Archiwum kategorii: wzory_pism

Przymus adwokacki przed NSA w sporze z sanepidem ogranicza prawo do obrony

Jeśli nie chcesz szczepić dziecka, ponieważ obawiasz się powikłań poszczepiennych, to prędzej lub później skontaktuje się z Tobą sanepid i zacznie Cię straszyć nakładaniem kar grzywny, aby Cię przymusić do szczepienia.

Gdy odwołasz się od decyzji o nałożeniu grzywny, sprawa trafi do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego.

Skargę do WSA możesz napisać i złożyć samodzielnie.

Gdy WSA oddali Twoją skargę uznając, że to sanepid ma rację, pozostaje Ci odwołanie do Naczelnego Sądu Administracyjnego. Tu jednak pojawia się problem, ponieważ zgodnie z Art. 175. § 1. Ustawy prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi „Skarga kasacyjna powinna być sporządzona przez adwokata lub radcę prawnego”.

Tak więc aby szukać sprawiedliwości w NSA musisz mieć już pieniądze na zapłacenie wynagrodzenia prawnikowi, który musi w Twoim imieniu złożyć do NSA skargę kasacyjną.

Konieczność wynajęcia prawnika, aby móc się odwołać do NSA od nieuczciwego orzeczenia WSA, w oczywisty sposób ogranicza prawa obywatelskie, bo prawnik nie pracuje za darmo i zwyczajnie nie każdego może być stać na zapłacenie wynagrodzenia prawnikowi za reprezentację przed Naczelnym Sądem Administracyjnym.

Jeśli jakieś prawa i wolności obywatelskie są ograniczane, to wtedy można się zwrócić o pomoc do Rzecznika Praw Obywatelskich.

Stąd też prośba do Was o wysyłanie do RPO wniosków o podjęcie działań w celu likwidacji przymusu adwokackiego przy postępowaniach kasacyjnych przed Naczelnym Sądem Administracyjnym. Im więcej wniosków zostanie złożonych, tym większa szansa, że RPO się tym zajmie.

Wniosek można wysłać mailem na adres: BIURORZECZNIKA@BRPO.GOV.PL

Temat maila: zgłoszenie naruszenia praw i wolności obywatelskich

Treść wniosku:

Niniejszym wnoszę o niezwłoczne podjęcie przez Rzecznika Praw Obywatelskich stosownych działań w celu zlikwidowania tzw. „przymusu adwokackiego” w postępowaniach kasacyjnych przed Naczelnym Sądem Administracyjnym, narzuconego przez Art. 175. § 1. Ustawy prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi.

Przymus adwokacki w oczywisty sposób ogranicza prawo obywatela do uczciwego procesu przed sądem administracyjnym, ponieważ o ile każda osoba poszkodowana przez urząd może sama napisać i złożyć do WSA skargę na postępowanie urzędu, to już w przypadku oddalenia tej skargi trzeba zatrudnić prawnika, który w imieniu osoby poszkodowanej przez urzędnika skieruje do NSA skargę kasacyjną. Wówczas może się pojawić oczywista bariera ekonomiczna, ponieważ osoba, która chce złożyć skargę kasacyjną w NSA, musi najpierw dysponować odpowiednią kwotą pieniędzy na zapłacenie wynagrodzenia prawnikowi, które może wynosić np. kilka tysięcy złotych. Może więc dojść do sytuacji, w której osoba poszkodowana przez urzędnika nie będzie w stanie finansowo udźwignąć kosztu prawnika i zrezygnuje ze składania kasacji do NSA, rezygnując w ten sposób z teoretycznie przysługującego jej prawa do obrony przed niezgodnym z prawem postępowaniem urzędnika.

Dlatego też wnoszę, aby Rzecznik Praw Obywatelskich doprowadził do likwidacji ograniczenia prawa do uczciwego procesu, jakim niewątpliwie jest przymus adwokacki wynikający z Art. 175. § 1. Ustawy prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi.

Z poważaniem,

……………………………….

Badanie kwalifikacyjne – stenogram rozmowy z lekarzem.

Pewna Mama złożyła w przychodni wniosek o termin szczepienia jej dziecka. Ku jej zaskoczeniu przychodnia nie przestraszyła się zapowiedzi nagrywania przez Mamę przebiegu badania kwalifikacyjnego (a może ktoś po prostu nie doczytał do końca jej pisma?) i zaprosiła ją na szczepienie dziecka.

Więc poszła – wraz z mężem, nagrała i spisała całą rozmowę. 🙂


L – lekarka
J – Ja
M – Mąż
P – Pielęgniarka

L: Jak się nazywacie?

J: Grażyna Kowalska. Rozbierać górę?

L: Jeszcze nie. Kowalska, tak?

J: Tak.

L: Dziewczynka ma ile teraz?

J: Półtora roku, 18 miesięcy.

L: Ona w ogóle nie była szczepiona?… Czy teraz jest zdrowa?

J: Wydaje mi się, że tak. Tydzień temu skończyła się jej bostonka.

L: Dobrze. Zdrowa.

J: Jeszcze jakby Pani doktor mogła, na pewno lepiej niż ja, czy w środku buzi wszystko jej zeszło.

L: Ja wszystko po kolei, spokojnie. Teraz tak, choroby przebyte…. Zapalenie oskrzeli?

J: Tak, zapalenie oskrzeli. Rotawirusa to Pani ostatnio mówiła, że jak nie było wpisane u lekarza to się nie liczy.

L: Nie że się nie liczy. Napisałam: „infekcja przewodu pokarmowego”. Rotawirus wykryty?

J: Na pewno złapała od siostrzeńca, który przyniósł z przedszkola, a oni mieli stwierdzone –  byli w szpitalu.

L: No to niekoniecznie tak można przypuszczać, że to był rotawirus, tak? Była infekcja przewodu pokarmowego.

J: Teraz jeszcze po tym jak Pani doktor zleciła wyniki to miała jeszcze jakąś bakterię na gardle, miała antybiotyk. Bo byliśmy od razu z tymi wynikami tego samego dnia

L: I jakie były wyniki?

J: Tak, miała CRP podwyższone, ale Pan doktor mówił właśnie. że to było od tej bakterii na gardle mogło być.

L: Tutaj w tych CRP miała podwyższone? Tu jest CRP 4,2 norma jest 4,5

M: A nie OB?

J: Może OB.

L: Ale OB… OB tu nie mogę znaleźć…

J: OB było 49 bodajże.

L: OB było 79, ale to OB w ogóle przestaniemy chyba wypisywać, bo to jest…

J: Niemiarodajne?

L: Niemiarodajne. Coś przekłamuje.

J: Bo już byłam przestraszona, lecieliśmy tego samego dnia na kontrolę.

L: Nieee, nie.

J: I tak się okazało że coś miała na gardle.

L: Teraz tak. Ona ma 18 miesięcy, 79 cm, kilogramów 9, nieduża szczupła po prostu.

J: Od małego, co je, to wybiega.

L: Tak, rozbieramy, dobra?

J: Od pasa w górę, nie?

L: Mhhm.

J: Dobrze.

L: A tą bostonkę jak długo miała? Jak się długo trzymała?

J: Coś ponad tydzień, ale ona ogólnie miała kilka plamek, plamki miała tylko przy pachwinkach, ale w buzi była tragedia.

M: Języczek.

J: No, języczek miała cały w pęcherzach no i gorączka trzymała.

L [do dziecka]: Halo halo robimy. No ja to nic, ale te baby co Ci zrobią, co one Ci narobią maleństwo, a ja to nic. Nie ma kataru, kaszlu, nie wymiotowała, stolce dobre?

J: Kupkę ma dziwną, bo ma ostatnio ciągle rzadką i zieloną.

L: Może dajecie jakiś soczek coś?

J: Malinowy, jabłkowy, ale to od teścia- swojskie.

L: Może jakiś owoc, co?

J: Ostatnio to jabłka.

L: Tutaj czyściutko, nic takiego złego nie ma. No jeszcze uszka. Będziecie wykupywać szczepienie? Tutaj w ogóle jak mamy ją zaszczepić? Idę do dziewczyn na chwilę. Wiecie Państwo co? Czy Wy byście chcieli się zdecydować na zakup szczepionki?

J: Nie, raczej jak już to na NFZ.

L: To tak, na NFZ, ona ma duże zaległości.

J: To do czego ona się dzisiaj kwalifikuje?

L: Ją szczepimy to co mamy szczepić w drugim miesiącu życia, a w drugim miesiącu życia dziecko dostaje 4 ukłucia. No chyba że by rodzice kupowali, to wtedy na przykład Hexe i Synflorix. A tak ona dostanie dzisiaj wzw, ditepe, hib i synflorix.

J: Okej, no to te na NFZ…

L: 4 ukłucia, chyba że mówię byście wykupili infanrix hexa, ale to jak chcecie.

J: Nie no, okej, my będziemy te na NFZ brać.

L: Też musicie wiedzieć, że przy czterech ona odreaguje.

J: Też byśmy prosili Charakterystyke produktu leczniczego, bo byśmy chcieli przeczytać przed…

L: O nie! Charakterystykę produktu to można sobie w internecie przeczytać, tak?

J: Po to właśnie przychodzimy do Pani Doktor…

L: Niee, zaczynacie, ja wiem, już zaczynacie. Charakterystykę produktu można sobie przeczytać w internecie, tak, za chwileczkę wam wydrukuję. Ja dziecko zakwalifikowałam, a wy sobie z tą charakterystyką róbcie co chcecie, tak? Natomiast ja nie jestem od czytania Wam ChPL.

J: No nie, to my chcieliśmy przeczytać.

L: Zaraz wam wydrukuję. Ale wszystkich 4 szczepionek?! Chyba przesada? Ulotki Wam nie wystarczą?

J: W ulotce nie ma tego co w charakterystyce.

L: I tak będzie mi Pani ten… A czy ona na pewno nie ma tej choroby. Mówię, jeśli nie jesteście przygotowani – ja nie jestem od podawania rodzicom Charakterystki produktu leczniczego.

J: Rozumiem.

L: Ma dostać dzisiaj cztery szczepionki i ja mam wam na cztery  szczepionki drukować,  informacje o tej szczepionce? No chyba sobie ze mnie żartujecie, czy mam włączyć dyktafon już?

M: Słucham?

L: Ma dostawać witaminę D3 dawka 800j.

J: Dostaje, Vigantol.

L: Vigantol jest po 500

J: Ale prócz tego dostaje tran z wit D

L: To wszystko gra wtedy. Niestety, jest obowiązek, ja jestem tutaj też urzędnikiem, yyy, jeżeli wam się nie podoba program szczepień – jesteście gdzieś tam na pewno, gdzieś współpracujecie porozumiewacie się – pod sejm, do ministra zdrowia, do sanepidu, ja wykonuję swoje obowiązki.

J: Ja rozumiem i tego nie podważam, my chcemy dziecko zaszczepić, z tym że tak jak jest według rozporządzenia Ministra Zdrowia.

L: Jeżeli tak się obawiacie, dziecko ma już rok, ChPL można było sobie w internecie przeczytać. A Wy weźcie od pań ulotki i sobie poczytajcie ulotki, ja nie będę wam drukować. No nie będę, to naprawdę są 4 szczepionki, zajmie mi to za dużo czasu.

M: Rozumiemy

L: Otwórzcie sobie – macie smartfony, otwórzcie sobie, znajdźcie. Tylko też nie za długo, dlatego że panie tutaj szczepią do tej i do tej godziny.

J: Ja to rozumiem.

L: No. Dziecko jest do zaszczepienia. Wreszcie. Trzeba tak, po zaszczepieniu robić okłady z altacetu, podać troszeczkę paracetamolu zgodnie z wagą, czyli jak ona waży 9kg to około 100mg paracetamolu np dzisiaj. okłady z altacetu. Ona może te szczepienia odreagować, może się źle czuć dziś.

– PO WYJŚCIU Z GABINETU –

J: Dzień dobry, mieliśmy zgłosić się do Pań po ulotki wszystkich 4 szczepionek.

P: Ulotki wszystkich czterech szczepionek to wyjmiemy z pudełeczek… A nie bierzecie skojarzonej?

M: Nie, nie.

P: Wszystkie cztery, cztery szczepienia. Teraz tak. Tutaj proszę o podpis.

Inna pielegniarka: To wy chcecie państwo te ulotki?

M: Tak

P: Państwo chcą, to będzie tak: wzw, dtp, hib, dobra i synflorix. Tutaj są 4 ulotki.

J: Dobrze, to usiądziemy na korytarzu, przeczytamy i wrócimy do Pani doktor.

P: Aha, to chcecie państwo przeczytać ulotki i dopiero dziecko zaszczepić?

J: Tak, dokładnie.

P: To sobie państwo przeczytajcie.

L: Szuka Pani, Pani Kasiu ulotek?

– POWRÓT DO GABINETU –

L: Proszę, proszę do gabinetu. A to Wy… Tylko że szybko, dwie minutki. Ja dziecko zakwalifikowałam, tak? Według mnie jest zdrowe. Może ja włączę dyktafon, co?

J: Może Pani włączyć, ale my nie mamy tutaj na zamiarze się z Panią kłócić.

L: Nie, że tak powiem ja znam tego typu ludzi, tak?… Potem będą pisma że źle dziecko zakwalifikowałam.

J: Po prostu w każdej ulotce jest napisane, tak, że „nie stosować gdy dziecko jest nadwrażliwe”. W jaki sposób Pani wykluczyła, że córka jest nadwrażliwa?

L: No tak… I już się zaczyna, więc to wie Pani, jeżeli się dziecko od urodzenia leczy, obserwuje, to wiemy które dziecko może ewentualnie mieć… Ja sama naprawdę jestem bardzo za szczepieniami. natomiast tutaj nie ma podstaw żeby kierować dziecko do poradni immunologicznej i alergologicznej żeby sprawdzać, czy ono jest nadwrażliwe, czy nie.

J: Ok, z tym że w artykule 17 ustawy o zapobieganiu oraz zwalczaniu…

L: Proszę Pani, mój czas dla Was się już skończył!

J: W takim razie ja nie jestem w stanie wyrazić świadomej zgody, skoro Pani Doktor nie wykluczy przeciwwskazań.

L: Mój czas dla Was się już skończył, ja dziecko zbadałam, wywiad zebrałam, zakwalifikowałam i dziecko ma być zaszczepione. Z mojej strony zrobiłam wszystko, natomiast na pogaduchy takie o szczepieniach, tak? To nie tym razem. Nie tym razem. Bo ja jeszcze mam 2 osoby, a o czternastej mam dzieci chore. Znam te klimaty. Kończy się na tym że i tak nie zechcecie i tak nie zechcecie szczepić.

M: My chcemy szczepić naszą córeczkę, tylko zgodnie…

J: Z prawem.

M: Z prawem i żeby obowiązek był wypełniony i…

L: Idźcie pod sejm.

M: Po to przychodzimy do lekarza.

J: Proszę w takim razie żeby mi Pani wystawiła..

L: Nie, ja wystawię…

J: Zaświadczenie według rozporządzenia Ministra…

L: Nie, nie nie. Ja wystawię zaświadczenie do sanepidu że dziecko zakwalifikowałam i dalsza dyskusja nie ma wcale sensu, nie ze mną…

J: Dobrze.

L: No. Poczytajcie sobie jeszcze w domu, żebyście następnym razem…

J: Dobrze, wrócimy następnym razem i wyrazimy świadomą zgodę po wykluczeniu przeciwwskazań.

L: To czytajcie przeciwwskazania, przeciwwskazań nie ma.

J i M: Dziękujemy, do widzenia.

– PO WYJŚCIU Z GABINETU –

J: Mogę naszą książeczkę?

P: A tam są nasze dokumenty

P: Bo Pani wraca do..

L: Nie, Pani już nie wraca. Oni nie wyrażają zgody

J: Zgodę wyrażamy, ale dzisiaj nie idzie wykluczyć przeciwwskazań.

