi 95%”?Dokładnie tak samo zrobił Minister Zdrowia w opisanej tutaj wypowiedzi dla RMF FM – rzucił hasło i pozostawił je bez wyjaśnienia, co tak właściwie oznacza ta tajemnicza liczba „około 95%”, na którą się powołał.

O co więc tak naprawdę chodzi?

Otóż chodzi po prostu o utrzymywanie Was w błędnym przeświadczeniu, że 95% Polaków jest zaszczepionych (w domyśle: odpornych).

Tymczasem zaszczepionych jest jedynie 95% spośród osób, które są lub były objęte obowiązkiem – w przypadku szczepienia na odrę dopiero od roku 1975.

Po co utrzymywać Was w błędnym przekonaniu, że 95% Polaków jest zaszczepionych?

Pomyślcie tylko, jak zareagowałby przeciętny fanatyk przymusowego szczepienia dzieci, gdyby nagle zrozumiał, że jest od dawna robiony „w jajo”, bo być może nawet kilkanaście milionów Polaków to osoby albo w ogóle bez szczepienia przeciw odrze lub jedynie z jedną dawką tego szczepienia, wykonanego 30 lub 40 lat temu…

Jaki sens miałaby wtedy ta cała kampania strachu przed kilkoma tysiącami nieszczepionych dzieci, gdyby każdy wiedział, że w Polsce jest w tej chwili być może nawet kilka milionów osób dorosłych (nie licząc obcokrajowców), które nie mają żadnej odporności na zachorowanie na odrę?

Pytanie „ilu Polaków zostało zaszczepionych przeciw odrze” to jest jeszcze „pikuś”, bo gdyby tym urzędniczym leniom chciało się to policzyć, to pewnie by policzyli. Ale wtedy musieliby tę liczbę udostępnić jako informację publiczną, więc nie policzą, żeby nie udostępniać i żeby wstydu nie było…

Ale o wiele ciekawsze byłoby pytanie:

Ilu Polaków to obecnie osoby ODPORNE NA ZACHOROWANIE NA ODRĘ?

Tego już naprawdę nie wie nikt i co ciekawsze nikt nawet nie próbuje się tego dowiedzieć – ani PZH, ani Państwowa Inspekcja Sanitarna, ani nikt inny.

No bo po co ktoś miałby to wiedzieć?

Jeszcze by się okazało, że np. co dziesiąta osoba mijana na ulicy nie jest odporna na zachorowanie na odrę, a epidemii jak nie ma, tak nie ma. I cały mit „odporności stadnej” z hukiem by się rozpadł…

I być może właśnie dlatego nikt w Polsce Wam nie odpowie na takie pytania. 🙂

 

 


Staram się niemal codziennie publikować tu dla Was jakieś nowe informacje, które (mam nadzieję) pomagają Wam w podejmowaniu świadomych decyzji dotyczących szczepienia Waszych dzieci.

Nie namawiam ani do szczepienia, ani do nieszczepienia.

Zamysł projektu szczepienie.info jest taki, aby czerpiąc z publikowanych tu informacji każdy mógł zdecydować, czy warto szczepić swoje dziecko już teraz, czy też może lepiej warto jeszcze poczekać, dopóki nie pojawią się dowody rzeczywiście świadczące o tym, że lepiej szczepić, niż nie szczepić.

Jeśli więc uważasz, że treści, które tu publikuję, są przydatne, potrzebne i pożyteczne, to możesz pomóc w utrzymaniu tego bloga przy życiu:

Wsparcie 10zł miesięcznie przez 3 miesiące (kwota 30zł) – kliknij TUTAJ
Wsparcie 10zł miesięcznie przez 6 miesięcy (kwota 60zł) – kliknij TUTAJ
Wsparcie 10zł miesięcznie przez rok (kwota 120zł) – kliknij TUTAJ

https://patronite.pl/szczepienie-info
https://zrzutka.pl/2at4jf/wplac

Jednorazowa darowizna na kwotę 10zł: kliknij TUTAJ

Badania kliniczne szczepionek – pytania do Ministra Zdrowia

Państwowy Zakład Higieny naucza, co NIE JEST przeciwwskazaniem do podania dziecku szczepionki:


(klikając na powyższy obrazek otworzysz post PZH na Facebooku)

Widzimy więc, że według PZH można z powodzeniem szczepić dzieci chore. Bo przecież każda gorączka na początku zawsze jest „niewielka”, nawet jeśli dzień później dziecko „naciągnie” 41 stopni. A lekarze póki co jasnowidzami raczej nie są…

Tymczasem Polskie Towarzystwo Wakcynologii (które w roku 2018 przytuliło 43tys. zł od Pfizera i 166tys. zł od GSK) naucza, jak bada się bezpieczeństwo szczepionek w badaniach klinicznych przed wprowadzeniem szczepionki do obrotu:

(klikając na powyższy obrazek otworzysz post PTW na Facebooku)

Czerwoną ramką oznaczyłem to, co powinno nas w tej chwili najbardziej interesować:

Bezpieczeństwo szczepionek bada się podając je wyłącznie osobom zdrowym.

Ale „szczepić ochronnie”, jak się okazuje, można już dzieci chore (z gorączką), niedożywione, w trakcie antybiotykoterapii, w czasie rekonwalescencji po przebytej chorobie, z alergiami, a nawet z przewlekłą chorobą płuc, serca, nerek lub wątroby lub po kontakcie z osobą chorą zakaźnie.

Czy osoba z przewlekłą chorobą płuc, serca, nerek lub wątroby jest osobą zdrową?

Jak myślicie, czy do badań klinicznych szczepionek dopuszcza się osoby „zdrowe”, które po poprzednich szczepieniach miały odczyny alergiczne, lub które mają „niewielką gorączkę”, lub mają chorobę przewlekłą serca, płuc, nerek lub wątroby, lub są po kontakcie z osobą chorą zakaźnie, lub są alergikami, lub są niedożywione, lub są wcześniakami?

No bo skoro „niewielka gorączka” nie jest przeciwwskazaniem do szczepienia, to znaczy, że na etapie badań klinicznych szczepionki są testowo podawane dzieciom „z niewielką gorączką”, aby było wiadomo, że to jest dla nich na pewno bezpieczne.

Skoro niedożywienie nie jest przeciwwskazaniem do szczepienia, to znaczy, że na etapie badań klinicznych szczepionki są testowo podawane dzieciom niedożywionym, aby było wiadomo, że to jest dla nich na pewno bezpieczne.

Skoro przewlekła choroba serca, płuc, nerek lub wątroby nie jest przeciwwskazaniem do szczepienia, to znaczy, że na etapie badań klinicznych szczepionki są testowo podawane dzieciom z przewlekłymi chorobami płuc, nerek, serca lub wątroby, aby było wiadomo, że to jest dla nich na pewno bezpieczne.

Zapytajmy więc Ministra Zdrowia, które ze szczepionek kupowanych przez Ministra do Programu Szczepień ochronnych były na etapie badań klinicznych testowane na dzieciach, chorych, lub niedożywionych, lub z odczynami alergicznymi po poprzednich szczepieniach…

Zobaczmy, czy Minister Zdrowia wie, co kupuje, czy może raczej kupuje, co wie.


email: kancelaria@mz.gov.pl
temat maila: Wniosek o informację publiczną do Ministra Zdrowia

W związku z publikowaną przez Państwowy Zakład Higieny informacją, że przeciwwskazaniem do szczepienia nie jest:

  • odczyn miejscowy po wcześniejszych szczepieniach,
  • „niewielka gorączka”,
  • antybiotykoterapia,
  • okres rekonwalescencji po przebytej chorobie,
  • wcześniactwo,
  • niedożywienie,
  • kontakt z osobą chorą zakaźnie,
  • nieswoista alergia u szczepionego lub u jego krewnych,
  • przewlekła choroba płuc, serca, nerek lub wątroby.

niniejszym wnoszę o udostępnienie mi następującej informacji publicznej:

Nazwy handlowe szczepionek stosowanych w ramach Programu Szczepień Ochronnych, które na etapie badań klinicznych były testowane pod względem bezpieczeństwa na dzieciach, które:

  • miały odczyny miejscowe po wcześniejszych szczepieniach,
  • miały „niewielką gorączkę”,
  • znajdowały się w czasie antybiotykoterapii,
  • były w okresie rekonwalescencji po przebytej chorobie,
  • były wcześniakami,
  • były niedożywione,
  • miały kontakt z osobą chorą zakaźnie,
  • miały nieswoiste alergie lub takie alergie występowały u ich krewnych,
  • cierpiały na przewlekłe choroby płuc, serca, nerek lub wątroby.

Względnie, wnoszę o wskazanie organu, który mi taką informację udostępni.

Forma udostępnienia informacji publicznej: na adres email ……………………

Z poważaniem,
……………………………….

***

Odpowiedź będzie oczywista – Ministerstwo Zdrowia „nie jest w posiadaniu informacji”, ale żeby się o tym osobiście przekonać, najpierw trzeba wysłać powyższy wniosek. 🙂

 

 


Od Autora.

Staram się niemal codziennie publikować tu dla Was jakieś nowe informacje, które (mam nadzieję) pomagają Wam w podejmowaniu decyzji dotyczących szczepienia Waszych dzieci.

Nie namawiam ani do szczepienia, ani do nieszczepienia.

