Miesięczne archiwum: marzec 2018

Czy duża ilość szczepionek negatywnie wpływa na układ immunologiczny? Pytania do PZH

Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego – Państwowy Zakład Higieny poinformował na swojej stronie internetowej o wynikach badań, które rzekomo wykluczają negatywny wpływ licznych szczepień na ryzyko zachorowania na choroby zakaźne nie objęte szczepieniami.

Z artykułem PZH można się zapoznać tutaj: http://szczepienia.pzh.gov.pl/badanie-potwierdza-brak-negatywnego-wplywu-podania-wielu-szczepionek-na-uklad-immunologiczny-dziecka/

A na swoim profilu na Facebooku PZH od razu ogłosił, że „podanie większej liczby szczepionek nie zwiększa ryzyka infekcji, a więc nie osłabia układu immunologicznego dziecka”.

Na czym więc polegało to badanie, które w ocenie PZH udowadnia, że ilość szczepionek wstrzykniętych w dziecko nie zwiększa u tego dziecka ryzyka infekcji?

Z krótkiego opisu badania, dostępnego TUTAJ, wynika, że z bazy danych dzieci szczepionych do 24 miesiąca życia wyselekcjonowano (nie wiemy, w jaki sposób) 193 dzieci, u których w wieku 24-47 miesięcy doszło do rozwoju „non–vaccine-targeted infections”, czyli infekcji, przed którymi szczepionki nie chroniły (np. infekcje górnych i dolnych dróg oddechowych), oraz z tej samej bazy dzieci szczepionych wybrano (tu także nie wiemy, w jaki sposób) 751 dzieci, które w wieku 24-47 miesięcy nie chorowały i nazwano je „grupą kontrolną”.

Następnie wyliczono średnią ilość antygenów, które zostały wstrzyknięte w dzieci szczepione i chorujące na „non–vaccine-targeted infections” (grupa 193 dzieci) oraz średnią ilość antygenów, które otrzymały dzieci szczepione i niechorujące z „grupy kontrolnej” liczącej 751 dzieci.

W obu przypadkach średnia była bardzo podobna, więc wyciągnięto wniosek, że dzieci szczepione albo chorują, albo nie chorują, bez względu na to, ile szczepionek (ile antygenów) otrzymały.

Wygląda więc na to, że przeprowadzono badanie, które wykazało, że

dzieci szczepione czasem chorują, a czasem nie chorują.

Tymczasem, aby takie badanie miało jakikolwiek sens, należałoby zbadać, jak często na „non–vaccine-targeted infections” zapadają dzieci, które w ogóle nie były szczepione oraz które otrzymały TAKĄ SAMĄ ILOŚĆ antygenów.

Skoro więc Państwowy Zakład Higieny powołuje się na to badanie informując, że „podanie większej liczby szczepionek nie zwiększa ryzyka infekcji, a więc nie osłabia układu immunologicznego dziecka” to koniecznie należy Państwowemu Zakładowi Higieny zadać kilka pytań, które pozwolą nam dowiedzieć się, co właściwie zbadano i czy wnioski, jakie z tego badania wyciąga PZH, są aby na pewno poprawne.

***

email: szczepienia@pzh.gov.pl
temat maila: badanie negatywnego wpływu szczepionek na układ immunologiczny

Szanowni Państwo,

Na stronie internetowej http://szczepienia.pzh.gov.pl/badanie-potwierdza-brak-negatywnego-wplywu-podania-wielu-szczepionek-na-uklad-immunologiczny-dziecka/ opisano wyniki badania (zwanego dalej „Badaniem”), które w ocenie PZH świadczą o tym, że  „podanie większej liczby szczepionek nie zwiększa ryzyka infekcji, a więc nie osłabia układu immunologicznego dziecka”.