P: Nigdy nie idzie, nie idzie nigdy… A możemy dać Państwu pismo do przeczytania jakie są… Z naszej strony mamy od radcy prawnego… To pismo, które Państwo nam przysłali, my wysłaliśmy do radcy prawnego i mamy odpowiedź.

J: No to poproszę

P: Dobrze, tylko zaszczepię dziecko.


Pielęgniarka na zakończenie wręczyła rodzicom wydruk dokumentu, który nie był żadną odpowiedzią radcy prawnego, bo była to po prostu dostępna publicznie opinia prawna kilku prawników wydrukowana z tej strony internetowej: https://www.ispoz.pl/wp-content/uploads/2019/10/wersja2Pytania-STOPNOP-szczepienia-obowi%C4%85zkowe.pdf

Aby zniechęcić przychodnię do wykonania donosu do sanepidu, rodzice złożą teraz w przychodni następujące pismo:


W związku z wypełnieniem przeze nas obowiązku stawienia się na badanie kwalifikacyjne celem poddania naszego dziecka …… szczepieniom ochronnym w dniu ….. niniejszym uprzejmie informujemy, że zgodnie z informacją zawartą w naszym piśmie z dnia …. w którym wnosiliśmy o wyznaczenie terminu poddania naszego dziecka szczepieniom ochronnym, jesteśmy w posiadaniu pełnego zapisu audio z przebiegu w/w badania kwalifikacyjnego.

Nagranie to w razie konieczności zostanie przez nas przedstawione w sądzie jako dowód, że lekarz przeprowadzający badanie kwalifikacyjne uczynił niewykonalnym poddanie naszego dziecka szczepieniom ochronnym (pomimo iż bardzo chcieliśmy poddać je wszystkim wymaganym szczepieniom ochronnym), ponieważ lekarz wykonujący w/w badanie kwalifikacyjne:

  1.  nie wykluczył przeciwwskazań do szczepienia opisanych w dokumentacji szczepionek, do czego zobowiązuje go art. 17 ust. 2 Ustawy z dnia 5 grudnia 2008 r. o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi [Dz. U. 2008 Nr 234 poz. 1570 z późn. zmianami]

    oraz:
     
  2. odmówił nam wydania zaświadczenia o przeprowadzeniu lekarskiego badania kwalifikacyjnego, do czego Pani Doktor była niestety wbrew głoszonym przez nią twierdzeniom zobowiązana na podstawie art. 17 ust. 4 w/w Ustawy.

W razie gdyby Przychodnia ….. pomimo faktu niedopełnienia przez lekarza obowiązków wynikających z art. 17 w/w Ustawy o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi niezgodnie ze stanem faktycznym przekazała do Państwowej Inspekcji Sanitarnej niezgodną z prawdą informację, jakobyśmy rzekomo „uchylali się” od poddania naszego dziecka szczepieniom ochronnym informujemy, że będziemy zmuszeni wówczas podjąć wobec osób odpowiedzialnych za tego typu oczywiste poświadczenie nieprawdy przewidziane prawem kroki celem ochrony naszych dóbr osobistych.

Z poważaniem,


……………………………   …………………………….
[podpisy rodziców]

 

 

 


Jeśli chcesz pomóc w utrzymaniu tego bloga, to możesz skorzystać z poniższych metod płatności:

https://zrzutka.pl/2at4jf/wplac

Wsparcie 10zł miesięcznie przez 3 miesiące (kwota 30zł) – kliknij TUTAJ
Wsparcie 10zł miesięcznie przez 6 miesięcy (kwota 60zł) – kliknij TUTAJ
Wsparcie 10zł miesięcznie przez rok (kwota 120zł) – kliknij TUTAJ

Jednorazowa darowizna na kwotę 10zł: kliknij TUTAJ

Gdy sanepid [ponownie] wzywa na szczepienie – przykład odpowiedzi na pismo sanepidu

Sytuacja dość klasyczna: sanepid przysyła Ci rozkaz zaszczepienia dziecka, idziesz na szczepienie, ale do szczepienia nie doszło, bo lekarz nie wykluczył przeciwwskazań i nie dał Ci zaświadczenia o przeprowadzeniu badania kwalifikacyjnego.

Piszesz więc do sanepidu, że obowiązek wykonałaś, ale sanepid pozostaje głuchy jak pień, jakby nigdy nic udając, że nie rozumie, co do niego piszesz i przysyła Ci kolejne ponaglenie do szczepień kłamiąc przy okazji, że „odmawiasz szczepień” i informując, że urzędników nie interesuje, co zrobił, a czego nie zrobił lekarz, bo sanepid nie może wchodzić w kompetencje lekarza, a dziecko ma być zaszczepione i to jak najszybciej!

Musisz więc napisać do nich kolejne pismo, bo przecież nie możesz tego pozostawić bez żadnej odpowiedzi. Brak odpowiedzi to przyznanie racji sanepidowi.

Tylko co teraz napisać, skoro już raz im wszystko napisałaś? 🙂

Może spróbuj tak, jak poniżej.

 


Dotyczy pisma sygn. …. z dnia ….

W związku z podejrzeniem poświadczenia nieprawdy przez funkcjonariusza publicznego, cytuję “…w związku z Pani odmową szczepień przeciwko:…”, tj. z podejrzeniem dopuszczenia się przez Państwowego Powiatowego Inspektora Sanitarnego czynu zabronionego z art. 271 kodeksu karnego,  zagrożonego karą pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat, niniejszym wzywam Państwowego Powiatowego Inspektora Sanitarnego w ….. (dalej “PPIS”) do złożenia wyjaśnień, na podstawie jakiego materiału dowodowego PPIS wywodzi wniosek i poświadcza, jakobym rzekomo “odmówiła szczepień” mojego dziecka.

Jednocześnie wnoszę o udostępnienie mi informacji, która norma prawna stanowi, że PPIS w …………. (dalej: Organ) w zakresie realizacji obowiązku szczepień ochronnych pełni nadzór wyłącznie nad wykonywaniem tego obowiązku po stronie osoby zobowiązanej do poddania jej dziecka szczepieniom ochronnym i jednocześnie nie pełni nadzoru nad poprawnością wykonywania tego obowiązku przez lekarza, który jest stroną zobowiązaną do przeprowadzenia badania kwalifikacyjnego zgodnie z regułami opisanymi w art. 17 ustawy o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi. 

Jeżeli bowiem Organ wywodzi swoje rzekome uprawnienie do egzekwowania ode mnie obowiązku poddawania mojego dziecka szczepieniom ochronnym na podstawie art. 5 ppkt. 3) ustawy o Państwowej Inspekcji Sanitarnej (dalej: Ustawy o PIS) w brzmieniu “ustalanie zakresu i terminów szczepień ochronnych oraz sprawowanie nadzoru w tym zakresie“, to treść tego podpunktu w żaden sposób nie ogranicza “sprawowania nadzoru w tym zakresie” jedynie do egzekwowania od rodzica jego biernego obowiązku poddawania dziecka szczepieniom ochronnym, jako że o ile po mojej stronie istnieje obowiązek o charakterze biernym (poddanie dziecka szczepieniom), to po stronie lekarza istnieje równocześnie obowiązek o charakterze czynnym, polegający na wykonaniu badania kwalifikacyjnego w celu wykluczenia przeciwwskazań do szczepienia oraz na wydaniu zaświadczenia o przeprowadzeniu lekarskiego badania kwalifikacyjnego zgodnie ze wzorem opisanym w Rozporządzeniu Ministra Zdrowia w sprawie obowiązkowych szczepień ochronnych. 

Jeśli lekarz nie wywiąże się ze swojego obowiązku, to mój obowiązek o charakterze biernym, czyli obowiązek spoczywający na rodzicu, staje się z definicji niewykonalny, albowiem nie można przeprowadzić zabiegu szczepienia bez uprzedniego wykluczenia wszystkich przeciwwskazań do tego zabiegu, opisanych w dokumentacji szczepionki przez jego producenta oraz nie można przeprowadzić zabiegu szczepienia jeśli lekarz działając wbrew artykułowi 17 ust. 4 ustawy o zapobieganiu i zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi nie wydał po badaniu kwalifikacyjnym zaświadczenia wg wzoru zawartego w w/w Rozporządzeniu. 

Pismem z dnia …………. poinformowałam już raz Organ o dopełnieniu przeze mnie obowiązku poddania mojego dziecka szczepieniom ochronnym poprzez stawienie się z nim na szczepienia w dniu ……. w Gminnym Ośrodku Zdrowia w ………………. 

W piśmie tym poinformowałam Organ również, że lekarz przeprowadzający wówczas kwalifikację do szczepienia uniemożliwił mi poddanie mojego dziecka szczepieniom, ponieważ nie wywiązał się ze swoich obowiązków związanych z moim obowiązkiem poddania mojego dziecka szczepieniom nie wykluczając przeciwwskazań do szczepienia oraz nie wydając mi zaświadczenia o przeprowadzonym lekarskim badaniu kwalifikacyjnym. 

Lekarz oświadczył wręcz, że uczulenie na składniki szczepionki będzie można stwierdzić dopiero po jej podaniu mojemu dziecku i mogę przedstawić na to dowód w postaci zapisu nagrania wykonanego przeze mnie podczas tego badania kwalifikacyjnego. Jeśli więc lekarz sam osobiście potwierdza, że nie jest w stanie wykluczyć przeciwwskazań, a więc dopiero po szczepieniu okaże się, czy dziecko jest uczulone, czy nie (innymi słowy, w ocenie lekarza przeprowadzającego badanie kwalifikacyjne, jeśli moje dziecko zostanie zabite przez zastrzyk szczepionki na skutek silnej reakcji anafilaktycznej, to znaczy, że było uczulone), to tym samym niewykonalne jest spełnienie warunku do poddania dziecka szczepieniom, zawartego w art. 17 ust. 2 ustawy o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi, czyli wykluczenie przeciwwskazań, co z kolei czyni niewykonalnym poddanie mojego dziecka szczepieniom ochronnym.

Słownik Języka Polskiego PWN podaje, że słowo “wykluczony” to inaczej “absolutnie niemożliwy”, więc “wykluczyć przeciwwskazania” PRZED poddaniem dziecka szczepieniu to inaczej “ponad wszelką wątpliwość stwierdzić, że owe przeciwwskazania nie występują, czyli że są absolutnie niemożliwe”. W przypadku badania kwalifikacyjnego mojego dziecka, przeprowadzonego w dniu …… lekarz ponad wszelką wątpliwość nie wykluczył przeciwwskazań, zamiast je ponad wszelką wątpliwość wykluczyć.

Poza niedopełnieniem swojego obowiązku związanego z wykluczeniem przeciwwskazań lekarz nie dopełnił także obowiązku wydania zaświadczenia o przeprowadzonym lekarskim badaniu kwalifikacyjnym. 

Zupełnie niezrozumiałe jest dla mnie ignorowanie bądź lekceważenie przez Organ banalnie prostego w weryfikacji faktu, że lekarz po badaniu kwalifikacyjnym nie dopełnił ustawowego obowiązku wynikającego wprost z art. 17 ust. 4  ustawy o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi, czyli że nie wydał mi zaświadczenia o przeprowadzonym badaniu kwalifikacyjnym.

Żaden akt prawny nie stanowi, że zignorowanie przez lekarza obowiązku opisanego w art. 17 ust. 4  ustawy o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi nie zwalnia rodzica z obowiązku poddania jego dziecka szczepieniom ochronnym. Wręcz przeciwnie – nie sposób domniemywać, aby ustawodawca nakładał na lekarza obowiązek wydania zaświadczenia o przeprowadzeniu lekarskiego badania kwalifikacyjnego, jeśli obowiązek ten nie miałby być jednym z warunków koniecznych do poddania dziecka szczepieniom ochronnym. Zaświadczenie to jest przecież urzędowym dokumentem potwierdzającym, że w opinii lekarza lekarz dokonał wykluczenia przeciwwskazań, więc na podstawie tego dokumentu, w razie gdyby sam zabieg szczepienia zabił moje dziecko w wyniku ostrej reakcji anafilaktycznej, mogłabym żądać od lekarza odszkodowania za błąd w sztuce lekarskiej. Stąd też z powodów oczywistych nie jest możliwe wykonanie szczepienia bez uprzedniego wydania rodzicowi w/w zaświadczenia, a wręcz w mojej ocenie popełniłabym wobec mojego dziecka przestępstwo narażenia go na niebezpieczeństwo utraty zdrowia lub życia, gdybym wyraziła świadomą zgodę na podanie mu zastrzyku ze szczepionką w sytuacji, gdy lekarz nie wykluczył przeciwwskazań i w sytuacji, gdy przed szczepieniem nie otrzymałam od lekarza zaświadczenia o przeprowadzeniu lekarskiego badania kwalifikacyjnego.

Jednocześnie wnoszę o wskazanie, na jakiej podstawie prawnej Organ wywodzi – jak rozumiem, z treści art. 5. pkt. 3 ustawy o PIS – wniosek, jakoby rzekomo przez “ustalanie zakresu i terminów szczepień ochronnych oraz sprawowanie nadzoru w tym zakresie” należało rozumieć – jak chce to rozumieć Organ – uprawnienie Organu do wzywania osoby podlegającej obowiązkowi szczepień ochronnych do poddania jej dziecka obowiązkowym szczepieniom ochronnym, a tym bardziej do wyznaczania nieprzekraczalnego terminu, w którym dziecko ma zostać poddane szczepieniu i do stosowania wobec osoby zobowiązanej przymusu pośredniego w postaci kary grzywny? Jaka norma prawna stanowi, że “Ustalanie zakresu i terminów szczepień” nie oznacza tylko i wyłącznie przygotowania tzw. “Programu Szczepień Ochronnych”, skoro z treści w/w przepisu wynika wprost, że do zadań Państwowej Inspekcji Sanitarnej należy sprawowanie nadzoru w zakresie ustalania zakresu i terminów szczepień ochronnych, a nie w zakresie realizacji przez osoby zobowiązane spoczywającego na nich obowiązku poddawania się szczepieniom ochronnym?

Przypominam, że zakres i terminy szczepień  są ustalane co roku w komunikacie Głównego Inspektora Sanitarnego. Skoro więc Inspekcja Sanitarna ma sprawować nadzór w zakresie „ustalania zakresu i terminów szczepień” (a nie w zakresie wykonywania szczepień przez rodziców zobowiązanych do szczepienia ich dzieci), to proszę sobie to nadzorować. Ja przecież nie ustalam ani zakresu ani tym bardziej terminów szczepień ochronnych, więc doprawdy nie rozumiem, z jakiego tytułu Państwowa Inspekcja Sanitarna miałaby sprawować nade mną nadzór „w tym zakresie”.

Pomiędzy „ustalaniem zakresu i terminów szczepień” a „wykonywaniem szczepień zgodnie z zakresem i terminami szczepień” w mojej ocenie istnieje zasadnicza różnica. Wnoszę więc o wskazanie normy prawnej, która stanowi wprost, że Państwowa Inspekcja Sanitarna sprawuje nadzór nad wykonywaniem przez osoby zobowiązane szczepień ochronnych zgodnie z zakresem i terminami szczepień wynikającymi z Programu Szczepień Ochronnych. Nadzór w zakresie „ustalania zakresu i terminów szczepień” mnie nie dotyczy, co po raz kolejny podkreślam.

Wnoszę także o wskazanie, z której normy prawnej wynika, jakoby “sprawowanie nadzoru w tym zakresie” (Art. 5 ust. 3 ustawy o PIS) oznaczało uprawnienie dla Organu do nakazywania osobie zobowiązanej poddania się szczepieniom ochronnym poprzez stawienie się we wskazanej przychodni w określonym czasie celem poddania się szczepieniom ochronnym.