Zamysł projektu szczepienie.info jest taki, aby czerpiąc z publikowanych tu informacji każdy mógł podjąć świadomą decyzję, czy warto szczepić swoje dziecko, czy też może lepiej warto poczekać, dopóki nie pojawią się dowody rzeczywiście świadczące o tym, że szczepienia są bezpieczne, a system rejestracji NOP jest wiarygodny.

Wszystko to w sumie wymaga poświęcenia na to wielu godzin pracy, pisania pism, skarg,  postów – w tym także i tego, który w tej chwili czytasz, śledzenia internetowej aktywności lekarzy-celebrytów – aby móc prezentować ich hipokryzję, moderowania i uczestniczenia w dyskusjach na profilu szczepienie.info na FB i tak dalej.

Czas, który codziennie poświęcam na prowadzenie projektu szczepienie.info, mógłbym poświęcić na pracę zarobkową. Dlatego też proszę o Waszą pomoc w utrzymaniu tego bloga przy życiu:

Wsparcie 10zł miesięcznie przez 3 miesiące (kwota 30zł) – kliknij TUTAJ
Wsparcie 10zł miesięcznie przez 6 miesięcy (kwota 60zł) – kliknij TUTAJ
Wsparcie 10zł miesięcznie przez rok (kwota 120zł) – kliknij TUTAJ

https://patronite.pl/szczepienie-info
https://zrzutka.pl/2at4jf/wplac

Jednorazowa darowizna na kwotę 10zł: kliknij TUTAJ

Ile dzieci zmarło w wyniku Programu Szczepień Ochronnych w latach 2017-2018?

Ile dzieci warto zabić za pomocą szczepień, aby inne dzieci chronić przed odrą albo świnką?

To i parę innych pytań zadałem w marcu ministrowi od zdrowia:

do: Ministerstwo Zdrowia <kancelaria@mz.gov.pl>,
biuro-bp@mz.gov.pl
data: 30 mar 2019, 22:42
temat: wniosek o informację publiczną

Niniejszym wnoszę o udzielenie mi następującej informacji publicznej:

1. szacunkowy koszt Programu Szczepień Ochronnych na rok 2019

2. koszt Programu Szczepień Ochronnych w roku 2018

3. koszt Programu Szczepień Ochronnych w roku 2017

4. jaki odsetek polskich dzieci stanowią dzieci, które nie mogą być szczepione?

5. ile zdrowych dzieci warto co roku zabić, lub trwale upośledzić za pomocą Programu Szczepień Ochronnych, aby chronić dzieci, które nie mogą być szczepione?

6. ile dzieci zmarło w wyniku Programu Szczepień Ochronnych w latach 2017-2018 lub doznało trwałego uszczerbku na zdrowiu? Nie pytam o liczbę NOP – pytam o liczbę dzieci, bez względu na to, czy lekarz zgłosił NOP, czy go nie zgłosił, bo „to na pewno nie od szczepionki”.


Minister od zdrowia myślał prawie 3 miesiące i w końcu wymyślił, że odpowie tak:

A więc tak:

1. szacunkowy koszt Programu Szczepień Ochronnych na rok 2019

Odpowiedź MZ: 211 milionów zł

2. koszt Programu Szczepień Ochronnych w roku 2018

Odpowiedź MZ: 223 miliony zł

3. koszt Programu Szczepień Ochronnych w roku 2017

Odpowiedź MZ: 241 milionów zł

4. jaki odsetek polskich dzieci stanowią dzieci, które nie mogą być szczepione?

„Nie musimy odpowiadać, bo to nie jest informacja publiczna. I co nam zrobisz?”

5. ile zdrowych dzieci warto co roku zabić, lub trwale upośledzić za pomocą Programu Szczepień Ochronnych, aby chronić dzieci, które nie mogą być szczepione?

„Nie musimy odpowiadać, bo to nie jest informacja publiczna. I co nam zrobisz?”

6. ile dzieci zmarło w wyniku Programu Szczepień Ochronnych w latach 2017-2018 lub doznało trwałego uszczerbku na zdrowiu? Nie pytam o liczbę NOP – pytam o liczbę dzieci, bez względu na to, czy lekarz zgłosił NOP, czy go nie zgłosił, bo „to na pewno nie od szczepionki”.”

„Nie wiemy”

Ale jak to?…

„Szczepienia są bezpieczne”, a Ministerstwo Zdrowia nie wie, ile dzieci „bezpieczne szczepienia” zabiły lub ilu dzieciom trwale uszkodziły zdrowie w latach 2017-2018?

Skoro szczepienia  są naprawdę bezpieczne, to odpowiedź powinna być oczywista:

ANI JEDNEGO!

Oczyma wyobraźni widzę taki oto dialog między lekarzem kwalifikującym dziecko do szczepienia, a rodzicem tego dziecka:

– Bez obaw. Szczepienia są bezpieczne!
– Naprawdę? To ile dzieci te szczepienia zabiły w latach 2017-2018?
– A tego to nie wiem.
– A ile dzieci trwale upośledziły?
– No tego to też nie wiem. Ale w każdym razie szczepienia są na pewno bezpieczne! I proszę nie podważać moich kompetencji!

Kurtyna.

 


Od Autora:

Jestem rodzicem, więc zdrowie oraz bezpieczeństwo mojego dziecka jest dla mnie najważniejsze. Chcę wiedzieć, na jakiej podstawie urzędnicy i lekarze twierdzą, że lepiej szczepić, niż nie szczepić. Chcę mieć dostęp do rzetelnej, sprawdzonej wiedzy na temat szczepień. Chcę te informacje wydobyć od tych, którzy zmuszają mnie do szczepienia mojego dziecka, nie biorąc przy tym żadnej odpowiedzialności za ryzyko ewentualnych powikłań.

Prowadzę tę stronę, aby móc dzielić się z Wami informacjami, które udało mi się wydobyć od Ministra Zdrowia, Głównego Inspektora Sanitarnego, Państwowego Zakładu Higieny i innych urzędów zaangażowanych w system de facto przymusowych (bo wykonywanych pod karą grzywny) szczepień obowiązujący w Polsce.

Jeśli treści, które tu publikuję, uważasz za użyteczne, to możesz mi pomóc, wspierając moją pracę.

Możesz zostać Patronem strony szczepienie.info: https://patronite.pl/szczepienie-info
Podobnie jak Patronite, Zrzutka.pl umożliwia najbardziej cenne wsparcie cykliczne: https://zrzutka.pl/2at4jf/wplac

Możesz także wpłacić jednorazową darowiznę:
na kwotę 10zł: kliknij TUTAJ
na kwotę 20zł: kliknij TUTAJ
na kwotę 50zł: kliknij TUTAJ
na kwotę 100zł: kliknij TUTAJ

Za każde wsparcie z góry serdecznie dziękuję.

Ministerstwo Zdrowia tłumaczy, dlaczego nie chce wiedzieć, jak często dzieci umierają wkrótce po szczepieniu

Podkreślenia wymaga fakt, iż wskazywanie daty ostatniego szczepienia mogłoby wręcz błędnie nasuwać spostrzeżenia, że zgon nastąpił w wyniku szczepień ochronnych i zmuszać właściwe instytucje do przeprowadzania rutynowych działań sekcyjnych u wszystkich zmarłych.” (z upoważnienia Ministra Zdrowia, Justyna Mieszalska, dyrektor w Ministerstwie Zdrowia).

Powyższy cytat to nie żart – oni naprawdę tak napisali.

Minister Zdrowia nie chce wiedzieć, jak często w Polsce dzieci umierają wkrótce po szczepieniu, bo każdy taki zgon trzeba by było wyjaśnić pod kątem ewentualnego związku przyczynowego z podaniem szczepionki. Więc lepiej nie wiedzieć, bo wtedy nie trzeba wyjaśniać.

Wzruszająca szczerość. A może raczej porażająca…

Skąd taki cytat?

Z odpowiedzi Ministra Zdrowia na mój wniosek o informację publiczną.

W uzasadnieniu do odrzucenia petycji o wprowadzenie do wzoru karty zgonu rubryki z datą ostatniego szczepienia, podsekretarz stanu Zbigniew J. Król napisał:

„Wprowadzenie takiej zmiany mogłoby w wielu przypadkach uniemożliwiać wystawienie karty zgonu, gdy z różnych przyczyn (…) uzyskanie informacji o dacie szczepienia nie jest możliwe.”

Skoro Pan Król tak napisał, to uznałem, że zapytam Ministerstwo Zdrowia, w jakich przypadkach brak informacji o dacie szczepienia mógłby uniemożliwić wystawienie karty zgonu, zwłaszcza że nawet nieznana data urodzenia nie jest tutaj przeszkodą.

Wysłałem więc wniosek o informację publiczną:

do: Ministerstwo Zdrowia <kancelaria@mz.gov.pl>,
biuro-bp@mz.gov.pl
data: 24 mar 2019, 19:02
temat: wniosek o informację publiczną

kancelaria@mz.gov.pl
biuro-bp@mz.gov.pl

Wniosek o informację publiczną.

W piśmie sygn. MD.051.1.2019.AW stanowiącym odpowiedź Ministerstwa Zdrowia na petycję o wprowadzenie do karty zgonu rubryki zawierającej informację o dacie ostatniego szczepienia, podsekretarz stanu Zbigniew J. Król napisał, cytuję „Wprowadzenie takiej zmiany mogłoby w wielu przypadkach uniemożliwiać wystawienie karty zgonu, gdy z różnych przyczyn (…) uzyskanie informacji o dacie szczepienia nie jest możliwe”.