W związku z powyższym uprzejmie proszę o udzielenie mi odpowiedzi na następujące pytania:

  1. Czy wyniki Badania świadczą o tym, że dzieci szczepione nie chorują na „non–vaccine-targeted infections” częściej, niż nieszczepione?
  2. Czy wyniki Badania świadczą o tym, że dzieci szczepione nie chorują na choroby nowotworowe, neurologiczne, immunologiczne, metaboliczne i psychiczne częściej, niż nieszczepione?
  3. Czy, a jeśli tak, to dlaczego (w jaki sposób) wyniki Badania świadczą o tym, że otrzymana ilość szczepień (antygenów) pozostaje bez wpływu na ryzyko „non–vaccine-targeted infections”?
  4. Czy w Badaniu mierzono zależność między ilością „non–vaccine-targeted infections”, które przeszło dziecko, a otrzymaną przez dziecko dawką antygenów? Jak kształtowała się ta zależność w świetle wyników Badania?
  5. Czy w Badaniu odróżniano ciężkie „non–vaccine-targeted infections” (wymagające hospitalizacji) i lekkie „non–vaccine-targeted infections” (nie wymagające hospitalizacji) i badano zależność między ilością infekcji ciężkich oraz lekkich w funkcji dawki antygenów otrzymanej przez dziecko?  Jak kształtowała się ta zależność w świetle wyników Badania?
  6. Czy grupa dzieci chorujących (193 dzieci) została wybrana losowo spośród większej grupy dzieci szczepionych i chorujących?
  7. Ile dzieci liczyła grupa dzieci 2-4 letnich, szczepionych do 24 miesiąca, chorujących na „non–vaccine-targeted infections”, z której wybrano 193 dzieci do Badania?
  8. Czy grupa dzieci niechorujących (751 dzieci) została wybrana losowo spośród większej grupy dzieci szczepionych i niechorujących?
  9. Ile dzieci liczyła grupa dzieci 2-4 letnich, szczepionych do 24 miesiąca, niechorujących, z której wybrano 751 dzieci do Badania?
  10. Czy dzieci z grupy szczepionych i chorujących były w takim samym stopniu narażone na ekspozycję czynnikami chorobotwórczymi, jak dzieci z grupy „kontrolnej”? Np. dziecko pod opieką zatrudnionej przez rodziców opiekunki jest narażone na kontakt z wirusami i bakteriami w zupełnie innym wymiarze, niż dziecko uczęszczające do publicznego żłobka.
  11. Dlaczego w grupie kontrolnej było 751 dzieci, a grupa dzieci chorujących składała się jedynie z 193 dzieci?
  12. Czy w dowolnie losowo wybranym zbiorze dzieci 2-4 letnich, szczepionych do 24 miesiąca życia, zawsze statystycznie ilość dzieci chorujących na „non–vaccine-targeted infections” i niechorujących występuje w relacji zbliżonej do 193:751 bez względu na ilość antygenów, jakie dzieci otrzymały poprzez szczepienia?
  13. Jeśli odpowiedź na pytanie 12 jest negatywna, to jak kształtuje się w dowolnie losowo wybranym zbiorze dzieci 2-4 letnich, szczepionych do 24 miesiąca życia, relacja między dziećmi chorującymi na „non–vaccine-targeted infections” i niechorującymi, w funkcji dawki otrzymanych antygenów, jeśli ta relacja jest inna, niż zbliżona do 193:751?
  14. Czy do badanej grupy dzieci chorujących należały również dzieci chorujące na choroby inne niż „Non–vaccine-targeted infections, including upper and lower respiratory infections and gastrointestinal infections” czyli np. na choroby nowotworowe, immunologiczne, neurologiczne, metaboliczne i psychiczne?

Uprzejmie proszę o odpowiedź na powyższe pytania w 14 punktach zgodnie z kolejnością zadawanych pytań. Uzyskanie od Państwa odpowiedzi na powyższe pytania Jest dla mnie bardzo ważne z uwagi na to, że moje dziecko podlega obowiązkowi szczepień ochronnych.

Z poważaniem,
……………..