Oczekuję, że Organ podejmuje wobec mnie działania w granicach i na podstawie obowiązującego prawa, a więc zgodne z obowiązującym prawem i w tymże prawie przewidziane, a nie jedynie zgodne z autorskimi interpretacjami zapisów prawa dokonywanymi przez sam Organ. Jedną z takich autorskich interpretacji prawa jest twierdzenie, jakoby “ustalanie zakresu i terminów szczepień ochronnych oraz sprawowanie nadzoru w tym zakresie” (art. 5. pkt. 3 ustawy o PIS) oznaczało rzekomo sprawowanie przez Organ nadzoru nad wykonywaniem przeze mnie mojego obowiązku poddawania mojego dziecka szczepieniom ochronnym, wynikającego z ustawy o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi.

Wnoszę również o wskazanie, jaki przepis którego aktu prawnego stanowi, że Organ jest wobec mnie wierzycielem obowiązku poddawania mojego dziecka szczepieniom ochronnym.

Ponadto wnoszę o wskazanie normy prawnej, która stanowi, że w razie niewykonania obowiązku poddania się szczepieniom ochronnym stosuje się przepisy o postępowaniu egzekucyjnym w administracji, analogicznie do przepisów np. Ustawy z dnia 21 listopada 1967 r. o powszechnym obowiązku obrony Rzeczypospolitej Polskiej, która nakłada na mężczyzn, którzy w danym roku kalendarzowym kończą dziewiętnaście lat życia, obowiązek stawienia się, w określonym terminie i miejscu, do kwalifikacji wojskowej (art. 32 ust. 1) i zgodnie z art. 32 ust. 10 tejże ustawy, w razie niestawienia się do kwalifikacji wojskowej bez uzasadnionej przyczyny stosuje się przepisy ustawy o postępowaniu egzekucyjnym w administracji: “W razie niestawienia się do kwalifikacji wojskowej bez uzasadnionej przyczyny, wójt lub burmistrz (prezydent miasta) z urzędu albo na wniosek przewodniczącego powiatowej komisji lekarskiej lub wojskowego komendanta uzupełnień nakłada na osobę podlegającą kwalifikacji wojskowej grzywnę w celu przymuszenia albo zarządza przymusowe doprowadzenie przez Policję do kwalifikacji wojskowej w trybie przepisów o postępowaniu egzekucyjnym w administracji.”, lub analogicznie do  Ustawy z dnia 14 grudnia 2016 r. Prawo oświatowe, która nakłada obowiązek wychowania przedszkolnego, obowiązek szkolny i obowiązek nauki (odpowiednio: art. 31 ust. 4, art. 35 ust. 2, art. 35 ust. 1) i gdzie zgodnie z art. 42 ust. 1 niespełnianie tych obowiązków podlega egzekucji w trybie przepisów o postępowaniu egzekucyjnym w administracji. 

Wnoszę więc o wskazanie, dla obowiązku poddawania się szczepieniom ochronnym, normy prawnej analogicznej do przepisu art. 32 ust. 10 Ustawy o powszechnym obowiązku obrony Rzeczypospolitej Polskiej lub analogicznej do przepisu art. 42 ust. 1 Ustawy Prawo Oświatowe celem potwierdzenia, że brak realizacji obowiązku poddawania dziecka szczepieniom ochronnym wiąże się z mocy prawa (a nie jedynie z subiektywnej opinii Organu) z postępowaniem egzekucyjnym w administracji, albowiem o ile się nie mylę organy administracji publicznej działają na podstawie i w granicach prawa, więc każde działanie podejmowane przez Organ musi mieć swoje oparcie w istniejących normach prawnych.

Względnie, jeśli w ocenie Organu niedopełnienie obowiązku o charakterze niepieniężnym podlega z definicji postępowaniu egzekucyjnemu w administracji, wnoszę o wyjaśnienie, w jakim celu w takim razie istnieją normy prawne art. 32 ust. 10 Ustawy o powszechnym obowiązku obrony Rzeczypospolitej Polskiej oraz art. 42 ust. 1 Ustawy Prawo Oświatowe. 

Wnoszę także o wskazanie normy prawnej, która stanowi, że przepisy o postępowaniu egzekucyjnym w administracji stosuje się wobec osoby zobowiązanej do poddania się szczepieniom ochronnym także w sytuacji, w której lekarz w trakcie badania kwalifikacyjnego nie dopełnił swojego obowiązku wykluczenia przeciwwskazań oraz obowiązku wystawienia zaświadczenia o przeprowadzeniu lekarskiego badania kwalifikacyjnego.

Wnoszę również o udzielenie mi informacji publicznej w następującym zakresie, celem oszacowania ryzyka zabiegu szczepienia, do którego jestem obecnie pośrednio iw mojej ocenie bez żadnej podstawy prawnej przymuszana przez Organ:

  1. jaki organ bądź urząd dysponuje informacją o liczbie i przyczynach zgonów dzieci do 4 tygodni od szczepienia w ramach PSO w latach 2010-2018?
  2. jaki organ bądź urząd dysponuje informacją o liczbie i przyczynach hospitalizacji dzieci do 4 tygodni od szczepienia w ramach PSO w latach 2010-2018?
  3. jaki organ bądź urząd dysponuje informacją o częstotliwości występowania chorób nowotworowych u dzieci szczepionych zgodnie z PSO i u dzieci nieszczepionych?
  4. jaki organ bądź urząd dysponuje informacją o częstotliwości występowania autyzmu u dzieci szczepionych zgodnie z PSO i u dzieci nieszczepionych?
  5. jaki organ bądź urząd dysponuje informacją o częstotliwości występowania chorób immunologicznych u dzieci szczepionych zgodnie z PSO i u dzieci nieszczepionych?
  6. jaki organ bądź urząd dysponuje informacją o częstotliwości występowania chorób neurologicznych u dzieci szczepionych zgodnie z PSO i u dzieci nieszczepionych?
  7. jaki organ bądź urząd dysponuje informacją o częstotliwości występowania chorób metabolicznych u dzieci szczepionych zgodnie z PSO i u dzieci nieszczepionych?
  8. jaki organ bądź urząd dysponuje informacją, czy dzieci szczepione w ramach PSO są zdrowsze od dzieci nieszczepionych?

Jako że w piśmie Organu z dnia …….. Organ “uprzejmie informuje”, że “poważne odczyny poszczepienne zdarzają się rzadko”, a odczyny bardzo ciężkie zdarzają się “raz na setki tysięcy, a nawet miliony dawek” wnoszę o wyjaśnienie i doprecyzowanie, czy w ocenie Organu poważne i ciężkie odczyny aby na pewno ZDARZAJĄ SIĘ z częstotliwością wskazaną przez Organ, czy może jedynie SĄ ZGŁASZANE I REJESTROWANE z częstotliwością wskazaną przez Organ?

Wnoszę więc o wyjaśnienie i doprecyzowanie: jeśli w roku 2017 Państwowy Zakład Higieny zarejestrował 11 ciężkich odczynów poszczepiennych spośród tych, które zostały zgłoszone, to w takim razie ile było w roku 2017 wszystkich ciężkich odczynów poszczepiennych, łącznie zgłoszonych i niezgłoszonych?

Wnoszę więc również o informację, jaki organ lub urząd dysponuje informacją o aktualnej skuteczności zgłaszania przez lekarzy ciężkich niepożądanych odczynów poszczepiennych do państwowej inspekcji sanitarnej, rozumianej jako wyrażony procentowo iloraz liczby odczynów zgłoszonych do liczby wszystkich ciężkich odczynów, czyli zgłoszonych i niezgłoszonych, albowiem bez tej informacji liczby zarejestrowanych ciężkich NOP publikowane w rocznych raportach przez Państwowy Zakład Higieny są zupełnie bezużyteczne dla oceny relacji ryzyka zabiegu szczepienia do ryzyka związanego z decyzją o rezygnacji z zabiegu szczepienia. 

Jednocześnie uprzejmie informuję, że w dobrowolnym akcie dobrej woli, pomimo uprzedniego spełnienia obowiązku poddania mojego dziecka szczepieniom ochronnym poprzez stawienie się na badanie kwalifikacyjne w dniu ………………. roku, w dniu ……………..  złożyłam w Gminnym Ośrodku Zdrowia w ……………. pismo z wezwaniem do wyznaczenia mi powtórnego terminu poddania mojego dziecka szczepieniom ochronnym

Do dnia dzisiejszego nie otrzymałam z w/w Ośrodka żadnej odpowiedzi na w/w pismo.

Łączę wyrazy szacunku.
………………..

 

Treść pisma jest częściowo inspirowana TYM wpisem na blogu multimatum.pl


A gdyby ktoś z Was chciał pomóc w utrzymaniu projektu szczepienie.info, dzięki któremu nie musicie płacić prawnikom po kilka stówek za napisanie tego typu pisma, to dostępne metody wsparcia są następujące:

https://zrzutka.pl/2at4jf/wplac

Wsparcie 10zł miesięcznie przez 3 miesiące (kwota 30zł) – kliknij TUTAJ
Wsparcie 10zł miesięcznie przez 6 miesięcy (kwota 60zł) – kliknij TUTAJ
Wsparcie 10zł miesięcznie przez rok (kwota 120zł) – kliknij TUTAJ

https://patronite.pl/szczepienie-info

Jednorazowa darowizna na kwotę 10zł: kliknij TUTAJ

Jak napisać odpowiedź na wezwanie od sanepidu?

Wygląda na to, że wszystkie sanepidy w kraju korzystają chyba z jakiegoś odgórnie narzuconego wzoru wezwania do szczepień, bo wszystkie powielają w nich takie same bzdury. Gdy dostajecie takie wezwanie, to można albo od razu umówić się na szczepienie i iść z dzieckiem na badanie kwalifikacyjne,  albo zacząć od wniosku o informację publiczną.

Po przeczytaniu tego pisma nasuwa się jeden główny wniosek:

Sanepid uważa, że adresaci tego pisma (rodzice) są idiotami, bądź przynajmniej traktuje tych rodziców jak idiotów.

Bo jedynie zakładając, że pisze się do osób bezrozumnych, pozbawionych zdolności do logicznego rozumowania, można się odważyć na pisanie takich bzdur o częstości występowania ciężkich i poważnych odczynów poszczepiennych.

Dlatego też na tego typu paszkwile warto odpowiedzieć, najlepiej wnioskiem o informację publiczną, co zobowiązuje sanepid do odpowiedzi w ciągu dwóch tygodni od otrzymania wniosku.

W odpowiedzi sanepid musi przyznać, że nie dysponuje danymi, które poświadczałyby, że szczepienia, do wykonania których wzywa, są bezpieczne.

A napisać można na przykład tak:


W nawiązaniu do pisma sygn……… z dnia ……. w którym PPIS w Tczewie informuje, że „poważne odczyny poszczepienne zdarzają się rzadko” oraz że „odczyny bardzo ciężkie, mogące mieć trwałe skutki zdrowotne, zdarzają się raz na setki tysięcy, a nawet miliony dawek”, celem potwierdzenia, że PPIS w Tczewie nie próbuje wprowadzić mnie w błąd co do bezpieczeństwa „obowiązkowych szczepień ochronnych” oraz celem zyskania pewności, że PPIS w Tczewie dostrzega i rozumie różnicę między liczbą odczynów poszczepiennych zgłoszonych, a liczbą wszystkich odczynów poszczepiennych (czyli łącznie zgłoszonych i niezgłoszonych) wnoszę o udostępnienie mi następującej informacji publicznej:

ile wynosi współczynnik skuteczności zgłaszania NOP ciężkich Zc/Wc za lata 2015-2018, jeżeli Zc to liczba odczynów ciężkich zgłoszonych przez lekarzy do inspekcji sanitarnej w danym roku zgodnie z rozporządzeniem Ministra Zdrowia w sprawie niepożądanych odczynów poszczepiennych oraz kryteriów ich rozpoznawania, a Wc to liczba wszystkich odczynów ciężkich w danym roku (łącznie zgłoszonych i niezgłoszonych)?

Analogicznie, ile wynosi współczynnik skuteczności zgłaszania NOP poważnych Zp/Wp za lata 2015-2018?

Dla przykładu: w roku 2017 Zc=11 a Zp=199 (wg klasyfikacji NIZP-PZH, na podstawie raportu „SZCZEPIENIA OCHRONNE W POLSCE W 2017 ROKU”).

Niestety raporty PZH NIGDY nie zawierają danych pozwalających na ustalenie liczb Wp i Wc.

Stąd też mój niniejszy wniosek o informację publiczną, ponieważ skoro PPIS w Tczewie najwyraźniej zna liczbę występowania wszystkich NOP ciężkich oraz poważnych (w odróżnieniu od liczby NOP zgłoszonych Zc i Zp) informując mnie, że ciężkie NOP zdarzają się nawet „raz na miliony dawek” a NOP poważne zdarzają się „rzadko” to rozumiem, że PPIS w Tczewie dysponuje danymi Wp i Wc dla obszaru Polski i dla szczepień wykonywanych w ramach PSO. A danych tych mi brakuje do wyliczenia skuteczności polskiego systemu zgłaszania niepożądanych odczynów poszczepiennych działającego w ramach nadzoru epidemiologicznego. Wiedza o liczbie NOP zgłoszonych jest przecież kompletnie bezużyteczna, jeśli nie znamy skuteczności zgłaszania NOP przez lekarzy do inspekcji sanitarnej.

Wnoszę również o udostępnienie mi informacji, jakie jest obecnie w Polsce ryzyko zachorowania na odrę z ciężkimi powikłaniami dziecka szczepionego oraz dziecka bez ani jednej dawki MMR oraz jakie jest obecnie ryzyko wystąpienia powikłań wywołanych którąkolwiek z chorób zakaźnych objętych Programem Szczepień Ochronnych (PSO) zarówno u dziecka szczepionego, jak i u dziecka nieszczepionego.

Czy to ryzyko jest mniejsze, czy większe niż aktualne ryzyko śmierci dziecka w wypadku samochodowym? Jeśli mniejsze lub większe, to o ile? Odpowiedź proszę uzasadnić stosownymi danymi liczbowymi.

Skoro PPIS wzywa mnie Państwo do poddania moich dzieci szczepieniom, to przecież PPIS nie robiłby tego nie mając pewności, że ryzyko szczepienia jest o wiele mniejsze, niż ryzyko rezygnacji ze szczepień.

Dlatego też wnoszę również o udostępnienie mi następujących informacji:

  • częstość zachorowań na choroby nowotworowe u dzieci szczepionych zgodnie z PSO oraz u dzieci nieszczepionych,
  • częstość występowania autyzmu u szczepionych zgodnie z PSO i u dzieci nieszczepionych,
  • częstość zgonów z nieznanych przyczyn (kategorie od R95do R99 wg ICD-10) u dzieci szczepionych zgodnie z PSO i u dzieci nieszczepionych,
  • liczba zgonów o nieustalonych przyczynach (kategorie od R95do R99 wg ICD-10), do których doszło wśród dzieci i młodzieży w wieku 0-19 lat w latach 2011-2018 do 4 tygodni od szczepienia,
  • liczba hospitalizacji dzieci i młodzieży w wieku 0-19 lat w latach 2011-2018, gdzie hospitalizacja była konieczna przed upływem 4 tygodni od szczepienia, oraz: jaki objaw chorobowy był przyczyną każdej z tych hospitalizacji?

Wnoszę jednocześnie o wskazanie nazw szczepionek stosowanych w ramach PSO, które przed dopuszczeniem do obrotu zostały zbadane pod względem bezpieczeństwa na dzieciach w wieku odpowiadającym wiekowi dzieci, które obecnie otrzymują te szczepionki w ramach PSO, przy czym kryteria doboru dzieci do badań bezpieczeństwa były identyczne z obecnymi kryteriami kwalifikacji dzieci do szczepień w ramach PSO, a szczepionka badana była w czasie tych badań porównywana do obojętnego placebo (np. sól fizjologiczna), a nie do innej, podobnej szczepionki.

Wnoszę również o udzielenie mi odpowiedzi na pytanie: czy dzieci szczepione zgodnie z PSO są zdrowsze od dzieci nieszczepionych i oczekuję uzasadnienia odpowiedzi stosownymi danymi liczbowymi.