W związku z powyższym, celem ustalenia, czy podsekretarz stanu w Ministerstwie Zdrowia, Zbigniew J. Król nie próbował wprowadzić w błąd osób, które złożyły przedmiotową petycję, wnoszę o udostępnienie mi następującej informacji publicznej, bądź o wskazanie organu, który mi taką informację publiczną udostępni:

1. brak których informacji ujętych obecnie we wzorze karty zgonu uniemożliwia wystawienie karty zgonu?

2. czy brak informacji o miejscu urodzenia osoby zmarłej uniemożliwia wystawienie karty zgonu?

3. w jakich sytuacjach brak informacji o dacie szczepienia uniemożliwiłby wystawienie karty zgonu, gdyby karta zgonu zawierała rubrykę o dacie ostatniego szczepienia osoby zmarłej wraz z komentarzem, że w przypadku nieznanej daty ostatniego szczepienia wpisuje się „data ostatniego szczepienia nieznana”?


Ministerstwo Zdrowia potrzebowało aż trzech miesięcy, aby na ten wniosek odpowiedzieć.

Czytajcie i wyciągajcie sami wnioski.

Polska to kraj, którego Minister odpowiedzialny za zdrowie obywateli nie chce wiedzieć, jak często dzieci umierają wkrótce po szczepieniu, bo gdyby wiedział, to każdy taki przypadek wymagałby weryfikacji, czy zgon może mieć związek z podaniem szczepionki.

I oczywiście „szczepienia są bezpieczne„, a zgonów z powodu szczepionek w Polsce nie ma”

 



Chcesz pomóc w utrzymaniu bloga szczepienie.info? Zajrzyj TUTAJ.

Ministerstwo Zdrowia odmawia odpowiedzi na pytania dotyczące bezpieczeństwa „szczepień ochronnych”

I kto by to pomyślał, że Minister Zdrowia nie zechce skorzystać z okazji, aby raz na zawsze rozwiać wszelkie wątpliwości rodziców, odpowiadając na ich pytania dotyczące obowiązkowych „szczepień ochronnych”?

Minister Zdrowia nie chce zwiększyć zaufania rodziców do szczepień – brzmi wręcz niewiarygodnie, a jednak to prawda.

Oto odpowiedź Ministerstwa na petycję o zwiększenie zaufania do szczepień ochronnych. Petycja zawierała kilkadziesiąt elementarnych pytań związanych z bezpieczeństwem szczepień i jeśli ktoś liczył na to, że Ministerstwo Zdrowia zada sobie odrobinę trudu i przygotuje odpowiedzi na te pytania, no to czeka go teraz duże rozczarowanie:

Tak więc zamiast odpowiedzi na Wasze pytania, macie stronę PZH szczepienia.info i sobie tam sami szukajcie… 🙂

W miejsce takiej „odpowiedzi” Ministerstwo Zdrowia mogło po prostu zamieścić grafikę przedstawiającą powszechnie rozpoznawalny na całym świecie gest z charakterystycznie wysuniętym środkowym palcem – efekt byłby dokładnie ten sam.

Listę pytań, na które w ocenie Ministra Zdrowia nie ma potrzeby odpowiadać, ponieważ jest strona szczepienia.info, znajdziecie TUTAJ.


Strona szczepienie.info istnieje wyłącznie dzięki Waszemu wsparciu.
Jeśli uważasz, że to, co robię, jest potrzebne i chcesz pomóc mi w utrzymaniu tej strony, to możesz:
Zrobić darowiznę na kwotę 10zł: kliknij TUTAJ.
Zrobić darowiznę na kwotę 20zł: kliknij TUTAJ.
Comiesięczne wspierać mnie kwotą 10, 20 lub 50zł zostając Patronem strony szczepienie.info i korzystając z przywilejów Patrona: https://patronite.pl/szczepienie-info

Ministerstwo Zdrowia odpowiada na pytania o prawo do informacji przed szczepieniem dziecka

Czy idąc na obowiązkowe szczepienie swojego dziecka zastanawialiście się, o co macie prawo zapytać lekarza przed szczepieniem i do otrzymania jakich informacji macie prawo?

Oto pytania, które w tej sprawie zadałem Ministerstwu Zdrowia:

Czy przed szczepieniem mojego dziecka mam prawo do informacji o możliwych następstwach wykonania na dziecku zabiegu szczepienia, takich jak podwyższenie ryzyka choroby nowotworowej lub innej choroby przewlekłej, czy takiego prawa nie mam?

Jeśli nie mam – to który akt prawny pozbawia mnie takiego prawa do takiego rodzaju informacji przed zabiegiem szczepienia mojego dziecka?

Czy można poddać pacjenta jakiemukolwiek zabiegowi medycznemu, jeśli owemu pacjentowi odmówiono przed tym zabiegiem informacji o możliwych następstwach tego zabiegu o której podanie pacjent wnosił?

Czy wykonanie takiego zabiegu z pogwałceniem prawa pacjenta do informacji byłoby zgodne z prawem, czy sprzeczne z prawem?

Dodatkowo wnoszę o wskazanie aktu prawnego, który stanowi, do jakiego rodzaju informacji przed szczepieniem mojego dziecka mam prawo na podstawie art. 9 ust. 2 w/w ustawy oraz na podstawie art. 31 ust. 1 ustawy o zawodach lekarza i dentysty, a do jakich informacji prawa nie mam. Względnie który akt prawny stanowi, że brak możliwości możliwości rezygnacji z obowiązkowego zabiegu szczepienia oznacza, że zabieg ten można wykonać z pogwałceniem prawa pacjenta do informacji nadanego mu w art. 9 ustawy o prawach pacjenta oraz w art. 31 ust. ustawy o zawodach lekarza i dentysty?

W odpowiedzi Ministerstwo Zdrowia stwierdziło, że już wcześniej udzieliło mi odpowiedzi na te pytania:

A pismo MDP.0629.118.2018, do którego odsyła Ministerstwo Zdrowia, wygląda tak:

No i jak? Czy teraz już wiecie, o co można pytać lekarza przed szczepieniem Waszego dziecka, a o co lepiej nie pytać, bo nie macie prawa do uzyskania takiej informacji? 🙂

A jeśli chodzi o Rzecznika Praw Pacjenta, to on się już wypowiedział: https://szczepienie.info/rpp-obowiazek-informacyjny-przed-szczepieniem/


Na tej stronie jak widać nie ma reklam. I nigdy nie będzie. 🙂
Strona szczepienie.info istnieje wyłącznie dzięki Waszemu wsparciu.
Jeśli uważasz, że to, co robię, jest potrzebne i chcesz pomóc mi w utrzymaniu tej strony, to możesz:

Zrobić darowiznę na kwotę 10zł: kliknij TUTAJ.
Zrobić darowiznę na kwotę 20zł: kliknij TUTAJ.
Comiesięczne wspierać mnie kwotą 10, 20 lub 50zł zostając Patronem strony szczepienie.info i korzystając z przywilejów Patrona: https://patronite.pl/szczepienie-info

Ministerstwo Zdrowia nie chce znać liczby zgonów w następstwie czasowym szczepienia

Tak, to niestety prawda: Ministerstwo Zdrowia nie chce wiedzieć, jak często w Polsce dochodzi do zgonów do 4 tygodni od szczepienia.

A to z kolei oznacza, że Pan Minister Zdrowia nie chce wiedzieć, jak często w Polsce dzieci umierają w bezpośrednim następstwie czasowym zabiegu szczepienia.

Dlaczego te informacje są takie ważne? Bo każdy zgon, np. na SIDS, do którego doszło do 4 tygodni od szczepienia, to zgodnie z ustawową definicją (art. 2 Ustawy z dnia 5 grudnia 2008 r. o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi) ciężki niepożądany odczyn poszczepienny.

A to oznacza, że Minister Zdrowia nie chce wiedzieć, ile mamy w Polsce co roku zgonów, które są niepożądanymi odczynami poszczepiennymi…

Dziwne, prawda? No bo jak można nie chcieć wiedzieć, jak często np. na SIDS umierają dzieci szczepione i nieszczepione, równocześnie zapewniając, że „szczepienia są bezpieczne”?…

No ale po kolei…

Co robi rodzic, który wie, że musi zaszczepić swoje dziecko, bo jak nie, to sanepid będzie mu wlepiał grzywnę za grzywną, aż do skutku, czyli aż do poddania dziecka „szczepieniom ochronnym”?

Otóż taki rodzic próbuje najpierw ustalić, czy szczepienia są bezpieczne…

Tak się właśnie składa – niestety dość nieszczęśliwie dla Ministra Zdrowia, że jestem takim właśnie rodzicem, który postanowił ustalić, czy szczepienia są bezpieczne.

Owo ustalanie zacząłem od napisania w połowie zeszłego roku maila do Głównego Urzędu Statystycznego. Poprosiłem GUS o następujące dane:

  1. ile zgonów dzieci i młodzieży do 18-go roku życia miało miejsce w Polsce od 1go maja 2008r. do 1go maja 2018r?
  2. jaki odsetek spośród całkowitej liczby zgonów dzieci i młodzieży do 18-go roku życia, które miały miejsce od 1go maja 2008r. do 1go maja 2018r. stanowiły zgony, do których doszło w przeciągu najdalej 4 tygodni od poddania dziecka zabiegowi szczepienia?
  3. ile dzieci zmarło w Polsce w wyniku tak zwanej „śmierci łóżeczkowej” od 1 maja 2008r. do 1 maja 2018r?
  4. jaki odsetek spośród całkowitej liczby zgonów dzieci w wyniku „śmierci łóżeczkowej” od 1go maja 2008r. do 1go maja 2018r. stanowiły zgony, które miały miejsce w przeciągu najdalej 4 tygodni od poddania dziecka zabiegowi szczepienia?