URPL [nie] odpowiada na pytanie, które szczepionki przebadano pod kątem ryzyka wystąpienia choroby nowotworowej

URZĄD REJESTRACJI PRODUKTÓW LECZNICZYCH,WYROBÓW MEDYCZNYCH I PRODUKTÓW BIOBÓJCZYCH
03-736 WARSZAWA
UL. ZĄBKOWSKA 41

Niniejszym wnoszę o udzielenie mi następującej informacji publicznej:

  • nazwy handlowe wszystkich szczepionek dopuszczonych do obrotu w Polsce i wykorzystywanych w Programie Szczepień Ochronnych (PSO), które zostały przebadane pod kątem zwiększania ryzyka wystąpienia choroby nowotworowej, metabolicznej, neurologicznej, immunologicznej, psychicznej lub innej (np. choroby układu oddechowego itp.) i które według badań wykonanych przed rejestracją szczepionki w znaczący sposób nie zwiększają ryzyka wystąpienia w/w chorób w porównaniu do ryzyka wystąpienia w/w chorób występującego w populacji bez związku z szczepieniem.

No to jak będzie? 🙂

Które szczepionki, podawane obowiązkowo dzieciom, przebadano pod kątem ryzyka wystąpienia choroby nowotworowej, metabolicznej, neurologicznej, immunologicznej, psychicznej lub innej (np. choroby układu oddechowego itp.)?

I które szczepionki spośród wstrzykiwanych obowiązkowo w dzieci, według badań wykonanych przed rejestracją szczepionki w znaczący sposób nie zwiększają ryzyka wystąpienia w/w chorób w porównaniu do ryzyka wystąpienia w/w chorób występującego w populacji bez związku z szczepieniem?

Dlaczego URPL nie wskazał nazw handlowych tych szczepionek lub dlaczego po prostu nie odpisał, że nie potrafi ich wskazać?

Zapytajmy Prezesa URPL, co to znaczy, że szczepionka dopuszczona do obrotu spełnia wymagania jakości, skuteczności i bezpieczeństwa.

***

Prezes Urzędu Rejestracji Produktów Leczniczych, Wyrobów Medycznych i Produktów Biobójczych
Pan Grzegorz Cessak
gp@urpl.gov.pl

Do wiadomości otrzymują:
Wiceprezes ds. Produktów Leczniczych
Marcin Kołakowski
pl@urpl.gov.pl

Szanowny Panie Prezesie,

W piśmie sygn. UR.DOL.OLI.460.46.2018.ŁM.3 z dnia 13.03.2018r. był Pan uprzejmy napisać, że warunkiem wydania pozwolenia na dopuszczenie szczepionki do obrotu jest spełnienie przez nią „wymagań jakości, skuteczności i bezpieczeństwa.

W związku z powyższym zwracam się do Pana Prezesa z uprzejmym zapytaniem, czy szczepionka, która spełnia „wymagania jakości, skuteczności i bezpieczeństwato inaczej taka szczepionka, która została przebadana pod kątem zwiększania ryzyka wystąpienia choroby nowotworowej, metabolicznej, neurologicznej, immunologicznej lub psychicznej i na podstawie badań wykonanych przed jej rejestracją stwierdzono, że w znaczący sposób nie zwiększa ona ryzyka wystąpienia w/w chorób w porównaniu do ryzyka wystąpienia w/w chorób występującego w populacji bez związku z szczepieniem?

Odpowiedź na powyższe pytanie proszę uzasadnić.

Z poważaniem,
……………………………………………

Ministerialna promocja na szczepienie przeciw pneumokokom

Ministerstwo Zdrowia ogłosiło, że do 30 czerwca można ZA DARMO zaszczepić przeciw pneumokokom dzieci z roczników 2013-2016.

http://www.mz.gov.pl/aktualnosci/szczepienia-dzieci-z-rocznikow-2013-2016-przeciwko-pneumokokom-komunikat-do-rodzicow-i-opiekunow/

Dlaczego do 30 czerwca 2018? Ano dlatego, że promocja dotyczy szczepionki Synflorix z datą ważności… 30 czerwca 2018.