Wszystkie powyższe informacje są mi niezbędne do oceny ryzyka poddawania moich dzieci szczepieniom w ramach PSO. O ile mi wiadomo, przed poddaniem dziecka szczepieniu należy zważyć zarówno ryzyko zabiegu szczepienia jak i ryzyko związane z odstąpieniem od szczepień, aby mieć pewność, że ryzyko zabiegu szczepienia jest niższe, niż ryzyko związane z rezygnacją ze szczepień, ponieważ poddawanie dzieci szczepieniom w ramach PSO w sytuacji, gdyby ryzyko szczepienia było wyższe, niż ryzyko związane z rezygnacją ze szczepień, poddawanie dzieci szczepieniom w ramach PSO byłoby absurdalnym narażaniem dzieci na niepotrzebne ryzyko.

Wnoszę także o wskazanie aktu prawnego, który zobowiązuje mnie do ryzykowania zdrowia i życia mojego dziecka w imię podwyższenia komfortu życia osób, które nie mogą być szczepione z powodu przeciwwskazań medycznych.

W przypadku gdyby PPIS w Tczewie nie dysponował danymi pozwalającymi na określenie Z/W za równo dla odczynów ciężkich, jak i dla odczynów poważnych, oraz gdyby PPIS w Tczewie nie dysponował pozostałymi informacjami, o których udostępnienie wnoszę niniejszym wnioskiem, to oczekuję, że PPIS wskaże mi organ lub urząd, który będzie tymi danymi dysponował i będzie mógł mi je udostępnić, abym mógł rzetelnie oszacować ryzyko poddawania moich dzieci szczepieniom w ramach PSO lub ryzyko ewentualnej rezygnacji z tych szczepień. Chcę bowiem mieć pewność, że ryzyko poddania moich dzieci szczepieniom w ramach PSO jest mniejsze, niż ryzyko rezygnacji ze szczepień, a ową pewność chciałbym uzyskać na podstawie rzetelnych danych liczbowych, a nie na podstawie zapewnień PPSI, że „szczepienia są bezpieczne”. Gdy chodzi o bezpieczeństwo moich dzieci liczą się jedynie fakty i dane liczbowe.

Forma udostępnienia informacji publicznej: na mój adres ……………………

Z poważaniem,
……………………


Jeśli ktoś skorzysta z tego wzoru, to bardzo proszę o przesłanie na email kontakt@szczepienie.info kopii odpowiedzi otrzymanej z sanepidu – pośmiejemy się z niej wspólnie. 🙂

A na koniec przypominam o petycji, która cały czas czeka na Wasze podpisy 🙂 https://www.petycjeonline.com/petycja-do-mz-obowiazek-informacyjny-przed-szczepieniem

 

 


Jestem rodzicem, więc zdrowie oraz bezpieczeństwo mojego dziecka jest dla mnie najważniejsze. Chcę wiedzieć, na jakiej podstawie urzędnicy i lekarze twierdzą, że lepiej szczepić, niż nie szczepić. Chcę mieć dostęp do rzetelnej, sprawdzonej wiedzy na temat szczepień. Chcę te informacje wydobyć od tych, którzy zmuszają mnie do szczepienia mojego dziecka, nie biorąc przy tym żadnej odpowiedzialności za ryzyko ewentualnych powikłań.

Prowadzę tę stronę, aby móc dzielić się z Wami informacjami, które udało mi się wydobyć od Ministra Zdrowia, Głównego Inspektora Sanitarnego, Państwowego Zakładu Higieny i innych urzędów zaangażowanych w system de facto przymusowych (bo wykonywanych pod karą grzywny) szczepień obowiązujący w Polsce.

Jeśli treści, które tu publikuję, uważasz za użyteczne, to możesz mi pomóc, wspierając moją pracę.

Wsparcie 10zł miesięcznie przez 3 miesiące (kwota 30zł) – kliknij TUTAJ
Wsparcie 10zł miesięcznie przez 6 miesięcy (kwota 60zł) – kliknij TUTAJ
Wsparcie 10zł miesięcznie przez rok (kwota 120zł) – kliknij TUTAJ

https://patronite.pl/szczepienie-info
https://zrzutka.pl/2at4jf/wplac

Jednorazowa darowizna na kwotę 10zł: kliknij TUTAJ

Print Friendly, PDF & Email

Badania kliniczne szczepionek – pytania do Ministra Zdrowia

Państwowy Zakład Higieny naucza, co NIE JEST przeciwwskazaniem do podania dziecku szczepionki:


(klikając na powyższy obrazek otworzysz post PZH na Facebooku)

Widzimy więc, że według PZH można z powodzeniem szczepić dzieci chore. Bo przecież każda gorączka na początku zawsze jest „niewielka”, nawet jeśli dzień później dziecko „naciągnie” 41 stopni. A lekarze póki co jasnowidzami raczej nie są…

Tymczasem Polskie Towarzystwo Wakcynologii (które w roku 2018 przytuliło 43tys. zł od Pfizera i 166tys. zł od GSK) naucza, jak bada się bezpieczeństwo szczepionek w badaniach klinicznych przed wprowadzeniem szczepionki do obrotu:

(klikając na powyższy obrazek otworzysz post PTW na Facebooku)

Czerwoną ramką oznaczyłem to, co powinno nas w tej chwili najbardziej interesować:

Bezpieczeństwo szczepionek bada się podając je wyłącznie osobom zdrowym.

Ale „szczepić ochronnie”, jak się okazuje, można już dzieci chore (z gorączką), niedożywione, w trakcie antybiotykoterapii, w czasie rekonwalescencji po przebytej chorobie, z alergiami, a nawet z przewlekłą chorobą płuc, serca, nerek lub wątroby lub po kontakcie z osobą chorą zakaźnie.

Czy osoba z przewlekłą chorobą płuc, serca, nerek lub wątroby jest osobą zdrową?

Jak myślicie, czy do badań klinicznych szczepionek dopuszcza się osoby „zdrowe”, które po poprzednich szczepieniach miały odczyny alergiczne, lub które mają „niewielką gorączkę”, lub mają chorobę przewlekłą serca, płuc, nerek lub wątroby, lub są po kontakcie z osobą chorą zakaźnie, lub są alergikami, lub są niedożywione, lub są wcześniakami?

No bo skoro „niewielka gorączka” nie jest przeciwwskazaniem do szczepienia, to znaczy, że na etapie badań klinicznych szczepionki są testowo podawane dzieciom „z niewielką gorączką”, aby było wiadomo, że to jest dla nich na pewno bezpieczne.

Skoro niedożywienie nie jest przeciwwskazaniem do szczepienia, to znaczy, że na etapie badań klinicznych szczepionki są testowo podawane dzieciom niedożywionym, aby było wiadomo, że to jest dla nich na pewno bezpieczne.

Skoro przewlekła choroba serca, płuc, nerek lub wątroby nie jest przeciwwskazaniem do szczepienia, to znaczy, że na etapie badań klinicznych szczepionki są testowo podawane dzieciom z przewlekłymi chorobami płuc, nerek, serca lub wątroby, aby było wiadomo, że to jest dla nich na pewno bezpieczne.

Zapytajmy więc Ministra Zdrowia, które ze szczepionek kupowanych przez Ministra do Programu Szczepień ochronnych były na etapie badań klinicznych testowane na dzieciach, chorych, lub niedożywionych, lub z odczynami alergicznymi po poprzednich szczepieniach…

Zobaczmy, czy Minister Zdrowia wie, co kupuje, czy może raczej kupuje, co wie.


email: kancelaria@mz.gov.pl
temat maila: Wniosek o informację publiczną do Ministra Zdrowia

W związku z publikowaną przez Państwowy Zakład Higieny informacją, że przeciwwskazaniem do szczepienia nie jest:

  • odczyn miejscowy po wcześniejszych szczepieniach,
  • „niewielka gorączka”,
  • antybiotykoterapia,
  • okres rekonwalescencji po przebytej chorobie,
  • wcześniactwo,
  • niedożywienie,
  • kontakt z osobą chorą zakaźnie,
  • nieswoista alergia u szczepionego lub u jego krewnych,
  • przewlekła choroba płuc, serca, nerek lub wątroby.

niniejszym wnoszę o udostępnienie mi następującej informacji publicznej:

Nazwy handlowe szczepionek stosowanych w ramach Programu Szczepień Ochronnych, które na etapie badań klinicznych były testowane pod względem bezpieczeństwa na dzieciach, które:

  • miały odczyny miejscowe po wcześniejszych szczepieniach,
  • miały „niewielką gorączkę”,
  • znajdowały się w czasie antybiotykoterapii,
  • były w okresie rekonwalescencji po przebytej chorobie,
  • były wcześniakami,
  • były niedożywione,
  • miały kontakt z osobą chorą zakaźnie,
  • miały nieswoiste alergie lub takie alergie występowały u ich krewnych,
  • cierpiały na przewlekłe choroby płuc, serca, nerek lub wątroby.

Względnie, wnoszę o wskazanie organu, który mi taką informację udostępni.

Forma udostępnienia informacji publicznej: na adres email ……………………

Z poważaniem,
……………………………….

***

Odpowiedź będzie oczywista – Ministerstwo Zdrowia „nie jest w posiadaniu informacji”, ale żeby się o tym osobiście przekonać, najpierw trzeba wysłać powyższy wniosek. 🙂

 

 


Od Autora.

Staram się niemal codziennie publikować tu dla Was jakieś nowe informacje, które (mam nadzieję) pomagają Wam w podejmowaniu decyzji dotyczących szczepienia Waszych dzieci.

Nie namawiam ani do szczepienia, ani do nieszczepienia.

Zamysł projektu szczepienie.info jest taki, aby czerpiąc z publikowanych tu informacji każdy mógł podjąć świadomą decyzję, czy warto szczepić swoje dziecko, czy też może lepiej warto poczekać, dopóki nie pojawią się dowody rzeczywiście świadczące o tym, że szczepienia są bezpieczne, a system rejestracji NOP jest wiarygodny.

Wszystko to w sumie wymaga poświęcenia na to wielu godzin pracy, pisania pism, skarg,  postów – w tym także i tego, który w tej chwili czytasz, śledzenia internetowej aktywności lekarzy-celebrytów – aby móc prezentować ich hipokryzję, moderowania i uczestniczenia w dyskusjach na profilu szczepienie.info na FB i tak dalej.

Czas, który codziennie poświęcam na prowadzenie projektu szczepienie.info, mógłbym poświęcić na pracę zarobkową. Dlatego też proszę o Waszą pomoc w utrzymaniu tego bloga przy życiu:

Wsparcie 10zł miesięcznie przez 3 miesiące (kwota 30zł) – kliknij TUTAJ
Wsparcie 10zł miesięcznie przez 6 miesięcy (kwota 60zł) – kliknij TUTAJ
Wsparcie 10zł miesięcznie przez rok (kwota 120zł) – kliknij TUTAJ

https://patronite.pl/szczepienie-info
https://zrzutka.pl/2at4jf/wplac

Jednorazowa darowizna na kwotę 10zł: kliknij TUTAJ

Zakaz wstępu dzieci niezaszczepionych do żłobków – WNIOSEK O STWIERDZENIE NIEWAŻNOŚCI ZAPISU UCHWAŁY NR XVIII/366/19 RADY MIASTA KRAKOWA

Kto z Krakowa, ten wysyła…


Data

Imię Nazwisko
Ulica
Kod Pocztowy Miejscowość

Szanowny Pan Piotr Ćwik
Wojewoda Małopolski
ul. Basztowa 22
31-156 Kraków        

WNIOSEK
O STWIERDZENIE NIEWAŻNOŚCI ZAPISU UCHWAŁY NR XVIII/366/19 RADY MIASTA KRAKOWA
z dnia 12 czerwca 2019 w sprawie ustalenia statutów żłobkom samorządowym.

Na mocy:

  • Konstytucji RP z 1997 r.
  • Karta Praw Podstawowych Unii Europejskiej w: Traktat z Lizbony zmieniający Traktat o Unii Europejskiej i Traktat ustanawiający Wspólnotę Europejską (Dz. U. 2009 nr 203 poz. 1569, str. 15622
  • Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) – RODO
  • Ustawy z dnia 4 lutego 2011 r. o opiece nad dziećmi w wieku do lat 3 (Dz. U z 2019 r. poz. 409 ze zm.)
  • Ustawy z dnia 6 listopada 2008 r. o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta
  • Ustawy z dnia 5 grudnia 2008 r. o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń oraz chorób zakaźnych u ludzi
  • Treści uchwały NR XVIII/366/19 z dnia 12 czerwca 2019 poz. 4795 DU Wojewody Małopolskiego
  • Opinii Prawnej Urzędu Miasta nr PR-02.074.245/2019
  • Opinii nr 37/2019 Prezydenta Miasta Krakowa
  • Rozstrzygnięcia nadzorczego nr NPII.4131.1.139.2019 poz. 1782 DU Wojewody Śląskiego
  • IV SA/GI 749/15 – Wyrok WSA w Gliwicach
  • III SA/Kr 901/11 – Wyrok WSA w Krakowie
  • komunikatu NSA -> http://www.nsa.gov.pl/komunikaty/naczelny-sad-administracyjny-w-sprawie-obowiazkowych-szczepien-ochronnych,news,4,519.php

Wnoszę o stwierdzenie nieważności treści uchwały w części dotyczącej szczepień (par. 9 pkt 4 pkt. 1-3 dot. Żłobków Samorządowych Nr 1-2, 5-7, 12-14, 18-19, 21-25, 27-28 i 30-33 i Integracyjnego Żłobka Samorządowego Nr 20) przez Pana Wojewodę.

Uzasadnienie

Przedmiotowa uchwała o niemal identycznym znaczeniu prawnym została już w przeszłości orzeczone jako niezgodna z ogromną liczbą przepisów prawa wymienionych w uzasadnieniu przywołanego wyroku IV SA/GI 749/15 wydanego przez WSA w Gliwicach.

W odróżnieniu od tamtego wyroku dane wrażliwe, a takimi są dane o stanie zdrowia, zostały objęte większą, ściślejszą ochroną poprzez RODO. Mianowicie nie można żądać na podstawie uchwały dostępu do danych wrażliwych chronionych aktem prawnym wyższego rzędu, tj. ustawą, umową międzynarodową i konstytucją. Uchwała jest sprzeczna z całą treścią RODO, z rażącym naruszeniem art. 5, 6, 9 i 23 RODO. Uchwała jest sprzeczna z art. 3 Karty Praw Podstawowych Unii Europejskiej gwarantującej dobrowolność wyrażenia zgody na wszystkie zabiegi medyczne. W związku z pominięciem tych przepisów w rozstrzygnięciu nadzorczym do burs i internatòw poz. 4499 DUWM, tym razem składam żądanie dopełnienia obowiązków służbowych i poświadczenia prawdy przez Dyrektora Wydziału Prawnego i Nadzoru UMK i wpisania w rozstrzygnięciu nadzorczym dotyczącym żłobków dokładnego brzmienia części tej umowy międzynarodowej, mającej kluczowe znaczenie dla uchwały, mającej wyższość nad ustawą. Umowy która ZAKAZUJE:

1) Punktów za szczepienia, jakiegokolwiek sposobu preferowania czy przymuszania karami ze względu na wykonywanie dobrowolnych zabiegów medycznych: „Karta Praw Podstawowych: Artykuł 3 Prawo człowieka do integralności […] 2. W dziedzinach medycyny i biologii muszą być szanowane w szczególności: a) swobodna i świadoma zgoda osoby zainteresowanej, wyrażona zgodnie z procedurami określonymi przez ustawę;”.