Pytanie pierwsze nie sprawiło GUS-owi żadnego problemu: „W latach 2009-2017 zmarło 28525 dzieci i młodzieży w wieku 0-18 lat, w tym w 2017 r. zgonów takich było 2671.”

Na pytanie drugie GUS odpowiedział tak:

GUS nie gromadzi danych o zgonach w korelacji z informacją o podawaniu (lub nie) osobom jakichkolwiek szczepionek, zatem zamówienie w tym punkcie nie może być zrealizowane. Informuję, że źródłem danych medycznych o zgonie jest dla GUS Karta zgonu (dokument Ministerstwa Zdrowia stanowiący podstawę dla wystawienia Aktu zgonu przez USC) – karta zgonu nie zawiera informacji o dokonywaniu szczepień.

Odpowiedź na pytanie trzecie: „„Śmierć łóżeczkowa” – domniemywamy, że miał Pan na myśli przyczynę zgonu określoną w Międzynarodowej Statystycznej Klasyfikacji Chorób i Problemów Zdrowotnych (ICD-10) jako „Zespół nagłej śmierci dziecka” (kod R 95). Informujemy, że w latach 2009-2016 odnotowano 404 zgony niemowląt zdiagnozowane jako „Zespół nagłej śmierci dziecka”, w tym 44 zgony w 2016 r..”

A w odpowiedzi na pytanie czwarte napisano „Odpowiedź jak w punkcie 2.”, czyli ponownie „nie mamy takich danych, bo karta zgonu nie zawiera takiej informacji„.

Widać już więc, na czym polega problem. Gdyby karta zgonu zawierała datę ostatniego szczepienia wykonanego przed zgonem, to GUS wiedziałby, ile zgonów ma miejsce do 4 tygodni od szczepienia. No ale skoro karta zgonu nie umożliwia wpisania takiej informacji, to GUS nie wie.

Czyli: NIKT NIE WIE.

Jako że za wzór karty zgonu odpowiada nie kto inny, jak Minister Zdrowia, stąd też powstał oczywisty w tej sytuacji pomysł, aby do Ministra Zdrowia skierować petycję o uzupełnienie wzoru karty zgonu o rubrykę (pole) z informacją o dacie i rodzaju ostatniego szczepienia wykonanego przed zgonem. Kto nie pamięta, może sobie teraz kliknąć TUTAJ, aby sobie przypomnieć. Petycję opublikowałem 21 grudnia 2018 prosząc Was jak zwykle, żebyście się przyłączyli do jej wysyłania.

Zobaczcie teraz, jak banalna jest ta zmiana, o którą wnosiliśmy i która umożliwiłaby gromadzenie tak ważnej informacji, jak liczba zgonów tuż po szczepieniu, wraz z przyczynami tych zgonów.

Oto fragment obowiązującej karty zgonu. W czerwonej ramce pokazałem, jak mogłoby wyglądać to pole dotyczące ostatniego szczepienia, gdyby Minister Zdrowia uznał, że faktycznie jest to jakieś niezrozumiałe niedopatrzenie, że tak ważnej informacji w karcie zgonu nie ma, a jest na przykład (w rubryce nr 17) informacja o miejscu zgonu lub miejscu znalezienia zwłok.

Zwróćcie teraz uwagę na rubrykę nr 16: „Miejsce urodzenia osoby zmarłej”. Co się dzieje, gdy miejsce urodzenia osoby zmarłej nie jest znane? Lekarz wpisuje po prostu „nieznane”. To ważne – wrócimy do tego za chwilę…

I oto po dokładnie trzech miesiącach Ministerstwo Zdrowia odpowiada na petycję:

Dokument ten znajdziecie w oryginale na stronie Ministerstwa Zdrowia: https://www.gov.pl/web/zdrowie/petycja-o-uzupelnienie-wzoru-karty-zgonu-o-informacje-o-dacie-i-rodzaju-ostatniego-szczepienia-wykonanego-przed-zgonem

Jak więc widać, Ministerstwo Zdrowia odrzuciło petycję i żadnej modyfikacji karty zgonu nie będzie. Nadal więc nikt nie będzie gromadził informacji o tym, kiedy ostatnio była szczepiona osoba, która zmarła.

Nadal więc nie będziemy wiedzieć, jak często w Polsce dzieci umierają do 4 tygodni od podania szczepionki, a więc nadal nie będziemy wiedzieć, ile mamy co roku ciężkich niepożądanych odczynów poszczepiennych zakończonych zgonem.

Przeraża natomiast fakt, że Ministerstwo Zdrowia w powyższym dokumencie wprost kpi sobie w tak zwane „żywe oczy” z każdego rodzica, który zanim podda swoje dziecko obowiązkowym „szczepieniom ochronnym”, chciałby się dowiedzieć, ile dzieci i z jakich przyczyn umiera w niedługim czasie po podaniu szczepionki.

Karta zgonu nadal nie będzie umożliwiała gromadzenia informacji o tym, kiedy ostatnio zaszczepione zostało dziecko, które właśnie zmarło, ponieważ…

A „rejestry zgłoszeń NOP” są tak bardzo wiarygodne, że gdy zapytacie GIS lub Ministra Zdrowia lub PZH, ile dzieci zmarło w Polsce do 4 tygodni od szczepienia np. w latach 2015-2018 i jakie były przyczyny tych zgonów, to każdy z tych urzędów odpowie Wam, że tego NIE WIE.

Zobaczcie tutaj. PZH uczciwie przyznaje, że informacje dotyczące „zgonów czasowo zbieżnych ze szczepieniem” dotyczą wyłącznie tych zgonów, które ZOSTAŁY ZGŁOSZONE:

A więc jeżeli dziecko zmarło na SIDS 5 dni po szczepieniu, to taki przypadek zostanie zarejestrowany tylko i wyłącznie wtedy, gdy lekarz w swojej olbrzymiej łaskawości dobrowolnie uzna, że to był NOP i gdy łaskawie zgłosi to do swojego sanepidu.

Na tym właśnie polega owa „wiarygodność” rejestrów NOP – znajdziecie w nich tylko te przypadki zgonów do 4 tygodni od szczepienia, które dostąpiły zaszczytu zgłoszenia przez lekarza do sanepidu jako NOP…

Zobaczcie teraz, co by było, gdyby Ministerstwo Zdrowia nie pokazało nam „środkowego palca” w odpowiedzi na tę petycję.

Gdyby do karty zgonu wprowadzono obligatoryjną informację o dacie ostatniego, przed zgonem, szczepienia, to lekarz, który kartę zgonu wypełnia, obowiązkowo dowiedziałby się, że na przykład ma do czynienia ze zgonem SIDS 5 dni po szczepieniu.

Dlaczego to jest takie ważne?

Bo skoro lekarz stwierdzający zgon nie ma obecnie prawnego obowiązku sprawdzania, kiedy ostatnio zostało zaszczepione dziecko, które właśnie zmarło, to lekarz nie ponosi w ten sposób żadnej odpowiedzialności za niezgłoszenie oczywistego NOP do sanepidu. No bo ani nie rozpoznał ani nie podejrzewał NOP. Skąd biedny miś miał wiedzieć, że dziecko, które właśnie zmarło na SIDS, 2 tygodnie temu dostało 3 szczepionki na raz? Nie musiał przcież tego sprawdzić, więc nie sprawdził i jest „kryty”. Więc „wszystko gra”, rejestr NOP jest nadal czysty, i nadal można oficjalnie mówić, że „szczepienia są bezpieczne”, bo przecież w Polsce dzieci „nie umierają po szczepieniach”…

Tak działa ten system. I jak widać Ministerstwo Zdrowia wręcz z premedytacją nie robi nic, aby broń Boże nie stworzyć narzędzia, które mogłoby obligatoryjnie gromadzić dane o liczbie zgonów dzieci po szczepieniach i które mogłoby obligatoryjnie zmuszać lekarzy do wykrywania, że zgon, który właśnie stwierdzili, to NOP, bo dziecko, które właśnie zmarło, było 7 dni temu szczepione.

A już sama końcówka odpowiedzi na petycję to jest po prostu szczyt bezczelności.

Do karty zgonu nie można wprowadzić rubryki o dacie ostatniego szczepienia, ponieważ…

Widzicie to? Ministerstwo Zdrowia ma Was za idiotów… Czy nieznane miejsce urodzenia osoby zmarłej (rubryka 16 karty zgonu) uniemożliwia wystawienie karty zgonu, czy też po prostu lekarz wpisuje, że miejsce urodzenia jest „nieznane”?

Rubrykę o dacie szczepienia wystarczy przecież odpowiednio opisać, aby brak informacji o dacie ostatniego szczepienia nie był żadną przeszkodą w wystawieniu karty zgonu:

Ten, kto chce, znajdzie sposób. Ten, kto nie chce, znajdzie powód.