2) Przetwarzania danych osobowych jak legitymizuje to Opinia Prawna Urzędu Miasta nr PR-02.074.245/2019, która zawiera zdanie, że ustawa o opiece nad dziećmi do lat 3 upoważnia na zasadzie przepisu ogólnego do administrowania danymi dziecka, czego RODO wyraźne ZAKAZUJE, a jednocześnie NAKAZUJE szczegòłowy zapis w ustawie jakie konkretne dane, komu i w jakim celu mogą być przekazywane. RODO: Art. 6 pkt 3 lit b lit a: “Cel przetwarzania musi być określony w tej podstawie prawnej lub, w przypadku przetwarzania, o którym mowa w ust. 1 lit. e) – musi być ono niezbędne do wykonania zadania realizowanego w interesie publicznym lub w ramach sprawowania władzy publicznej powierzonej administratorowi. Podstawa prawna może zawierać przepisy szczegółowe dostosowujące stosowanie przepisów niniejszego rozporządzenia, w tym: ogólne warunki zgodności z prawem przetwarzania przez administratora; rodzaj danych podlegających przetwarzaniu; osoby, których dane dotyczą; podmioty, którym można ujawnić dane osobowe; cele, w których można je ujawnić; ograniczenia celu; okresy przechowywania; oraz operacje i procedury przetwarzania, w tym środki zapewniające zgodność z prawem i rzetelność przetwarzania, w tym w innych szczególnych sytuacjach związanych z przetwarzaniem, o których mowa w rozdziale IX. Prawo Unii lub prawo państwa członkowskiego muszą służyć realizacji celu leżącego w interesie publicznym, oraz być proporcjonalne do wyznaczonego, prawnie uzasadnionego celu.”;

3) Przetwarzania w sposób nie zachowujący bezpieczeństwa danych co jest oczywistym analizując treść uchwały, bo nie ma w niej o tym ani słowa. RODO: Art. 5 pkt 1 lit a:”przetwarzane zgodnie z prawem, rzetelnie i w sposób przejrzysty dla osoby, której dane dotyczą („zgodność z prawem, rzetelność i przejrzystość”);”, Art. 5 pkt 1 lit b:”zbierane w konkretnych, wyraźnych i prawnie uzasadnionych celach i nieprzetwarzane dalej w sposób niezgodny z tymi celami; dalsze przetwarzanie do celów archiwalnych w interesie publicznym, do celów badań naukowych lub historycznych lub do celów statystycznych nie jest uznawane w myśl art. 89 ust. 1 za niezgodne z pierwotnymi celami („ograniczenie celu”);”, Art. 5 pkt 1 lit f:”przetwarzane w sposób zapewniający odpowiednie bezpieczeństwo danych osobowych, w tym ochronę przed niedozwolonym lub niezgodnym z prawem przetwarzaniem oraz przypadkową utratą, zniszczeniem lub uszkodzeniem, za pomocą odpowiednich środków technicznych lub organizacyjnych („integralność i poufność”).”

To minimum co musi się znaleźć w rozstrzygnięciu nadzorczym i czego nie ma w ustawie o wychowaniu dzieci do lat 3, aby było to zgodne z obecnym stanem prawnym, bo rekruter (czyli administrator i kolejni wspòładministratorzy) nie jest upoważniony ustawowo do administrowania danymi o stanie zdrowia. Wynika z tego jasno, że negatywna opinia prawna UMK jest niekompletna i niezgodna z obowiązującym stanem prawnym. W przypadku kryterium poddania obowiązkowym szczepieniom uchwała pozbawia obywatela prawa do dobrowolnego wyrażenia zgody na zabiegi medyczne. W dodatku łamie art. 8 Karty Praw Podstawowych, ponieważ pozbawia prawa do ochrony wrażliwych danych osobowych jakimi są informacje o stanie zdrowia, odbiera jednocześnie prawo do wyrażania zgody na przetwarzanie danych osobowych na podstawie przewidzianej w ustawie. Polska podpisując Traktat Lizboński zobowiązała się do przestrzegania praw zapisanych w Karcie Praw Podstawowych. Wobec tego uchwała jest niezgodna z nadrzędnymi nad nią aktami prawnymi, tj. umowami międzynarodowymi: Kartą Praw Podstawowych Unii Europejskiej oraz Traktatem Lizbońskim i związanym z nim RODO. Podkreślić należy fakt, że mowa o danych wrażliwych objętych tajemnicą lekarską, za ujawnienie których grozi lekarzowi odpowiedzialność karna. Analizując treść ustawy z dn. 5 grudnia 2008 o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń oraz chorób zakaźnych u ludzi oraz dotychczasowych wyroków NSA w tej materii, powyższe rozumienie jest zgodne z orzecznictwem polskich sądów.

W związku z wcześniejszym akapitem projekt uchwały jest sprzeczny w sposób oczywisty z art. 31 konstytucji i dalej z niego wynikającymi artykułami: art. 39, 40, 41, 47, 51. Szczególnie należy tu podkreślić, że treść poprawki do uchwały łamie w sposób nie pozostawiający żadnych wątpliwości RODO i art. 41, 51 konstytucji, albowiem ograniczenie wolności i praw osobistych oraz przetwarzanie danych osobowych (w szczególności danych wrażliwych dot. zdrowia) może być ustanowione wyłącznie na drodze ustawy.

Uchwała jest niezgodna z szeregiem zapisów ustawy o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi z dn. 5 grudnia 2008, z wyróżnieniem z art. 17 tejże ustawy. Jak zapewne Pan Wojewoda wie z dotychczasowych postępowań prowadzonych przez organ egzekucyjny, lekarze nagminnie łamią art 17. pkt. 4 ustawy, co czyni obowiązek poddania się szczepieniu niewykonalnym w myśl UPEA. W efekcie takich działań egzekutorzy coraz częściej zawieszają lub umarzają sprzecznie z prawem prowadzenie postępowań wierzycielskich. Niewykonalność tego obowiązku w przypadku niespełnienia wymagań ustawowych przez lekarza jest faktem niezaprzeczalnym po przeanalizowaniu komunikatu NSA, a więc uchwała penalizuje obywateli za wypełnianie swoich ustawowych obowiązków zgodnie z literą prawa. Jest to niedopuszczalne w demokratycznym państwie prawa. Dowodem na słuszność tej tezy jest wyrok WSA w Krakowie III SA/Kr 901/11 z dnia 26 kwietnia 2012, który Dział Prawny Wojewody z całą pewnością zna.

Żądaniem treści uchwały jest przedłożenie zaświadczenia o odbyciu obowiązku administracyjnego lub przedłożenie zaświadczenia o zwolnieniu z przyczyn zdrowotnych. Po pierwsze w przestrzeni prawnej (wyrok III SA/Kr 901/11) i rzeczywistej jest ustawowe “poddawanie się” obowiązkowi szczepień. Poddawanie nie wyklucza istnienia przeciwwskazań w myśl art. 17 pkt 2 ustawy jak błędnie rozumie uchwałodawca, więc sprzeczne z orzecznictwem sądowym jest pojęcie: “zwolnienie z przyczyn zdrowotnych”. Lekarz wg ustawy, komunikatu i dotychczasowych wyroków WSA, NSA jest zobowiązany do wykluczenia przeciwwskazań, a nie szukania, czy one istnieją. Przeciwwskazania istnieją zawsze z mocy ustawy i informacji zawartej przez producenta w CHPL. Poddawanie nie zawsze kończy się wykonaniem szczepienia, co stoi w zgodzie z wyrokami sądowymi i komunikatem NSA oraz umorzeniami organów egzekucyjnych z powodu postępowań prowadzonych sprzecznie z KPA i UPEA przez wierzycieli. Uchwałodawca nie ma pojęcia z jakimi czynnościami prawnymi i fizycznymi wiąże się poddawanie, skoro tak sformułował treść uchwały. Zaświadczenie lekarskie nie jest dokumentem, który lekarz ma prawny obowiązek wystawić. Jeśli nie zechce, to kandydat nie ma możliwości dostępu do żłobka nawet gdyby faktycznie spełnił oczekiwania uchwałodawcy.  Wskazywanie jedynie na zaświadczenie o istnieniu przeciwwskazań jest kolejnym brakiem zrozumienia przepisów przez uchwałodawcę. Uchwałodawca odrzuca istnienie sformułowania w art. 17 pkt 5 ustawy z dnia 5 grudnia 2008 o zzzichz “W przypadku gdy lekarskie badanie kwalifikacyjne daje podstawy do długotrwałego odroczenia obowiązkowego szczepienia ochronnego, lekarz kieruje osobę objętą obowiązkiem szczepienia ochronnego do konsultacji specjalistycznej.” Czyli jeśli lekarz skieruje do konsultacji specjalistycznej bez wystawienia zaświadczenia o długotrwałym odroczeniu co jest powszechnie stosowaną praktyką, to rekrutant nie otrzyma dodatkowych punktów. Nonsens ! Tak samo konieczność okazania innego dokumentu zawierającego dane wrażliwe łamie w sposób rażący RODO i ochronę dóbr osobistych. Podmioty które weszłyby w posiadanie i przetwarzałyby dane wrażliwe nie są do tego upoważnione z mocy prawa, co czyni takie działanie przestępstwem ściganym z KK. Łamie to w sposób oczywisty art. 70 konstytucji bo władze publiczne nie gwarantują wtedy każdemu ani prawa do nauki, ani równego dostępu do wykształcenia na zasadach zawartych w ustawie. Autor takiej treści projektu potwierdza brak elementarnego rozumienia tworzonego przez siebie zapisu. Sformułowanie w uchwale sposobu dokumentowania w zasadzie nie wiadomo czego jest oczywistym deliktem intelektualnym. Rekruter – nie posiadający kompletnie żadnej wiedzy merytorycznej nt ustawy z dnia 5 grudnia 2008 r. o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń oraz chorób zakaźnych u ludzi włączając podlegające jej rozporządzenia Ministra Zdrowia, KPA, UPEA oraz wyroki WSA i NSA – nie może być organem weryfikującym przestrzeganie tak skomplikowanych zagadnień medyczno-prawnych. Nie ma takiej możliwości, aby rekruter stwierdził poprawnie na podstawie jakiegokolwiek dokumentu, że szczepienie jest odbyte zgodnie z kalendarzem szczepień, bo nie jest on w kontakcie z lekarzem prowadzącym pacjenta. I nigdy nie będzie ze względu na tajemnicę lekarską. Kalendarz szczepień nie jest normatywnym aktem prawnym, a okólnikiem Ministra Zdrowia będącym wskazówką dla lekarza kiedy należy wezwać zobowiązanego do wykonania obowiązku administracyjnego. Jak wobec tego rekruter może wiedzieć jak to chce uchwałodawca, kiedy data wykonania szczepienia wg książeczki szczepień jest “szczepieniem wykonanym zgodnie z kalendarzem szczepień”, a kiedy nie? Uchwałodawca nie rozumie znaczenia istnienia kalendarza szczepień, który wg wyroków NSA jest informacją dla lekarza, kiedy należy wezwać opiekuna prawnego do wykonania obowiązku administracyjnego. Treść poprawki nie wskazuje który kalendarz szczepień jest wiążący. Powstaje tu kolejna luka nie objęta treścią uchwały, tzn. niemożliwości realizacji obowiązku z przyczyn niezależnych od rodzica/opiekuna prawnego dziecka, gdy lekarz wyznaczy termin wykonania administracyjnego obowiązku już po zakończeniu rekrutacji z powodów niezależnych od rekrutanta. Urząd Wojewody będący Organem Egzekucyjnym, który prowadzi egzekucje tego obowiązku doskonale zdaje sobie sprawę z komplikacji prawnej tej tematyki i tego, że postępowanie egzekucyjne nierzadko liczy się w latach. Jest to kolejny przykład jawnej dyskryminacji z przyczyn od rekrutanta niezależnych i niewiedzy uchwałodawcy czym są obowiązki administracyjne i ich egzekucja przez wierzyciela i egzekutora w rozumieniu KPA I UPEA od zobowiązanego. Patrząc na całokształt zagadnienia to ciężko znaleźć bardziej niedorzeczny pomysł jaki chce wprowadzić uchwałodawca.

Można również wyobrazić sobie taką oto sytuację, że do szczepienia nie doszło z winy lekarza, ponieważ rodzic przed szczepieniem poinformował lekarza, że będzie dokumentował (nagrywał) przebieg badania kwalifikacyjnego celem pozyskania dokumentacji dowodowej do przedstawienia w powiatowym inspektoracie sanitarnym. Jeśli lekarz odmówi kwalifikacji do szczepienia, bo nie podoba mu się, że rodzic chce nagrać przebieg kwalifikacji, to do szczepienia nie doszło wyłącznie z winy lekarza, albowiem nie istnieje norma prawna, która zabrania rodzicowi nagrywania przebiegu kwalifikacji do szczepienia. Dziecko, które nie zostało zaszczepione z winy lekarza byłoby więc zgodnie ze skarżoną treścią uchwały dyskryminowane w rekrutacji pomimo że nie zostało zaszczepione wyłącznie z winy lekarza, co dowodzi, jak głęboko absurdalny jest przedmiotowy projekt uchwały i jak dalece pozbawieni wyobraźni byli jego autorzy w trakcie prac nad rzeczoną uchwałą.

Ponadto zgodnie z ustawą o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi właściwą służbą w zakresie kontrolowania wykonania obowiązku szczepienia ochronnego jest Państwowa Inspekcja Sanitarna. Przepisy prawa nie nakładają natomiast obowiązków i praw w zakresie nadzoru nad realizacją szczepień ochronnych na organy jednostek samorządu terytorialnego jak wynika z treści ustawy z dnia 4 lutego 2011 r. o opiece nad dziećmi w wieku do lat 3. Wojewoda nie może zatem w żaden sposób obligować organów jednostek samorządu terytorialnego do podejmowania działań w powyższym zakresie.

Słowem końcowym zwracam uwagę na to, że, jak wynika z powyższego uzasadnienia, treść złożonej uchwały jest w rozumieniu prawnym przykładem klasycznego bubla prawnego, nie mającego żadnej możliwości realizacji w rzeczywistych warunkach w sposób zgodny z Konstytucją, a przede wszystkim sprawiedliwym traktowaniem wszystkich obywateli. Póki co nie ma w niej zapisu, że ludzie mogą być dyskryminowani ze względu na stan zdrowia lub/i brak wiedzy kadry medycznej nie potrafiącej przeprowadzić badania kwalifikacyjnego w sposób wskazany w ustawie i podległych jej rozporządzeniach lub/i przestrzeganie prawa ustawowego i międzynarodowego przez obywateli. Jest działaniem wyłącznie politycznym, z którego z całkowitą pewnością sam autor oraz pozostałe osoby głosujące za, nie miały pojęcia co robią. Jak wykazano uchwała ta jest niezgodna z masą aktów prawnych wyższego rzędu, tj. konstytucją, a zaraz za nią umowami międzynarodowymi (które Polska musi przestrzegać na podstawie art. 91 ust. 2 konstytucji z 1997r), a dalej idąc na mocy art 87. ust. 1 konstytucji swoim skutkiem wprowadzi kompletny chaos doprowadzając do załamania się systemu przejrzystej rekrutacji, co ma obecnie miejsce w województwach w których wojewodowie nie uchylili podobnych uchwał, a na które obywatele są na etapach składania skarg do WSA. Uwzględniając wszystkie argumenty, wnoszę jak we wstępie o stwierdzenie nieważności części uchwały poprzez rozstrzygnięcie nadzorcze w trybie natychmiastowym przez Pana Wojewodę.

Ostatecznie pragnę zadać pytanie do Pana Wojewody: czy Urząd Wojewody jest organem odpowiedzialnym za nadzór nad art. 96 ustawy z dnia 8 marca 1990 r. o samorządzie gminnym? Jeśli nie to kto? Jeśli tak, to czy Wojewoda rozważa wniosek do Prezesa Rady Ministrów o rozwiązanie Rady Miasta Krakowa wobec notorycznego łamania i zapowiedzi łamania do skutku prawa w rzeczowym temacie przez RMK?