Znacie takie powiedzenie, prawda?…

A ponieważ Ministerstwo Zdrowia tak bardzo nie chce wiedzieć, jak często w Polsce dzieci umierają wkrótce po szczepieniu, to powód, jak widać, zawsze się znajdzie, nawet gdy ktoś Ministerstwu Zdrowia uprzejmie podpowie, jak to zrobić, żeby się dowiedzieć…

 


Strona szczepienie.info istnieje wyłącznie dzięki Waszemu wsparciu.
Jeśli uważasz, że to, co robię, jest potrzebne i chcesz pomóc mi w utrzymaniu tej strony, to możesz wpłacić darowiznę:

https://zrzutka.pl/2at4jf/wplac

Wsparcie 10zł miesięcznie przez 3 miesiące (kwota 30zł) – kliknij TUTAJ
Wsparcie 10zł miesięcznie przez 6 miesięcy (kwota 60zł) – kliknij TUTAJ
Wsparcie 10zł miesięcznie przez rok (kwota 120zł) – kliknij TUTAJ

Petycja do Ministra Zdrowia o zwiększenie zaufania rodziców do szczepień ochronnych

[odpowiedź na tę petycję znajdziecie TUTAJ]


 

…………………………………………
[miejscowość, dnia]

Minister Zdrowia
Miodowa 15
00-952 Warszawa
kancelaria@mz.gov.pl
biuro-bp@mz.gov.pl

Petycja do Ministra Zdrowia o zwiększenie zaufania rodziców do “szczepień ochronnych” poprzez udostępnienie strony internetowej z odpowiedziami na pytania rodziców dotyczące bezpieczeństwa “szczepień ochronnych”.

Na podstawie art. 63 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 2 kwietnia 1997r., w trybie określonym w Ustawie z dnia 11 lipca 2014r. o petycjach (Dz.U. 2014 poz. 1195) korzystając z przysługującego mi, konstytucyjnego prawa do zgłaszania petycji do organów władzy publicznej, wnoszę w interesie publicznym petycję do Ministra Zdrowia o zwiększenie zaufania rodziców do obowiązkowych “szczepień ochronnych” poprzez przygotowanie i udostępnienie na stronach internetowych Ministerstwa Zdrowia publikacji zawierającej odpowiedzi na następujące pytania rodziców dotyczące bezpieczeństwa obowiązkowych “szczepień ochronnych”:

Czy “szczepienia ochronne” wykonywane w ramach Programu Szczepień Ochronnych (zwane dalej “szczepieniami PSO”) mogą zwiększać ryzyko zachorowania na choroby nowotworowe, neurologiczne, immunologiczne, metaboliczne, lub psychiczne? Odpowiedź proszę uzasadnić stosownymi wynikami badań populacji polskich dzieci szczepionych i nieszczepionych.

Czy dzieci z predyspozycjami genetycznymi do wystąpienia chorób nowotworowych, neurologicznych i immunologicznych mogą być bezpiecznie szczepione?

Czy u dzieci z predyspozycjami genetycznymi do wystąpienia chorób nowotworowych, neurologicznych i immunologicznych istnieje większe ryzyko wystąpienia NOP-u?

Jakimi badaniami lekarz POZ przed szczepieniem może wykluczyć rozwijającą się u dziecka chorobę nowotworową, neurologiczną czy immunologiczną i jakimi badaniami wyklucza genetyczne obciążenie tymi chorobami?

Jakimi badaniami lekarz przed szczepieniem wyklucza, że dziecko, które ma być zaszczepione, może być akurat w okresie wylęgania choroby zakaźnej?

Które z badań wykonywanych przed szczepieniem przez lekarza POZ wykazuje, że w organizmie dziecka nie ma ukrytego stanu zapalnego i można bezpiecznie szczepić?

Czy słowa “w celu wykluczenia przeciwwskazań” w rozumieniu art. 17 ust. 2 ustawy o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi (zwanej dalej “u.z.z.z.”) oznaczają “w celu ustalenia ponad wszelką wątpliwość, że przeciwwskazania nie występują”? Jeśli nie, to jak należy rozumieć te słowa i co oznacza, w rozumieniu art. 17 ust. 2 u.z.z.z. “wykluczenie przeciwwskazań”?

Dlaczego mutacja genu mthfr nie jest przeciwwskazaniem do szczepienia?

W jaki sposób obliczono próg zapadalności na gruźlicę, poniżej którego możliwe jest zrezygnowanie ze szczepień noworodków?

Dlaczego podaje się aż 7 dawek szczepionki przeciw tężcowi do ukończenia 19 roku życia, jeśli zgodnie z zaleceniami i tak każdy powinien być zaszczepiony po potencjalnym narażeniu na kontakt z zarodnikami tężca, ponieważ zarodniki tężca występują powszechnie w przyrodzie? Przed czym w takim razie chroni szczepienie przeciw tężcowi w ramach szczepienia DTP?

Jak od lat 40. XX wieku zmieniała się definicja polio na potrzeby nadzoru epidemiologicznego?

Dlaczego Polska nie posiada niezależnych laboratoriów, które mogłyby weryfikować bezpieczeństwo szczepionek stosowanych do PSO?

Czy ryzyko wystąpienia kolejnych niepożądanych odczynów poszczepiennych u dziecka, u którego wcześniej takie odczyny wystąpiły, jest wyższe?

Czy dziecko, które – jak się okazało po szczepieniu – nie było uczulone na żaden składnik szczepionki Priorix po pierwszej dawce szczepionki, na pewno nadal nie będzie uczulone na żaden składnik szczepionki po upływie kilku lat, przed dawką przypominającą?

Jak często alergie występują w Polsce u dzieci szczepionych zgodnie z PSO i u dzieci nieszczepionych? Odpowiedź proszę uzasadnić stosownymi wynikami badań populacji polskich dzieci szczepionych i nieszczepionych.

Czy ryzyko wystąpienia NOP u dzieci, których rodzeństwo doświadczyło NOP, jest wyższe?

W sytuacji, gdy lekarz sugeruje wykonanie szczepienia w warunkach szpitalnych, gdyż nie jest znana reakcja dziecka na składniki szczepionki, czy takie szczepienie jest eksperymentem medycznym w rozumieniu przepisów prawa, a jeśli nie jest eksperymentem medycznym, to z jakich przyczyn nie jest?

Proszę dokończyć zdanie: „Szczepienia wykonywane w ramach PSO nie są eksperymentem medycznym, ponieważ… „.

W jakiej sytuacji wykonanie szczepienia można by było uznać za eksperyment medyczny?

Jakie jest ryzyko poważnych powikłań po odrze (jedno na ile dzieci nieszczepionych statystycznie zachoruje na odrę z poważnymi powikłaniami?) a jakie jest ryzyko poważnych powikłań poszczepiennych i na podstawie czego określa się to ryzyko powikłań poszczepiennych?

Jaka jest obecnie zapadalność na choroby nowotworowe wśród osób, które przechorowały naturalnie odrę w dzieciństwie i wśród osób, które dzięki szczepieniom PSO nie chorowały na odrę? Odpowiedź proszę uzasadnić stosownymi wynikami badań populacji polskich dzieci szczepionych i nieszczepionych.

Jak często na autyzm w Polsce chorują dzieci szczepione zgodnie z PSO i dzieci nieszczepione? Odpowiedź proszę uzasadnić stosownymi wynikami badań populacji polskich dzieci szczepionych i nieszczepionych.

Co oznacza, że dana szczepionka jest “bezpieczna”, jeśli w badaniach porównawczych prowadzonych przed jej dopuszczeniem do obrotu jako placebo stosowano inne, podobne szczepionki, a osoby szczepione były obserwowane jedynie przez kilka miesięcy od szczepienia?

Które ze szczepionek stosowanych do szczepień PSO zostały przebadane przed ich dopuszczeniem do obrotu pod kątem ich potencjalnego wpływu na ryzyko choroby nowotworowej? Proszę wymienić nazwy tych szczepionek. Odpowiedź proszę uzasadnić stosownymi wynikami badań populacji polskich dzieci szczepionych i nieszczepionych.

Które ze szczepionek stosowanych do szczepień PSO zostały przebadane przed ich dopuszczeniem do obrotu pod kątem bezpieczeństwa w taki sposób, że ich działanie było porównywane do obojętnego placebo w postaci soli fizjologicznej? Proszę wymienić nazwy tych szczepionek.

Czy wśród szczepionek stosowanych do szczepień PSO znajdują się takie szczepionki, w których bakterie i wirusy hodowane były na żelatynie świńskiej i w których znajduje się lub może się znajdować rakotwórczy glifosat? Jeśli tak, to które to są szczepionki?

Jak często uczulenie na białko jaja kurzego występuje u dzieci szczepionych i nieszczepionych? Odpowiedź proszę uzasadnić stosownymi wynikami badań populacji polskich dzieci szczepionych i nieszczepionych.

Czy badano interakcje leków przeciwpadaczkowych ze szczepionkami? Czy dzieci przyjmujące na stałe leki przeciwpadaczkowe mogą być szczepione? Proszę o udostępnienie badań dostępnych leków przeciwpadaczkowych z podziałem na grupy; tzw leki nowej generacji, pochodne kwasu barbiturowego, pochodne piryminodionu, pochodne hydantoiny, pochodne kwasu walproinowego, pochodne iminostylbenu, pochodne benzodiazepiny, pochodne benzodiazepiny i ich możliwych interakcji ze szczepionkami stosowanymi do szczepień PSO.

Jakie jest uzasadnienie wcześniejszego szczepienia MMR drugą dawką w wieku 6 lat, skoro dotychczas zapewniano, że kalendarz szczepień jest skuteczny? Czy dzieci, które drugą dawkę MMR otrzymają dopiero w 10tym roku życia są słabiej chronione, niż dzieci, które drugą dawkę MMR otrzymają w 6tym roku życia? Jeśli nie, to w jakim celu przesunięto od roku 2019 drugą dawkę na 6ty rok życia?

Jakie wyniki badań dotyczących szczepienia dzieci z chorobami neurologicznymi i całościowymi zaburzeniami rozwoju świadczą o braku negatywnego wpływu szczepień PSO na zdrowie tych dzieci? W jaki sposób określano czy występujące choroby/zaburzenia się pogłębiły, czy nie? Jakich narzędzi badawczych użyto do tej oceny?

Jaką mam gwarancję, że proponowana mojemu dziecku szczepionka nie jest zanieczyszczona np. rakotwórczym wirusem, tak jak było to w przypadku szczepionki przeciw polio zanieczyszczonej małpim wirusem SV40?

Które przepisy prawa stanowią, że rodzic nie ma prawa żądać wykonania szczepień jego dziecka wyłącznie szczepionkami monowalentnymi?

Dlaczego szczepionki podaje się domięśniowo, a nie naturalnie, czyli przez drogi oddechowe, np. pod postacią spray’u?

Czy szczepionka w spray’u byłaby dla dziecka bezpieczniejsza czy mniej bezpieczna, niż szczepionka podawana domięśniowo?

Czy mam prawo od lekarza przed szczepieniem oczekiwać złożenia oświadczenia na piśmie, o treści: „Niniejszym oświadczam, że „szczepienia ochronne” chronią przed zachorowaniem na choroby zakaźne, a nawet jeśli po zaszczepieniu się zachoruje, to przebieg jest zawsze łagodny i niepowikłany”?

Czy mam prawo od lekarza przed szczepieniem żądać złożenia na piśmie oświadczenia o treści „Niniejszym oświadczam, że „szczepienia ochronne” w ramach PSO nie podwyższają ryzyka choroby nowotworowej, neurologicznej, metabolicznej, immunologicznej lub psychicznej lub ryzyka zgonu “z nieznanych przyczyn”?

Czy mam prawo od lekarza przed szczepieniem mojego dziecka domagać się informacji, jak często na nowotwory chorują dzieci szczepione zgodnie z PSO i nieszczepione oraz jak często „z nieznanych przyczyn” umierają dzieci szczepione zgodnie z PSO i nieszczepione? Jeśli nie mam prawa domagać się takich informacji od lekarza, to kto w Polsce może mi tych informacji udzielić PRZED poddaniem mojego dziecka „szczepieniom ochronnym”?

Czy zanim lekarz dotknie moje dziecko mam prawo domagać się od niego, przed szczepieniem mojego dziecka, informacji, przeciwko którym chorobom zakaźnym lekarz ten jest uodporniony?

Jakie statystyki świadczą o tym, że dzieci szczepione lżej przechodzą np. odrę, niż dzieci nieszczepione? Odpowiedź proszę uzasadnić stosownymi wynikami badań populacji polskich dzieci szczepionych i nieszczepionych.

Czy istnieją statystyki, które świadczą o tym, że polskie dzieci szczepione zgodnie z PSO są zdrowsze od dzieci nieszczepionych? Jeśli tak, to gdzie można się z nimi zapoznać? Odpowiedź proszę uzasadnić stosownymi wynikami badań populacji polskich dzieci szczepionych i nieszczepionych.

Czy szczepienia PSO mogą mieć wpływ na uszkodzenia CUN, a w konsekwencji na zaburzenia zachowania, zaburzenia emocjonalne, lęki, zaburzenia SI, zaburzenia odżywiania?

Jak często na zaburzenia odruchu ssania cierpią noworodki szczepione zgodnie z PSO, a jak często nieszczepione? Odpowiedź proszę uzasadnić stosownymi wynikami badań populacji polskich dzieci szczepionych i nieszczepionych.

W jaki sposób monitoruje się, u ilu zaszczepionych dzieci wystąpiła encefalopatia poszczepienna? Czy są standaryzowane sposoby badań pod kątem encefalopatii i dalszego postępowania wobec dzieci, u których bezpośrednio po szczepieniu zaobserwowano nagłą utratę wcześniej nabytych umiejętności, napady drgawkowe, zanik mowy? Kto zbiera i monitoruje te dane? Czy lekarz jest zobowiązany zbadać dziecko, u którego zaobserwowano powyższe zmiany pod kątem możliwości wystąpienia encefalopatii? Jakie konsekwencje prawne grożą lekarzowi, który pomimo ewidentnego trwałego pogorszenia się stanu zdrowia dziecka wskazującego na możliwość wystąpienia encefalopatii w korelacji czasowej ze szczepieniem podejmuje dalsze szczepienia dziecka?

W jaki sposób weryfikuje się, czy lekarz prawidłowo zakwalifikował dziecko do szczepienia? Jakie badania lekarz musi wykonać, aby stwierdzić, że dziecko jest zdrowe i nie występuje żadna przeszkoda do wykonania tego zabiegu, wymieniana przez producentów szczepionki w ChPL? Jakie konsekwencje ponosi lekarz, który nie podjął działań koniecznych do wykluczenia wszystkich przeciwskazań, wskutek czego pacjent doznał trwałego uszczerbku na zdrowiu?

Czy zapalenie płuc 10 dni po szczepieniu to niepożądany odczyn poszczepienny (dalej: NOP)?

Ile przypadków zapalenia płuc, do którego doszło do 4 tygodni od szczepienia, odnotowano w Polsce w latach 2015-2018?  Czy brak danych pozwalających udzielić odpowiedzi na to pytanie świadczy o tym, że polski system rejestracji NOP jest wiarygodny?

Czy zgon dziecka, do którego doszło 5 dni po szczepieniu, zakwalifikowany jako “zgon z nieznanych przyczyn” (kategorie od R95 do R99 wg ICD-10) to NOP?

Ile przypadków zgonu dzieci “z nieznanych przyczyn” do 4 tygodni od szczepienia miało miejsce w Polsce w latach 2015-2018? Czy brak danych pozwalających udzielić odpowiedzi na to pytanie świadczy o tym, że polski system rejestracji NOP jest wiarygodny?

Czy sepsa 9 dni po szczepieniu to NOP?

Ile przypadków sepsy, do których doszło do 4 tygodni od szczepienia, odnotowano w Polsce w latach 2015-2018?  Czy brak danych pozwalających udzielić odpowiedzi na to pytanie świadczy o tym, że polski system rejestracji NOP jest wiarygodny?

Czy stwierdzenie, że w Polsce od wielu lat nie odnotowano zgonu “przyczynowo związanego ze szczepieniem” oznacza, że takich zgonów w Polsce w ogóle nie było, czy ,co najwyżej, że nie zostały odnotowane, jeśli do nich dochodziło?

Czy w Polsce częściej “z nieznanych przyczyn” umierają dzieci szczepione czy nieszczepione? Odpowiedź proszę uzasadnić stosownymi wynikami badań populacji polskich dzieci szczepionych i nieszczepionych.

Czy lekarz badając chore dziecko i diagnozując jednostkę chorobową u tego dziecka ma prawny obowiązek sprawdzić, kiedy dziecko otrzymało ostatnie szczepienia, aby zweryfikować, czy do pogorszenia stanu zdrowia dziecka doszło w następstwie czasowym szczepienia?

Czy lekarz stwierdzający zgon dziecka wywołany chorobą bądź wywołany “przyczyną nieznaną” ma prawny obowiązek sprawdzić, kiedy dziecko otrzymało ostatnie szczepienia, aby zweryfikować, czy do zgonu doszło w następstwie czasowym szczepienia?

Za pomocą jakich badań dokonuje się wykluczenia wrodzonych niedoborów odporności, czyli ustalenia ponad wszelką wątpliwość, że noworodek zakwalifikowany do szczepienia BCG na pewno nie jest obciążony wrodzonymi niedoborami odporności, które są bezwzględnym przeciwwkazaniem do tego szczepienia?

W jaki sposób może zostać wykryty nowy, nietypowy odczyn poszczepienny, jeśli lekarze nie zgłaszają do inspekcji sanitarnej zaburzeń stanu zdrowia występujących w następstwie czasowym szczepienia, ponieważ w ich ocenie „to na pewno nie od szczepionki”?

W jaki sposób w Polsce odbywa się „nieprzerwane monitorowanie stosunku korzyści do ryzyka stosowania” szczepionek, jeśli nikt w Polsce nie potrafi odpowiedzieć na pytanie, jak często na choroby przewlekłe chorują w Polsce dzieci szczepione zgodnie z PSO i dzieci nieszczepione?

W jaki sposób w Polsce odbywa się „nieprzerwane monitorowanie stosunku korzyści do ryzyka stosowania” szczepionek, jeśli nikt w Polsce nie potrafi odpowiedzieć na pytanie, jak często „z nieznanych przyczyn” umierają w Polsce dzieci szczepione zgodnie z PSO oraz dzieci nieszczepione?

Jaki odsetek lekarzy i personelu pielęgniarskiego w Polsce to obecnie osoby odporne na zachorowanie na gruźlicę?