Z poważaniem,
……………………………

WNIOSEK DO WOJEWODY MAŁOPOLSKIEGO O STWIERDZENIE NIEWAŻNOŚCI UCHWAŁY NR XV/290/19 RADY MIASTA KRAKOWA

Wnioski wysyłamy do dnia 30.05:

1) epuap -> Małopolski Urząd Wojewódzki w Krakowie

lub

2) e-mail -> wojewoda@malopolska.uw.gov.pl lub/i urzad@malopolska.uw.gov.pl

lub

3) list polecony -> adresat w piśmie


…………………………………………. ….………………………………
(imię i nazwisko) (miejscowość, data)

………………………………………….
(adres)

………………………………………….

Szanowny Pan Piotr Ćwik
Wojewoda Małopolski
ul. Basztowa 22
31-156 Kraków

WNIOSEK

O STWIERDZENIE NIEWAŻNOŚCI UCHWAŁY NR XV/290/19 RADY MIASTA KRAKOWA
z dnia 8 maja 2019
w sprawie określenia kryteriów pierwszego etapu postępowania rekrutacyjnego do samorządowych burs i internatów, liczby punktów za każde kryterium oraz dokumentów niezbędnych do ich potwierdzenia.

Na mocy:

Konstytucji RP z 1997 r.
Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) – RODO
Ustawy z dnia 5 czerwca 1998 r. o samorządzie powiatowym
Ustawy z dnia 14 grudnia 2016 r. prawo oświatowe
Ustawy z dnia 6 listopada 2008 r. o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta
Ustawy z dnia 5 grudnia 2008 r. o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń oraz chorób zakaźnych u ludzi
Treści uchwały NR XV/290/19 z dnia 8 maja 2019 poz. 3963 DU Wojewody Małopolskiego
IV SA/GI 749/15 – Wyrok WSA w Gliwicach
IV SA/Gl 748/15 – Wyrok WSA w Gliwicach
Rozstrzygnięcia nadzorczego nr NPII.4131.1.131.2019 poz. 1781 DU Wojewody Śląskiego
Rozstrzygnięcie nadzorczego nr NPII.4131.1.139.2019 poz. 1782 DU Wojewody Śląskiego
komunikatu NSA -> http://www.nsa.gov.pl/komunikaty/naczelny-sad-administracyjny-w-sprawie-obowiazkowych-szczepien-ochronnych,news,4,519.php

wnoszę o stwierdzenie nieważności uchwały przez Pana Wojewodę.

Uzasadnienie:

Przedmiotowe uchwały o niemal identycznym znaczeniu prawnym zostały już w przeszłości orzeczone jako niezgodne z ogromną liczbą przepisów prawa wymienionych w uzasadnieniach przywołanego wyroku IV SA/GI 749/15 i IV SA/Gl 748/15 wydanych przez WSA w Gliwicach.

W odróżnieniu od tamtego wyroku dane wrażliwe, a takimi są dane o stanie zdrowia, zostały objęte większą, ściślejszą ochroną poprzez RODO. Mianowicie nie można żądać na podstawie uchwały dostępu do danych wrażliwych chronionych aktem prawnym wyższego rzędu, tj. ustawą, umową międzynarodową i konstytucją. Uchwała jest sprzeczna z całą treścią RODO, ze szczególnym wskazaniem na art. 6, 9 i 23 RODO. Uchwała jest sprzeczna z art. 3a Karty Praw Podstawowych Unii Europejskiej gwarantującej dobrowolność wyrażenia zgody na wszystkie zabiegi medyczne. W przypadku kryterium punktowego za “szczepienia” uchwała pozbawia obywatela prawa do dobrowolnego wyrażenia zgody na zabiegi medyczne. W dodatku narusza art. 8 Karty, ponieważ pozbawia prawa do ochrony wrażliwych danych osobowych jakimi są informacje o stanie zdrowia, odbiera jednocześnie prawo do wyrażania zgody na przetwarzanie danych osobowych na podstawie przewidzianej w ustawie. Polska podpisując Traktat Lizboński zobowiązała się do przestrzegania praw zapisanych w Karcie Praw Podstawowych. Wobec tego uchwała jest niezgodna z nadrzędnymi nad nią umowami międzynarodowymi: Kartą Praw Podstawowych Unii Europejskiej oraz Traktatem Lizbońskim i związanym z nim RODO. Podkreślić należy fakt, że mowa o danych wrażliwych objętych tajemnicą lekarską, za ujawnienie których grozi lekarzowi odpowiedzialność karna. Analizując treść ustawy z dn. 5 grudnia 2008 o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń oraz chorób zakaźnych u ludzi oraz dotychczasowych wyroków NSA w tej materii, powyższe rozumienie jest zgodne z orzecznictwem polskich sądów.

W związku z wcześniejszym akapitem projekt uchwały jest sprzeczny w sposób oczywisty z art. 31 konstytucji i dalej z niego wynikającymi artykułami: art. 39, 40, 41, 47, 51. Szczególnie należy tu podkreślić, że treść poprawki do uchwały łamie w sposób nie pozostawiający żadnych wątpliwości RODO i art. 41, 51 konstytucji, albowiem ograniczenie wolności i praw osobistych oraz przetwarzanie danych osobowych (w szczególności danych wrażliwych dot. zdrowia) może być ustanowione wyłącznie na drodze ustawy.

Przedmiotowa uchwała narusza art. 145 ustawy z dnia 14 grudnia 2016 r. prawo oświatowe. W wymienionej ustawie określony jest zakres danych, które ma prawo żądać organ prowadzący placówkę, a które to dane rodzic/opiekun prawny zobowiązany jest podać we wniosku o przyjęcie dziecka, składanym do dyrektora placówki. Wśród zakresu danych, o których mowa powyżej, nie ma żadnego zapisu, który uprawniałby organ prowadzący placówkę do żądania od rodzica/opiekuna prawnego informacji o poddaniu dziecka szczepieniom ochronnym, określonych w katalogu obowiązkowych szczepień ochronnych. Występuje co prawda zapis o przedłożeniu zaświadczenia lub oświadczenia o stanie zdrowia dziecka, jednakże w ocenie WSA w Gliwicach „dane o stanie zdrowia” dotyczą samego stanu zdrowia dziecka, a nie informacji o udzielonych dziecku świadczeniach zdrowotnych, do jakich zaliczyć należy szczepienia ochronne. Poprzez szczepienia rozumie się podanie szczepionki przeciw chorobie zakaźnej w celu sztucznego uodpornienia przeciwko tej chorobie (art. 2, pkt 26 ustawy z dnia 5 grudnia 2008 r. o zapobieganiu i zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi).W ustawie z dnia 6 listopada 2008 r. o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw pacjenta rozdzielenie tych dwóch sytuacji wyraźnie wynika z art. 23 ust. 1. Przepis ten stanowi, że pacjent ma prawo do dostępu do dokumentacji medycznej dotyczącej jego stanu zdrowia oraz udzielonych mu świadczeń zdrowotnych. Definicja pojęcia świadczenia zdrowotne, ujęta została natomiast w art. 5 pkt 40 ustawy z dnia 27 sierpnia 2004 r. o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych, do której odsyła ustawa o zapobieganiu i zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi w art. 2 pkt 27. Świadczenie zdrowotne to działanie służące profilaktyce, zachowaniu, ratowaniu, przywracaniu lub poprawie zdrowia oraz inne działanie medyczne wynikające z procesu leczenia lub przepisów odrębnych regulujących zasady ich udzielania. Niewątpliwe zatem do świadczeń zdrowotnych należą także szczepienia ochronne. Natomiast zgodnie z art. 17 ustawy o zapobieganiu i zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi, wpisów potwierdzających wykonanie szczepienia ochronnego dokonuje się w dokumentacji medycznej osoby szczepionej. W związku z tym należało stwierdzić, że dane o szczepieniach ochronnych nie mieszczą się w zakresie danych o stanie zdrowia dziecka, o jakich mowa w ustawie z dnia 14 grudnia 2016 r. prawo oświatowe, a tym samym nie są objęte zakresem obowiązków wynikających z tego uregulowania, tj. obowiązku ich udostępniania. Treść uchwały łamie art. 145 ust. 3, ponieważ nie wszystkie kryteria mają różną liczbę punktów, tj. różną wartość.

Uchwała jest niezgodna z szeregiem zapisów ustawy o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi z dn. 5 grudnia 2008, z wyróżnieniem z art. 17 tejże ustawy. Jak zapewne Pan Wojewoda wie z dotychczasowych postępowań prowadzonych przez organ egzekucyjny, lekarze nagminnie łamią art 17. pkt. 4 ustawy, co czyni obowiązek poddania się szczepieniu niewykonalnym w myśl UPEA. W efekcie takich działań egzekutorzy coraz częściej zawieszają lub umarzają sprzecznie z prawem prowadzenie postępowań wierzycielskich. Niewykonalność tego obowiązku w przypadku niespełnienia wymagań ustawowych przez lekarza jest faktem po przeanalizowaniu komunikatu NSA, a więc uchwała penalizuje obywateli za wypełnianie swoich ustawowych obowiązków zgodnie z literą prawa. Jest to niedopuszczalne w demokratycznym państwie prawa. Dowodem na słuszność tej tezy jest co najmniej jeden wyrok WSA w Krakowie, o którym dział prawny Wojewody powinien wiedzieć, skoro od kilku lat zajmuje się tym tematem w porozumieniu z RMK, jak publicznie twierdzą radni RMK.

Żądaniem treści uchwały jest “odbycie obowiązkowych szczepień ochronnych lub długotrwałe odroczenie z powodów zdrowotnych” a potwierdzeniem ma być “zaświadczenie lekarskie o odbyciu obowiązkowych szczepień ochronnych lub długotrwałego odroczenia z powodów zdrowotnych albo inny dokument (np. ksero książeczki zdrowia) stwierdzający odbycie obowiązkowych szczepień ochronnych”. Po pierwsze w przestrzeni prawnej i rzeczywistej nie ma czegoś takiego jak “odbywanie” obowiązkowych szczepień. Jest natomiast ustawowe “poddawanie się” obowiązkowi szczepień. Poddawanie nie wyklucza istnienia przeciwwskazań w myśl art. 17 pkt 2 ustawy jak błędnie rozumie uchwałodawca, więc sprzeczna z orzecznictwem sądowym jest treść: “lub długotrwałe odroczenie z powodów zdrowotnych”. Lekarz wg ustawy, komunikatu i dotychczasowych wyroków NSA jest zobowiązany do wykluczenia przeciwwskazań, a nie szukania, czy one istnieją. Przeciwwskazania istnieją zawsze z mocy ustawy i informacji zawartej przez producenta w CHPL. Błędnym logicznie i prawnie jest więc sformułowanie zapisu “w przypadku stwierdzenia przeciwwskazań”. Poddawanie nie zawsze kończy się wykonaniem szczepienia, co stoi w zgodzie z wyrokami sądowymi i komunikatem NSA oraz umorzeniami organów egzekucyjnych z powodu postępowań prowadzonych sprzecznie z KPA I UPEA przez wierzycieli. Uchwałodawca nie ma pojęcia z jakimi czynnościami prawnymi i fizycznymi wiąże się poddawanie, skoro tak sformułował treść uchwały. Zaświadczenie lekarskie nie jest dokumentem, który lekarz ma prawny obowiązek wystawić. Jeśli nie zechce, to kandydat nie ma możliwości dostępu do bursy lub internatu nawet gdyby faktycznie spełnił oczekiwania uchwałodawcy. Wskazywanie jedynie na zaświadczenie o istnieniu przeciwwskazań jest kolejnym brakiem zrozumienia przepisów przez uchwałodawcę. Uchwałodawca odrzuca istnienie sformułowania w art. 17 pkt 5 ustawy z dnia 5 grudnia 2008 o zzzichz “W przypadku gdy lekarskie badanie kwalifikacyjne daje podstawy do długotrwałego odroczenia obowiązkowego szczepienia ochronnego, lekarz kieruje osobę objętą obowiązkiem szczepienia ochronnego do konsultacji specjalistycznej.” Czyli jak lekarz skieruje do konsultacji specjalistycznej bez wystawienia zaświadczenia o długotrwałym odroczeniu co jest powszechnie stosowaną praktyką, to rekrutant nie otrzyma dodatkowych punktów. Nonsens ! Tak samo konieczność okazania innego dokumentu zawierającego dane wrażliwe łamie w sposób rażący RODO i ochronę dóbr osobistych. Podmioty które weszłyby w posiadanie i przetwarzałyby dane wrażliwe nie są do tego upoważnione, co czyni takie działanie przestępstwem ściganym z KK. Łamie to w sposób oczywisty art. 70 konstytucji bo władze publiczne nie gwarantują wtedy każdemu ani prawa do nauki, ani równego dostępu do wykształcenia na zasadach zawartych w ustawie. Autor takiej treści projektu potwierdza brak elementarnego rozumienia tworzonego przez siebie zapisu. Sformułowanie w uchwale sposobu dokumentowania w zasadzie nie wiadomo czego jest oczywistym deliktem intelektualnym. Rekruter – nie posiadający kompletnie żadnej wiedzy merytorycznej nt ustawy z dnia 5 grudnia 2008 r. o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń oraz chorób zakaźnych u ludzi włączając podlegające jej rozporządzenia Ministra Zdrowia, KPA, UPEA oraz wyroków NSA w tej materii – nie może być organem weryfikującym przestrzeganie tak skomplikowanych zagadnień medyczno-prawnych. Nie ma takiej możliwości, aby rekruter stwierdził poprawnie na podstawie jakiegokolwiek dokumentu, że szczepienie jest odbyte zgodnie z kalendarzem szczepień, bo nie jest on w kontakcie z lekarzem prowadzącym pacjenta. I nigdy nie będzie ze względu na tajemnicę lekarską. Kalendarz szczepień nie jest normatywnym aktem prawnym, a okólnikiem Ministra Zdrowia będącym wskazówką dla lekarza kiedy należy wezwać zobowiązanego do wykonania obowiązku administracyjnego. Jak wobec tego rekruter może wiedzieć jak to chce uchwałodawca, kiedy data wykonania szczepienia wg książeczki szczepień jest “szczepieniem wykonanym zgodnie z kalendarzem szczepień”, a kiedy nie? Uchwałodawca nie rozumie znaczenia istnienia kalendarza szczepień, który wg wyroków NSA jest informacją dla lekarza, kiedy należy wezwać opiekuna prawnego do wykonania obowiązku administracyjnego. Treść poprawki nie wskazuje który kalendarz szczepień jest wiążący. Powstaje tu kolejna luka nie objęta treścią uchwały, tzn. niemożliwości realizacji obowiązku z przyczyn niezależnych od rodzica/opiekuna prawnego dziecka, gdy lekarz wyznaczy termin wykonania administracyjnego obowiązku już po zakończeniu rekrutacji z powodów niezależnych od rekrutanta. Urząd Wojewody prowadzący egzekucje tego obowiązku doskonale zdaje sobie sprawę z komplikacji prawnej tej tematyki i tego, że postępowanie egzekucyjnie nierzadko liczy się w latach. Jest to kolejny przykład jawnej dyskryminacji z przyczyn od rekrutanta niezależnych i niewiedzy uchwałodawcy czym są obowiązki administracyjne i ich egzekucja przez wierzyciela i egzekutora w rozumieniu KPA I UPEA od zobowiązanego. Patrząc na całokształt zagadnienia to ciężko znaleźć bardziej niedorzeczny pomysł jaki chce wprowadzić uchwałodawca, patrząc od początku istnienia rad miast. Na lekarzu ciąży obowiązek wyznaczenia terminu poddania dziecka obowiązkowi administracyjnemu.