Jaki odsetek lekarzy i personelu pielęgniarskiego w Polsce to obecnie osoby odporne na zachorowanie na odrę?

Jaki odsetek Polaków to obecnie osoby odporne na zachorowanie na gruźlicę?

Jaki odsetek Polaków to obecnie osoby odporne na zachorowanie na odrę?

Czy w razie stwierdzenia zachorowania na gruźlicę bada się rodzaj wirusa, który doprowadził do zachorowania, aby stwierdzić, czy zachorowania nie spowodował wirus „szczepionkowy”?

Jak często w Polsce zachorowanie na gruźlicę wywoływane jest wirusem dzikim, a jak często szczepionkowym?

Czy w Polsce w roku 1974, gdy “prawie każdy” (jak podaje PZH) przechorował odrę w dzieciństwie, istniała “odporność zbiorowiskowa” przeciw tej chorobie? Jeśli nie istniała, to dlaczego nie istniała, skoro “prawie każdy” był wówczas naturalnie odporny (po naturalnym przechorowaniu), a jeśli istniała, to czy po ponad 40 latach szczepień przeciw odrze ta odporność jest obecnie w Polsce wyższa, czy niższa, niż w roku 1974?

Jakimi metodami mierzy się poziom “odporności zbiorowiskowej”?

W którym roku populacja Polski osiągnęła dzięki szczepieniom ochronnym „odporność zbiorowiskową” przeciw odrze i w jaki sposób to ustalono?

Co uodparnia skuteczniej przeciw zachorowaniu na odrę – szczepionka czy naturalne przechorowanie?

Czy dziś w Polsce odsetek osób nieodpornych na zachorowanie na odrę jest wyższy, czy niższy, niż w roku 1974, a więc na rok przed wprowadzeniem szczepień przeciw odrze?

Jaki odsetek lekarzy i personelu pielęgniarskiego to obecnie osoby, które nie chorowały na odrę i nie były szczepione przeciw odrze, lub były szczepione tylko jedną dawką szczepionki przeciw odrze?

Czy choroba diagnozowana jako „stwardnienie rozsiane” może być ubocznym efektem podania szczepionki przeciw polio? Proszę uzasadnić odpowiedź.

Jeśli dziecko umrze kilka dni po szczepieniu, a zgon zostanie zakwalifikowany do kategorii R95-R99 według ICD-10, czyli „Niedokładnie określone lub nieznane przyczyny zgonu”, to skąd wiadomo, że podanie dziecku szczepionki nie było przyczyną tego zgonu?

Czy Polacy są coraz zdrowsi, czy coraz częściej chorują? Odpowiedź proszę uzasadnić.

Proszę wymienić wszystkie przyczyny obserwowanego od wielu lat wzrostu zachorowalności dzieci na nowotwory złośliwe. Skąd wiadomo, czy jedną z możliwych przyczyn tego wzrostu zachorowalności na nowotwory nie jest być może zbyt wczesna i być może nadmierna sztuczna immunizacja? Jakie badania potwierdzają brak związku PSO ze wzrostem zachorowalności na nowotwory złośliwe w Polsce?

Czy przy dzisiejszym poziomie wiedzy medycznej i przy dzisiejszym poziomie higieny oraz ogólnego poziomu życia Polaków, umieralność na odrę byłaby taka sama, jak 50 lat temu, gdyby nie było szczepień przeciw odrze?

Czy przy dzisiejszym poziomie wiedzy medycznej i przy dzisiejszym poziomie higieny oraz ogólnego poziomu życia Polaków, odsetek przypadków powikłań po zachorowaniu na odrę byłby taki sam, jak 50 lat temu, gdyby nie było szczepień przeciw odrze?

Jeśli dziecko szczepione zgodnie z PSO zachoruje na nowotwór złośliwy, to skąd wiadomo, że przyczyną tego nowotworu nie była nadmierna immunizacja? Czy zawsze można to z całą pewnością stwierdzić?

Czy producenci szczepionek są także producentami leków wykorzystywanych w leczeniu nowotworów? Jeśli tak, to które szczepionki wykorzystywane do szczepień PSO są produkowane przez firmy, które produkują także leki onkologiczne?

Dlaczego czasami świnkę można przechorować bezobjawowo, a czasami ciężko, a nawet z powikłaniami? Od czego to zależy? O czym należy pamiętać, aby zwiększyć prawdopodobieństwo lekkiego lub bezobjawowego przechorowania świnki przez dziecko?

Dlaczego czasem organizm sam potrafi zwalczyć wirusa WZW B, a w innym przypadku dochodzi do zachorowania i powikłań charakterystycznych dla tej choroby?

Czy wysoki poziom witaminy D3 ma korzystny wpływ na odporność?

Dlaczego u niektórych dzieci dochodzi do powikłań po zachorowaniu na odrę, a u innych nie dochodzi?

Czy u osoby, która była szczepiona jako dziecko zgodnie z kalendarzem szczepień dwiema dawkami szczepionki MMR i nie otrzymywała już więcej kolejnych dawek przypominających, ryzyko zachorowania na świnkę na przykład w wieku 30 lub 40 lat będzie wyższe, czy niższe, niż ryzyko zachorowania na świnkę u osoby, która jako dziecko przeszła tę chorobę?

Czy u osoby, która była szczepiona jako dziecko zgodnie z kalendarzem szczepień dwiema dawkami szczepionki MMR i nie otrzymywała już więcej kolejnych dawek przypominających, ryzyko zachorowania na odrę na przykład w wieku 30 lub 40 lat będzie wyższe, czy niższe, niż ryzyko zachorowania na odrę u osoby, która jako dziecko przeszła infekcję wirusa odry?

Który noworodek będzie lepiej chroniony przed zachorowaniem na odrę: karmiony mlekiem matki, która przechorowała odrę w dzieciństwie, czy karmiony mlekiem matki, która nie chorowała na odrę, bo była szczepiona?

W jaki sposób przeprowadza się badania skuteczności szczepionki przed jej wprowadzeniem do obrotu? Jak jest dobierana grupa dzieci, która otrzyma szczepionkę i grupa kontrolna? Co, zamiast szczepionki, otrzymuje grupa kontrolna? Proszę o odpowiedź w odniesieniu do każdej ze szczepionek stosowanych obecnie w PSO.

W jaki sposób przeprowadza się badania potencjalnej szkodliwości szczepionki przed jej wprowadzeniem do obrotu? Jak jest dobierana grupa dzieci, która otrzyma szczepionkę i grupa kontrolna? Co, zamiast szczepionki, otrzymuje grupa kontrolna? Proszę o odpowiedź w odniesieniu do każdej ze szczepionek stosowanych obecnie w PSO.

Czy badanie bezpieczeństwa szczepionki przed jej wprowadzeniem do obrotu jest w stanie wykryć potencjalny efekt kancerogenności szczepionki, który mógłby wystąpić wiele lat po szczepieniu?

Co to znaczy, że szczepionka „jest bezpieczna”?

Czy badanie bezpieczeństwa szczepionki przed jej wprowadzeniem do obrotu jest w stanie wykluczyć potencjalny negatywny wpływ szczepionki na ogólną kondycję zdrowotną szczepionej populacji w perspektywie życia jednego lub kilku pokoleń?

Jakie wyniki badań świadczą o tym, że sztuczna immunizacja w skali odpowiadającej obecnemu Programowi Szczepień Ochronnych w żaden sposób, w ujęciu statystycznym, nie wpływa niekorzystnie na kondycję zdrowotną osób szczepionych?

Jakie jest obecnie szacunkowe prawdopodobieństwo zgonu dziecka w wyniku szczepienia szczepionką Priorix i zgonu w wyniku zachorowania na odrę w przypadku rezygnacji ze szczepień MMR?

Czy za kilkadziesiąt lat, przyjmując wyszczepialność populacji na oczekiwanym i zadowalającym poziomie, będzie zachodził efekt całkowitego uzależnienia populacji od szczepionek na skutek zaniku odporności naturalnej?

Do jakich zjawisk epidemicznych mogłoby doprowadzić nagłe i wieloletnie (np. z przyczyn politycznych) pozbawienie Polski dostępu do szczepionek wykorzystywanych w Programie Szczepień Ochronnych jeśli szczepionki te nie posiadałyby żadnych zamienników i nagle stałyby się w Polsce niedostępne?

Czy droga podania wirusa (np. naturalna – kropelkowa lub domięśniowa, wraz z adiuwantami i konserwantami) do organizmu człowieka ma znaczenie dla jego reakcji obronnej przed infekcją?

Jakie badania świadczą o tym, że poziom przeciwciał jest bezpośrednim miernikiem odporności organizmu na zachorowanie?

Czy organizm człowieka jest ewolucyjnie przystosowany do obrony przed zarażeniem wirusem odry drogą kropelkową, czy domięśniową, wraz z adiuwantami i konserwantami?

Jakie badania wskazują na to, że naturalne przebycie przez dziecko “chorób zakaźnych wieku dziecięcego” nie jest absolutnie konieczne do prawidłowego ukształtowania jego układu odpornościowego?

Jaka jest różnica między poziomem przeciwciał rok, 5 lat i 10 lat po naturalnym przebyciu choroby zakaźnej oraz po szczepieniu przeciw tej chorobie zakaźnej np. dla odry, świnki i różyczki?

Czy wyeliminowanie określonych serotypów (tak to się fachowo nazywa?) bakterii Streptococcus pneumoniae z organizmu dziecka za pomocą szczepionki PCV10 może prowadzić do niekorzystnego zjawiska zastępowania jednych serotypów innymi?

Czy w miejsce bakterii wyrugowanych z organizmu dziecka szczepionką PCV10 wejdą inne bakterie, czy to miejsce pozostanie niezasiedlone przez żadne bakterie? Jeśli to będą inne bakterie, to czy pośród nich mogą znaleźć się także i takie, które mogą prowadzić do wystąpienia u dziecka innych schorzeń kosztem zmniejszenia ryzyka chorób pneumokokowych?

Jakie badania potwierdzają, że domięśniowe podanie do organizmu sztucznie wytworzonego czynnika chorobotwórczego wraz z adiuwantami i konserwantami to z punktu widzenia organizmu dokładnie taki sam proces “nauki” układu odpornościowego jak naturalna (np. kropelkowa) droga infekcji “zdrowego” wirusa?

W jaki sposób monitoruje się, czy lekarze w Polsce nie otrzymują od producentów szczepionek gratyfikacji finansowych za wysoką wyszczepialność swoich pacjentów?

Jaka jest obecnie wyszczepialność personelu medycznego w Polsce przeciw grypie?

Na podstawie jakich badań i jakich danych statystycznych można stwierdzić, że Program Szczepień Ochronnych chroni zdrowie Polaków, a nie jedynie obniża zachorowalność na choroby zakaźne objęte tym Programem?

Czy dziecko, które nie chorowało na odrę, bo było szczepione, ale choruje na nowotwór złośliwy, jest zdrowsze od dziecka, które chorowało na odrę, bo nie było szczepione, ale nie choruje na chorobę nowotworową?

Jak często na choroby nowotworowe chorują Polacy szczepieni i nieszczepieni?

Profesor Wiesław Magdzik i prof. Barbara Dębiec w swojej książce „Szczepienia Ochronne” wydanej przez Państwowy Zakład Wydawnictw Lekarskich w roku 1991 na stronie 99 napisali: „Dalszym powikłaniem nadmiernej stymulacji immunologicznej może być rozwój białaczek i chłoniaków wywodzących się z komórek B”. Czy obecne dane o zachorowalności na białaczki i chłoniaki „wywodzące się z komórek B” wśród polskich dzieci szczepionych i nieszczepionych świadczą o tym, że prof. Magdzik i prof. Dębiec się mylili? Gdzie można się z takimi danymi zapoznać?

Czy w odniesieniu do szczepionek zagranicznych producentów polska wersja Charakterystyki Produktu Leczniczego (ChPL) jest zawsze wiernym tłumaczeniem obcojęzycznego oryginału, czy może się różnić? Jeśli może się różnić, to jakie mogą być przyczyny tych różnic?

Które ze szczepionek stosowanych do PSO mają polskie wersje ChPL identyczne z ich obcojęzycznymi oryginałami?

Jakie badania wykonane na polskich dzieciach szczepionych i nieszczepionych zweryfikowały bezpieczeństwo polskiego PSO? Jak często przeprowadza się takie badania? Na czym te badania polegają?

W jaki sposób lekarz przed szczepieniem dziecka określa ryzyko powikłań po szczepieniu i ryzyko powikłań po chorobie zakaźnej, aby ocenić, czy ryzyko szczepienia nie jest większe, niż ryzyko nieszczepienia?

Uzasadnienie

W związku z rosnącą z każdym rokiem liczbą osób “uchylających się” od szczepień ochronnych istnieje pilna konieczność podejmowania wszelkich działań prowadzących do zwiększania zaufania do “szczepień ochronnych”. Publikacja przez Ministerstwo Zdrowia opracowania zawierającego odpowiedzi na wszystkie powyższe pytania mogłaby się wydatnie przyczynić do wzrostu zaufania Polaków do „szczepień ochronnych”. 

Obecnie można nawet powiedzieć, że winę za narastający wśród rodziców strach przed szczepieniami ponoszą urzędy takie jak Ministerstwo Zdrowia, Główny Inspektor Sanitarny czy Państwowy Zakład Higieny, które konsekwentnie unikają udzielania odpowiedzi na powyższe pytania, na przykład stwierdzając, że nie są to pytania o informację publiczną.

W mojej ocenie nie ma nic gorszego, niż milczenie ze strony Ministra Zdrowia po zadaniu mu pytania, na przykład, „czy szczepienia w ramach PSO mogą podwyższać ryzyko choroby nowotworowej?”.

Unikanie odpowiedzi na trudne pytania dotyczące bezpieczeństwa Programu Szczepień Ochronnych z pewnością nie jest drogą do budowania zaufania do „szczepień ochronnych”. Im więcej wątpliwości i niedomówień, tym większy strach przed potencjalnymi negatywnymi skutkami szczepień. Dlaczego na przykład rodzice mają się zgadzać na poddawanie ich dzieci obowiązkowym szczepieniom ochronnym, skoro nikt w Polsce nie potrafi udzielić im informacji, jak często na autyzm chorują polskie dzieci szczepione i nieszczepione?

Z uwagi na powyższe, niniejsza petycja jest w pełni zasadna i wnoszę o jej pozytywne rozpatrzenie, jako że odrzucenie niniejszej petycji może powiększyć liczbę rodziców, którzy obawiają się poddawać swoje dzieci “szczepieniom ochronnym” ze strachu przed potencjalnym negatywnym wpływem “szczepień ochronnych” na zdrowie ich dzieci.

Niniejszym oświadczam, iż nie wyrażam zgody na publikację moich danych osobowych.

……………………………………….

[imię nazwisko, adres zamieszkania]

 

Petycja do Ministra Zdrowia o publikację oświadczenia potwierdzającego bezpieczeństwo PSO

Tą petycją mówimy Ministrowi Zdrowia „Sprawdzam!”.

Skoro Pan Minister twierdzi, że „szczepienia są bezpieczne” to powinien z radością rozpatrzyć pozytywnie poniższą petycję i jak najszybciej opublikować swoje oświadczenie, aby w ten banalnie prosty sposób zwiększyć zaufanie Polaków do „szczepień ochronnych”.

Petycje wysyłamy na maile oznaczone na czerwono, lub zwykłą pocztą, jeśli ktoś chce. 🙂


…………………………………………
[miejscowość, dnia]

Minister Zdrowia
Miodowa 15
00-952 Warszawa
kancelaria@mz.gov.pl
biuro-bp@mz.gov.pl

Petycja do Ministra Zdrowia o publikację na stronie internetowej Ministerstwa Zdrowia oświadczenia Ministra Zdrowia potwierdzającego bezpieczeństwo “szczepień ochronnych”.

Na podstawie art. 63 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 2 kwietnia 1997r., w trybie określonym w Ustawie z dnia 11 lipca 2014r. o petycjach (Dz.U. 2014 poz. 1195) korzystając z przysługującego mi, konstytucyjnego prawa do zgłaszania petycji do organów władzy publicznej, wnoszę w interesie publicznym petycję do Ministra Zdrowia o opublikowanie na stronie internetowej Ministerstwa Zdrowia oświadczenia o następującej treści:

„Minister Zdrowia …………..  [imię i nazwisko Ministra Zdrowia] niniejszym oświadcza i informuje, że „szczepienia ochronne”, którym poddawane są dzieci w ramach Programu Szczepień Ochronnych, nie podwyższają u dzieci szczepionych ryzyka chorób przewlekłych (w tym ryzyka choroby nowotworowej), ryzyka autyzmu oraz ryzyka zgonu z nieznanych przyczyn (w tym ryzyka zgonu na SIDS).

………………………………..
[odręczny podpis Ministra Zdrowia]

Uzasadnienie

W związku z rosnącą z każdym kolejnym rokiem liczbą osób “uchylających się” od szczepień ochronnych istnieje pilna konieczność podejmowania działań prowadzących do zwiększania zaufania do “szczepień ochronnych”. Publikacja przedmiotowego oświadczenia na stronie internetowej Ministerstwa Zdrowia z  całą pewnością wydatnie zwiększy zaufanie społeczeństwa do „szczepień ochronnych”, skoro sam Minister Zdrowia osobiście poświadcza, że szczepienia, którym poddawane są dzieci w ramach Programu Szczepień Ochronnych, nie podwyższają ryzyka chorób przewlekłych lub ryzyka zgonu z nieznanych przyczyn.

Jednocześnie nie sposób nie zauważyć, iż ewentualne odrzucenie przedmiotowej petycji, równoznaczne z odmową publikacji przedmiotowego oświadczenia, może jeszcze mocniej podważyć zaufanie opinii publicznej do „szczepień ochronnych”, skoro sam Minister Zdrowia nie ma odwagi, aby swoim nazwiskiem poświadczyć, że “szczepienia ochronne” są bezpieczne.

Z uwagi na powyższe, niniejsza petycja jest w pełni zasadna i wnoszę o jej pozytywne rozpatrzenie, jako że odrzucenie niniejszej petycji powiększy tylko liczbę rodziców, którzy obawiają się poddawać swoje dzieci “szczepieniom ochronnym” ze strachu przed potencjalnym negatywnym wpływem “szczepień ochronnych” na zdrowie ich dzieci.

Niniejszym oświadczam, iż nie wyrażam zgody na publikację moich danych osobowych.

……………………………………….
[imię nazwisko, adres zamieszkania]