Można również wyobrazić sobie taką oto sytuację, że do szczepienia nie doszło z winy lekarza, ponieważ rodzic przed szczepieniem poinformował lekarza, że będzie dokumentował (nagrywał) przebieg badania kwalifikacyjnego celem pozyskania dokumentacji dowodowej do przedstawienia w powiatowym inspektoracie sanitarnym. Jeśli lekarz odmówi kwalifikacji do szczepienia, bo nie podoba mu się, że rodzic chce nagrać przebieg kwalifikacji, to do szczepienia nie doszło wyłącznie z winy lekarza, albowiem nie istnieje norma prawna, która zabrania rodzicowi nagrywania przebiegu kwalifikacji do szczepienia. Dziecko, które nie zostało zaszczepione z winy lekarza byłoby więc zgodnie ze skarżoną treścią uchwały dyskryminowane w rekrutacji pomimo że nie zostało zaszczepione wyłącznie z winy lekarza, co dowodzi, jak głęboko absurdalny jest przedmiotowy projekt uchwały i jak dalece pozbawieni wyobraźni byli jego autorzy w trakcie prac nad rzeczoną uchwałą.

Ponadto zgodnie z ustawą o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi właściwą służbą w zakresie kontrolowania wykonania obowiązku szczepienia ochronnego jest Państwowa Inspekcja Sanitarna. Przepisy prawa nie nakładają natomiast obowiązków i praw w zakresie nadzoru nad realizacją szczepień ochronnych na organy jednostek samorządu terytorialnego. Wojewoda nie może zatem w żaden sposób obligować organów jednostek samorządu terytorialnego do podejmowania działań w powyższym zakresie.

Na BIPie znajduje się porządek obrad XV sesji RMK z dnia 08 maja 2019, gdzie zapisane jest, że mecenas Pani Agata Pinkas oraz Komisja Edukacji zaopiniowały pozytywnie treść poprawki do uchwały wg druku 351. Jak to możliwe żeby Pani mecenas ani Komisja Edukacji nie dopatrzyli się choćby jednego elementu niezgodności z prawem w przypadku tak wielu wykazanych wyżej uchybień? Jak to możliwe, że Komisja Edukacji nie rozumie podstawowych przepisów prawa przez siebie stanowionych?

Słowem końcowym zwracam uwagę na to, że, jak wynika z powyższego uzasadnienia, treść złożonej uchwały jest w rozumieniu prawnym przykładem klasycznego bubla prawnego, nie mającego żadnej możliwości realizacji w rzeczywistych warunkach w sposób zgodny z Konstytucją, a przede wszystkim sprawiedliwym traktowaniem wszystkich obywateli. Póki co nie ma w niej zapisu, że ludzie mogą być dyskryminowani ze względu na stan zdrowia lub/i brak wiedzy kadry medycznej nie potrafiącej przeprowadzić badania kwalifikacyjnego w sposób wskazany w ustawie i podległych jej rozporządzeniach lub/i przestrzeganie prawa ustawowego i międzynarodowego przez obywateli. Jest działaniem wyłącznie politycznym, z którego z całkowitą pewnością sam autor oraz pozostałe osoby głosujące za, nie miały pojęcia co robią. Jak wykazano uchwała ta jest niezgodna z masą aktów prawnych wyższego rzędu, tj. konstytucją, a zaraz za nią umową międzynarodową (którą Polska musi przestrzegać na bazie art. 91 ust. 2 konstytucji z 1997r), a dalej idąc na mocy art 87. ust. 1 konstytucji i swoim skutkiem wprowadzi kompletny chaos doprowadzając do załamania się systemu przejrzystej rekrutacji, co ma obecnie miejsce w województwach w których wojewodowie nie uchylili podobnych uchwał, a na które obywatele są na etapach składania skarg do WSA. Jak we wstępie wnoszę o stwierdzenie nieważności uchwały poprzez rozstrzygnięcie nadzorcze w trybie natychmiastowym przez Pana Wojewodę.

Z poważaniem

……………………………………..
(podpis)

Sanepid wyjaśnia, dlaczego jest wierzycielem obowiązku szczepień ochronnych

Pewna mama dostała od sanepidu wezwanie na szczepienie wraz ze straszonkiem grzywną w razie niepodporządkowania się rozkazowi.

Zapytała więc sanepid, na jakiej podstawie prawnej ów sanepid twierdzi, że wobec niej jest wierzycielem obowiązku szczepień ochronnych i że ma prawo wydawać jej rozkazy co do poddania szczepieniu jej dziecko.

Oto odpowiedź sanepidu, który usiłuje wytłumaczyć, na jakiej podstawie uważa, że ma prawo „poganiać” rodziców w kwestii szczepień, strasząc ich grzywną.

No i fajnie, tyle że mama nie kwestionowała tego, że podlega ustawowemu obowiązkowi. Więc co to ma do rzeczy?

Tego mama również nie kwestionowała…

Czyżby w ocenie sanepidu fakt, że przychodnia donosi do sanepidu nazwiska rodziców, którzy nie zaszczepili swoich dzieci zgodnie z „kalendarzem szczepień” miał oznaczać, że uprawnia to sanepid do „ścigania” rodziców w sprawie szczepień?

Ale najciekawsze nastąpi dopiero teraz… 🙂

Już pierwsze zdanie tego fragmentu może budzić poważne wątpliwości.„Wykonanie obowiązku szczepień jest z mocy prawa zabezpieczone przymusem administracyjnym…”?

Skoro tak, to po co w ustawie prawo oświatowe, w art. 42. ust. 1 napisano tak o obowiązku szkolnym:

“Niespełnianie obowiązku, o którym mowa w art. 31 ust. 4, obowiązku szkolnego lub obowiązku nauki podlega egzekucji w trybie przepisów o postępowaniu egzekucyjnym w administracji” 

Więc który to akt prawny stanowi, że niespełnianie obowiązku, o którym mowa w art. 5. ust. 1 ppkt 1 lit. b) ustawy z dnia 5 grudnia 2008 r. o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi podlega egzekucji w trybie przepisów o postępowaniu egzekucyjnym w administracji?

Skoro w art. 41. ust. 1 ustawy prawo oświatowe napisano wprost:

“Dyrektorzy publicznych szkół podstawowych kontrolują spełnianie obowiązku szkolnego przez dzieci zamieszkałe w obwodach tych szkół, a gmina kontroluje spełnianie obowiązku nauki przez młodzież zamieszkałą na terenie tej gminy, w tym odpowiednio:
1) kontrolują wykonywanie obowiązków, o których mowa w art. 40 ust. 1 pkt 1, 2 i 4, a także współdziałają z rodzicami w realizacji obowiązków, o których mowa w art. 40 ust. 1 pkt 3 i ust. 3; 2) prowadzą ewidencję spełniania obowiązku szkolnego oraz obowiązku nauki.“

to który akt prawny stanowi, że państwowy powiatowy inspektor sanitarny kontroluje spełnianie obowiązku poddawania szczepieniom ochronnym dzieci zamieszkałych na terenie objętym działaniem państwowego powiatowego inspektora sanitarnego, w tym kontroluje wykonywanie obowiązku o którym mowa w art. 5. ust. 1 ppkt 1 lit. b) ustawy z dnia 5 grudnia 2008 r. o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi?

(Więcej podobnych przykładów precyzyjnych zapisów prawa, które stanowią, że ktoś jest wierzycielem lub że niedopełnienie jakiegoś ustawowego obowiązku podlega egzekucji administracyjnej, znajdziecie w obszernym opracowaniu na temat obowiązku szczepień na blogu Multimatum:  https://multimatum.pl/wpisy/obowiazek-szczepien/)

Ja widać powyżej, sanepid twierdzi, że jest wierzycielem obowiązku poddawania dzieci szczepieniom przez ich rodziców na podstawie zapisu w art. 5 ustawy o państwowej inspekcji sanitarnej, który stanowi, że:

„Do zakresu działania Państwowej Inspekcji Sanitarnej w dziedzinie zapobiegania i zwalczania chorób, o których mowa w art. 2, należy:
(…)
3) ustalanie zakresu i terminów szczepień ochronnych oraz sprawowanie
nadzoru w tym zakresie;”

I tu pojawia się problem, bo nie istnieje żaden akt prawny, który stanowiłby, że „sprawowanie nadzoru w tym zakresie” polega na „ściganiu” przez sanepidy rodziców, którzy mają „obsuwę” z terminami szczepienia swoich dzieci zgodnie z „kalendarzem szczepień” Głównego Inspektora Sanitarnego.

A przecież to nie kto inny, jak Główny Inspektor Sanitarny „ustala zakres i terminy szczepień ochronnych” w swoich ogłaszanych co roku, na kolejny rok, „kalendarzach szczepień”, więc „sprawowanie nadzoru w tym zakresie” to po prostu sprawowanie nadzoru nad corocznym opracowywaniem kalendarza szczepień.

Istnieją więc uzasadnione obawy że to, co robi z tym zapisem sanepid, to nic innego jak interpretacja prawa, co z kolei oznaczałoby, że sanepid nie działa na podstawie zapisów prawa, tylko na podstawie własnej interpretacji tych zapisów.

Co w tej sytuacji wypadałoby zrobić?

Wypadałoby poprosić sanepid o kolejne wyjaśnienia. 🙂


W nawiązaniu do pisma […] z dnia […] niniejszym wnoszę o udostępnienie mi następującej informacji publicznej:

  1. Która norma prawna (wnoszę o jej zacytowanie w całości) stanowi, jakoby rzekomo PPIS był „podmiotem uprawnionym do żądania wykonania obowiązku” poddawania dziecka szczepieniom ochronnym przez rodzica, którego dziecko podlega obowiązkowi poddawania go szczepieniom ochronnym?
  2. Która norma prawna (wnoszę o jej zacytowanie w całości) stanowi, że przez „ustalanie zakresu i terminów szczepień ochronnych oraz sprawowanie nadzoru w tym zakresie” należy rozumieć występowanie organów państwowej powiatowej inspekcji sanitarnej w roli wierzyciela wobec rodziców, których dzieci podlegają obowiązkowi poddawania ich szczepieniom ochronnym, a więc na jakiej podstawie prawnej PPIS w […] dokonuje interpretacji zapisu art. 5 punkt 3) ustawy o państwowej inspekcji sanitarnej w taki sposób, że w ocenie PPIS w […] “ustalanie zakresu i terminów szczepień ochronnych oraz sprawowanie nadzoru w tym zakresie” polega na pełnieniu przez PPIS funkcji wierzyciela obowiązku poddawania dzieci szczepieniom ochronnym wobec ich rodziców? Skąd PPIS w […] czerpie swoją wiedzę, że art. 5 punkt 3) ustawy o państwowej inspekcji sanitarnej nie dotyczy wyłącznie ustalania “kalendarza szczepień” przez Głównego Inspektora Sanitarnego? 
  3. Ponownie wnoszę o wskazanie normy prawnej, która stanowi wprost, że PPIS jest wierzycielem obowiązku poddawania dzieci szczepieniom ochronnym wobec ich rodziców, jako że samowolne interpretacje znaczenia art. 5 punkt 3) ustawy o państwowej inspekcji sanitarnej dokonywane przez PPIS w […] naprawdę mnie nie interesują. Pytam o normy prawne na podstawie których PPIS w […] podejmuje wobec mnie określone działania, a nie o interpretację tych norm prawnych. 
  4. Która norma prawna (wnoszę o jej zacytowanie w całości) stanowi, że sprawowanie nadzoru w zakresie ustalania zakresu i terminów szczepień ochronnych polega na występowaniu przez powiatowego inspektora sanitarnego w roli wierzyciela obowiązku szczepień ochronnych wobec rodziców dzieci podlegających temu obowiązkowi? 
  5. W odniesieniu do obowiązku poddawania dzieci szczepieniom ochronnym wnoszę o wskazanie normy prawnej analogicznej do treści art. 42 ust. 1 ustawy prawo oświatowe: “Niespełnianie obowiązku, o którym mowa w art. 31 ust. 4, obowiązku szkolnego lub obowiązku nauki podlega egzekucji w trybie przepisów o postępowaniu egzekucyjnym w administracji. “ a więc wnoszę o wskazanie zapisu w ustawie (bądź przynajmniej w rozporządzeniu), który stanowi, że niespełnienie obowiązku poddawania dziecka szczepieniom ochronnym, o którym mowa w art. 5. ust. 1 ppkt 1 lit. b) ustawy z dnia 5 grudnia 2008 r. o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi podlega egzekucji w trybie przepisów o postępowaniu egzekucyjnym w administracji. 
  6. Wnoszę o wskazanie normy prawnej, która stanowi wprost (bez konieczności dokonywania nieuprawnionych interpretacji prawa), że pod pojęciem „nadzoru w zakresie ustalania zakresu i terminów szczepień ochronnych” należy rozumieć formę przymuszania przez państwowego powiatowego inspektora sanitarnego osób zdrowych do poddawania się szczepieniom ochronnym lub możliwość karania osób zdrowych za odmowę poddania się szczepieniom ochronnym. 
  7. W odniesieniu do obowiązku poddawania dzieci szczepieniom ochronnym wnoszę o wskazanie normy prawnej analogicznej do treści art. 41 ust. 1 ustawy prawo oświatowe: “Dyrektorzy publicznych szkół podstawowych kontrolują spełnianie obowiązku szkolnego przez dzieci zamieszkałe w obwodach tych szkół, a gmina kontroluje spełnianie obowiązku nauki przez młodzież zamieszkałą na terenie tej gminy, w tym odpowiednio: 1) kontrolują wykonywanie obowiązków, o których mowa w art. 40 ust. 1 pkt 1, 2 i 4, a także współdziałają z rodzicami w realizacji obowiązków, o których mowa w art. 40 ust. 1 pkt 3 i ust. 3; 2) prowadzą ewidencję spełniania obowiązku szkolnego oraz obowiązku nauki.“ a więc wnoszę o wskazanie zapisu w ustawie (bądź przynajmniej w rozporządzeniu), który stanowi wprost (bez konieczności dokonywania nieuprawnionych interpretacji istniejących zapisów prawa), że państwowy powiatowy inspektor sanitarny kontroluje spełnianie obowiązku poddawania szczepieniom ochronnym dzieci zamieszkałych na terenie objętym działaniem państwowego powiatowego inspektora sanitarnego, w tym kontroluje wykonywanie obowiązku o którym mowa w art. 5. ust. 1 ppkt 1 lit. b) ustawy z dnia 5 grudnia 2008 r. o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi.

Podkreślam ponownie – nie interesują mnie dokonywane przez PPIS w […] autorskie interpretacje przepisów prawa wskazanych w w/w piśmie z dnia […] roku.

Jeśli PPIS w […] twierdzi, że jest wobec mnie wierzycielem obowiązku, który podlega egzekucji w trybie przepisów o postępowaniu egzekucyjnym w administracji, to wnoszę o wskazanie norm prawnych, które tak stanowią. O ile znam obowiązujące prawo, to urzędy i organy tego Państwa działają na podstawie prawa, a nie na podstawie własnych interpretacji tego prawa. Jeśli jest inaczej, to uprzejmie proszę o wyprowadzenie mnie z błędu.

Z poważaniem,
[…]

 

„Idę z dzieckiem na szczepienie” – czyli co robić, gdy sanepid nałoży grzywnę.

Co zrobić, gdy sanepid nałoży na Ciebie grzywnę? A najlepiej od razu gdy dostaniesz już pierwsze – jeszcze bardzo grzeczne – przypomnienie od sanepidu, że zalegasz ze szczepieniami…

Iść na szczepienie. Po prostu. 🙂

Umawiasz się w przychodni na termin szczepienia.

Stawiasz się z dzieckiem na szczepienie w umówionym terminie.

Przed wejściem do gabinetu włączasz nagrywanie w dyktafonie.

Wchodzisz do gabinetu lekarza i mówisz:

„Dzień dobry, przyszliśmy na szczepienie dziecka, ponieważ sanepid nałożył na nas grzywnę / przysłał upomnienie. Informuję, że celem dokumentacji przebiegu badania kwalifikacyjnego mam włączone urządzenie rejestrujące dźwięk”.

W tym momencie lekarz najprawdopodobniej powie, że nie życzy sobie nagrywania.

Prosisz go o wskazanie podstawy prawnej, która w jego ocenie zabrania Ci nagrywania przebiegu kwalifikacji do szczepienia.

Informujesz również, że masz prawo nagrywać każdą rozmowę, w której uczestniczysz.

Jeśli lekarz wyprosi Cię teraz z gabinetu, to pozostaje Ci wyraźnie (czyli tak, aby się dobrze nagrało 🙂 ) oświadczyć:

„W takim razie ogromnie żałuję, że uniemożliwiono mi poddanie mojego dziecka szczepieniu ochronnemu. Do widzenia.”

Wychodzisz.

Zatrzymujesz nagrywanie.

Wysyłasz nagranie do sanepidu informując, że spełniłaś swój obowiązek stawiając się z dzieckiem na szczepienie w dniu (tu podajesz datę i godzinę), a załączone nagranie jest tego dowodem.

Wyjaśniasz, że lekarz odmówił badania kwalifikacyjnego, ponieważ nie zgodził się na jego nagrywanie, a nie miał do tego prawa.

Wnosisz o anulowanie grzywny, bo dopełniłaś obowiązku stawiając się z dzieckiem na kwalifikację do szczepienia, czego dowodem jest dołączone nagranie.

Koniec. 🙂

Albo…

Na wszelki wypadek (gdyby zdarzył się cud i lekarz podjął się kwalifikacji wiedząc, że wizyta jest nagrywana) weź ze sobą wypełnione pismo z pytaniami do lekarza i daj lekarzowi to pismo, ale koniecznie dopiero po zakwalifikowaniu dziecka do szczepienia, a dodatkowo poproś lekarza o wyjaśnienia, jakie są przeciwwskazania do szczepienia wymienione w ChPL szczepionki oraz za pomocą jakich badań lekarz te przeciwwskazania wykluczył. Po kolei każde z przeciwwskazań opisanych w ChPL. Niech się chłop tłumaczy – wiedząc, że jest nagrywany.

Nagranie będzie dowodem, że lekarz nie potrafi odpowiedzieć na pytania zawarte w złożonym piśmie, że lekarz nie wykluczył przeciwwskazań, albo nawet nie wie, jakie są przeciwwskazania, albo wie, ale musi przyznać, że nie wykonał żadnych badań, które by je wykluczyły (zresztą wynika to z wcześniej nagranego „badania” kwalifikacyjnego”). W tej sytuacji kończysz wizytę mówiąc:

„Dziękuję. Niestety wobec braku badań wykluczających przeciwwskazania do szczepienia opisane w ChPL szczepionki nie mogę ryzykować zdrowia i życia mojego dziecka więc nie mogę wyrazić zgody na poddanie go zabiegowi szczepienia. Lekarz zgodnie z obowiązującym prawem powinien przed szczepieniem wszystkie te przeciwwskazania WYKLUCZYĆ, do czego z oczywistych przyczyn nie doszło.”

Możesz jeszcze poprosić lekarza, aby podpisał takie oświadczenie:


……………………………………….
[miejscowość, dnia]
Ja, niżej podpisany …………………………………,……………………………,
                                                 [imię i nazwisko lekarza]
nr PWZ …………………………………….., świadom odpowiedzialności karnej za składanie
fałszywych oświadczeń, niniejszym oświadczam, że “szczepienia ochronne”
wykonywane w ramach Programu Szczepień Ochronnych nie podwyższają u dzieci
szczepionych ryzyka nowotworu, a także ryzyka autyzmu, ryzyka choroby
neurologicznej immunologicznej lub metabolicznej oraz ryzyka zgonu
z nieznanych przyczyn.
……………………………………………                  ………………………………………….
[odręczny podpis]                                  [pieczątka służbowa]

Warto również lekarza poprosić o wypełnienie tej ankiety o ryzyku związanym ze szczepieniem i z nieszczepieniem: https://szczepienie.info/jak-oszacowac-ryzyko-szczepienia-i-nieszczepienia/

Do sanepidu wysyłasz stenogram nagrania (zapis sekunda po sekundzie, co kto mówił) + kopię powyższego pisma z pytaniami, wraz z informacją, że dopełniłaś obowiązku stawiając się z dzieckiem na szczepienie, ale kwalifikacja nie została wykonana przez lekarza zgodnie z obowiązującymi przepisami, więc do samego zabiegu szczepienia dojść nie mogło, bo jako rodzic odpowiadasz za bezpieczeństwo swojego dziecka i mogłabyś podlegać odpowiedzialności karnej, gdyby w wyniku powikłań po źle przeprowadzonej kwalifikacji dziecko zmarło. Poza tym nie zostało zaspokojone Twoje prawo do informacji przed zabiegiem medycznym, bo lekarz nie umiał odpowiedzieć na pytania zawarte w złożonym piśmie, więc pozbawiono Cię szansy dokonania samodzielnej oceny, czy ten zabieg jest bezpieczny. A w razie potrzeby udostępnisz całe nagranie, gdyby sanepid wyrażał chęć skorzystania.

I oczywiście wnosisz o umorzenie grzywny, bo spełniłaś swój obowiązek stawiając się z dzieckiem na szczepienie, czego dowodem jest przecież nagranie wizyty „szczepiennej”.

Koniec. 🙂

 


Chcesz pomóc w utrzymaniu bloga szczepienie.info? Zajrzyj TUTAJ.

O przychodni, która szczepić nie chciała, bo rodziców się bała… – część druga :)

Oto dalszy ciąg historii opisanej tutaj: https://szczepienie.info/o-przychodni-ktora-szczepic-nie-chciala/

W poprzednim odcinku:

sanepid wzywa do szczepienia, mama stawia się grzecznie z dziećmi w przychodni w umówionym terminie, pani doktor po opukaniu i osłuchaniu dzieci uznaje, że można szczepić, czyli klasycznie bez wykluczenia przeciwwskazań oraz bez wystawienia zaświadczenia o przeprowadzeniu kwalifikacji do szczepienia. W tej sytuacji do samego szczepienia oczywiście dojść nie mogło, bo kwalifikacja została wykonana niezgodnie z obowiązującym prawem.

Poprzedni odcinek zakończyliśmy na tym, że rodzice napisali do przychodni, do wiadomości do sanepidu:


W odpowiedzi na pismo z dnia 07.11.2018r ; Sprawa : niemożność prawidłowego wykonywania świadczeń zdrowotnych

Nie rozumiemy na jakiej podstawie kierownik przychodni […] w […] pomawia nas o uchylanie się od szczepień. Jako pełnoprawni opiekunowie nieletnich dzieci […] oraz […] stawiliśmy się w dniu 26.10.2018r wraz z dziećmi do przychodni w celu realizacji obowiązku szczepień i oczekiwaliśmy zgodnie z obowiązującym prawem (art. 17 ust. 2 ustawy o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi: „Wykonanie obowiązkowego szczepienia ochronnego jest poprzedzone lekarskim badaniem kwalifikacyjnym w celu wykluczenia przeciwwskazań do wykonania obowiązkowego szczepienia ochronnego.”) wykluczenia przez lekarza kwalifikującego dziecko do szczepienia wszystkich przeciwwskazań zgodnie z dokumentacją ChPL szczepionki, która nawet nie była dostępna w przychodni.

Pani doktor nie wywiązała się ze swojego obowiązku udzielenia informacji, która pozwoliłaby nam wyrazić świadomą zgodę na szczepienia, przez co mogła narazić nasze dzieci na utratę zdrowia lub nawet życia. My realizowaliśmy  nasz  obowiązek zgodnie z art. 5 ustawy o zapobieganiu i zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi. Według art.17 ust. 2 w/w ustawy lekarz jest zobowiązany do przeprowadzenia badania kwalifikacyjnego wykluczającego przeciwwskazania. Pani doktor pomimo zadanych jej pytań podczas wizyty, na temat naszych wątpliwości, obaw i troski o zdrowie naszych dzieci w kontekście szczepień, nie odpowiedziała nam na żadne z nich, nie podpisała również zaświadczenia o przeprowadzonym lekarskim badaniu kwalifikacyjnym o które prosiliśmy.

Dodatkowo zostawiliśmy pytania na piśmie, które rozwiałyby nasze wątpliwości i do dnia dzisiejszego nie otrzymaliśmy na nie odpowiedzi.

Więc jeśli ktoś tu nie wykonuje swojego prawnego obowiązku to póki co tym kimś jest lekarz z przychodni, który nie przeprowadza kwalifikacji do szczepienia zgodnie z obowiązującym prawem.

Przywołując słowa kierownika przychodzi z dostarczonego nam pisma  „Ponieważ odmawiacie Państwo wykonania szczepień ochronnych u swoich dzieci….”  oraz „Brak Waszej zgody na szczepienia, jest łamaniem praw Waszych dzieci, jako pacjentów” na jakiej podstawie uważa Pan, że odmawiamy wykonania szczepień ? Podczas całej wizyty w przychodni nie padło nawet takie stwierdzenie, że nie chcemy szczepić dzieci a powiemy więcej, informowaliśmy że chcemy szczepić dzieci po udzieleniu nam informacji, której nie otrzymaliśmy.

Powołując się w piśmie na Ustawę o prawach pacjenta z 6 listopada 2008r i przytoczonego tekstu: „W ramach tego prawa ustawodawca wskazał, iż udzielane świadczenia muszą odpowiadać wymaganiom aktualnej wiedzy medycznej (art.6 ust.1 u.p.p). Pojęcie to należy rozumieć jako konieczność stosowania wyłącznie obowiązujących metod leczenia. Tym samym nie należy udzielać świadczeń zdrowotnych przestarzałych czy negatywnie ocenianych przez przedstawicieli współczesnych nauk medycznych. Wyklucza się także stosowanie niezweryfikowanych naukowo metod leczenia” prosimy o wyjaśnienie, jakie to świadczenia nie odpowiadają wymaganiom aktualnej wiedzy medycznej lub jakie to świadczenia są przestarzałe lub negatywnie oceniane przez przedstawicieli współczesnych nauk medycznych lub jakie to są „niezweryfikowane naukowo metody leczenia” odnośnie naszej wizyty w przychodni?

Nie widzimy więc podstaw do zmiany przychodni, a oczekujemy że przychodnia zacznie wykonywać swoje obowiązki wobec nas zgodnie z prawem.

Z poważaniem,
[…]


Kierownik przychodni odpisał na to w sposób następujący:



A więc rodzice piszą tak:


Szanowny Panie Kierowniku,

W odpowiedzi na Pana pismo z dnia 28.11.2018 roku zmuszeni jesteśmy zauważyć, co następuje.

Wbrew Pana sugestiom, jakoby rolą lekarza przed szczepieniem dziecka było “niestwierdzenie przeciwwskazań”, zgodnie z brzmieniem art. 17 ust. 2 ustawy o przeciwdziałaniu oraz zwalczaniu chorób zakaźnych i zakażeń u ludzi, celem lekarskiego badania kwalifikacyjnego jest WYKLUCZENIE przeciwwskazań. Wykluczyć istnienie przeciwwskazań do szczepienia to coś zupełnie innego, niż stwierdzić brak przeciwwskazań.

W czasie naszej “wizyty szczepiennej” w dniu 26.10.2018 lekarz nie wykluczył istnienia przeciwwskazań do szczepienia (np. nie wykluczył uczulenia dziecka na którykolwiek składnik szczepionki, bo nie da się tego zrobić bez wykonania szczegółowych testów alergicznych), więc kwalifikacja do szczepienia odbyła się niezgodnie z obowiązującymi przepisami prawa.

Również, wbrew Pana sugestiom, lekarz ma zawsze obowiązek, po przeprowadzeniu badania kwalifikacyjnego, wystawić zaświadczenie wymienione w art. 17 ust. 4 w/w ustawy.

Gwiazdka w formularzu, o której Pan wspomina, nie jest przecież umieszczona w nagłówku druku zaświadczenia, więc nie odnosi się ona do całego druku zaświadczenie, a jedynie do dwóch rubryk na zaświadczeniu, przy których została nadrukowana. Znajduje się on przy dwóch rubrykach zaświadczenia, które lekarz wypełnia w przypadku, gdy szczepienie odbywa się w placówce innej, niż kwalifikacja do szczepienia. Tak więc ta gwiazdka bynajmniej nie zdejmuje z lekarza obowiązku wydania przedmiotowego zaświadczenia w sytuacji, gdy szczepienie odbywa się “na miejscu”, jak to Pan próbuje sugerować. Zresztą treść art. 17 ust. 4 w/w ustawy jest jednoznaczna i wynika z niej, że ZAWSZE takie zaświadczenie jest po badaniu kwalifikacyjnym wydawane.

Przechodząc natomiast do zagadnienia bezpieczeństwa wielokrotnych zabiegów szczepień “ochronnych” niniejszym wnoszę o wskazanie mi przez Pana Kierownika następujących wyników badań, które świadczyłyby o tym, że polski Program Szczepień Ochronnych (PSO) jest bezpieczny dla szczepionej populacji:

  1. gdzie mogę się zapoznać z wynikami badań, które dowodzą, że dzieci szczepione zgodnie z PSO nie chorują na choroby przewlekłe częściej, niż dzieci nieszczepione.
  2. gdzie mogę się zapoznać z wynikami badań, które dowodzą, że dzieci szczepione zgodnie z PSO nie podlegają hospitalizacjom statystycznie częściej, niż dzieci nieszczepione.
  3. gdzie mogę się zapoznać z wynikami badań, które dowodzą, że dzieci szczepione zgodnie z PSO nie umierają “z przyczyn nieznanych” (kategorie od R95 do R99 wg ICD-10) częściej, niż dzieci nieszczepione.
  4. gdzie mogę się zapoznać z wynikami badań, które dowodzą, że obecnie ryzyko powikłań po zachorowaniu na choroby zakaźne objęte PSO jest większe, niż ryzyko powikłań po zabiegach szczepień w ramach PSO.
  5. ile dzieci w latach 2015-2017 zmarło do 4 tygodni od szczepienia i jakie były przyczyny tych zgonów?
  6. ile dzieci w latach 2015-2017 było hospitalizowanych do 4 tygodni od zabiegu szczepienia i jakie były przyczyny tych hospitalizaji?

Jednocześnie wnoszę o wskazanie treści aktu prawnego, który stanowi, że przy poddawaniu moich dzieci obowiązkowym zabiegom szczepienia w ramach PSO nie mam prawa do informacji wymienionych w art. 9 ust. 2 ustawy o prawach pacjenta i rzeczniku praw pacjenta, czyli m.in. do informacji o możliwych do przewidzenia następstwach zabiegu szczepienia.

Wnoszę również o wskazanie treści aktu prawnego, który stanowi o tym, ile razy należy się stawiać z dzieckiem na badanie kwalifikacyjne przed szczepieniem, jeśli kolejne badania kwalifikacyjne są przeprowadzane niezgodnie z prawem, co BEZ WINY osób zobowiązanych do poddania swojego dziecka szczepieniu uniemożliwia poddanie dziecka zabiegowi szczepienia.

Informujemy ponownie, że podczas całej wizyty w przychodni nie padło stwierdzenie z naszej strony ŻE NIE CHCEMY SZCZEPIĆ DZIECI, dlatego taka Pana wypowiedź, jest po raz kolejny pomówieniem z Pana strony odnośnie nas. Jeżeli będzie Pan dalej upierał się przy swojej racji, prosimy o pisemne oświadczenie Pani doktor […] oraz Pani pielęgniarki […] wraz z Pana podpisem jako Kierownika Przychodni, że podczas wizyty w dniu 26.10.2018r padło stwierdzenie z naszej strony że : NIE CHCEMY SZCZEPIĆ DZIECI.

Do wiadomości otrzymuje PPiS w […]

Z poważaniem,
[…]


I teraz „gwóźdź programu”. Pan kierownik odpowiada:



Kurtyna.

Ciąg dalszy z pewnością nastąpi. W przygotowaniu kolejne pismo do Pana kierownika przychodni… 🙂