No i cały czar promocji nagle prysł…

Decydując się na skorzystanie z tej promocji trzeba mieć na uwadze kilka faktów:

  1. „Utylizacja” w ciałach dzieci szczepionki „prawie przeterminowanej” jest jakby na to nie patrzeć bezkosztowa, w przeciwieństwie do utylizacji szczepionek przeterminowanych i niewykorzystanych.
  2. Im starsza szczepionka (czyli im dłużej przechowywana), tym większe prawdopodobieństwo, że podczas przechowywania mogło dojść (być może nawet wielokrotnie?) do przerwania łańcucha chłodniczego, a więc szczepionka jest już bezwartościowa, a może nawet niebezpieczna. W końcu różne rzeczy się zdarzają… Wichury, przerwy w dostawie prądu, awarie chłodziarek… Skąd rodzic ma czerpać pewność, że ampułka ze szczepionką, która za chwilę będzie wstrzyknięta w jego dziecko, nie doświadczyła takich niespodziewanych zdarzeń w swojej historii życia po opuszczeniu linii produkcyjnej kilka lat temu?
  3. Szczepionka Synflorix ma zgodnie z ChPL okres ważności 4 lata, a graniczna data ważności serii ASPNA852AA to 30 czerwca 2018. Zadanie z matematyki – ile lat temu wyprodukowano tę serię? 🙂
  4. Nie są jeszcze dostępne dane dotyczące bezpieczeństwa stosowania i immunogenności szczepionki Synflorix u dzieci powyżej 5. roku życia. Zaryzykujesz, jeśli Twoje dziecko za miesiąc kończy 5 lat?
  5. Nie ma danych klinicznych dotyczących stosowania szczepionki Synflorix w okresie ciąży i laktacji, zaś badania dotyczące wpływu na procesy rozrodcze u zwierząt nie były prowadzone. Co to oznacza? Jeśli Twoje dziecko będzie mieć w przyszłości problemy z płodnością, to możesz producentowi „nagwizdać”, bo ostrzegał, że nie badał wpływu szczepionki na procesy rozrodcze nawet u zwierząt – trzeba było czytać dokumentację szczepionki.
  6. Szczepionka Synflorix może doprowadzić do bezdechu. Producent podaje co prawda, że dotyczy to wcześniaków, ale kto Ci zagwarantuje, że Twoje 18-miesięczne dziecko nie umrze „śmiercią łóżeczkową” kilkanaście godzin po szczepieniu?
  7. W ostatnich latach zanotowano następujące ilości zachorowań na inwazyjną chorobę pneumokokową:
    2012 – 441 zachorowań
    2013 – 548 zachorowań
    2014 – 705 zachorowań
    2015 – 978 zachorowań
    2016 – 966 zachorowań
    2017 – 1187 zachorowań
    Jednocześnie z każdym rokiem sukcesywnie rosła wyszczepialność szczepionkami przeciw pneumokokom. Rok 2017 był pierwszym rokiem obowiązkowego szczepienia przeciw pneumokokom wszystkich dzieci urodzonych w tym roku. Strach pomyśleć, ile zachorowań będzie w roku 2018…

Jakież to szczęście, że jeszcze tym razem ta promocja jest dobrowolna, a nie pod groźbą kary grzywny…

 

URPL nie wskaże urzędu, który potrafiłby wskazać szczepionki nie wywołujące chorób…

Warunkiem koniecznym do uzyskania ciekawej odpowiedzi jest zadawanie pytań.

Dlatego też szczepienie.info niezmiennie zachęca rodziców do zadawania urzędom pytań o bezpieczeństwo szczepień i szczepionek.

I oto na pytanie do Urzędu Rejestracji Produktów Leczniczych (to taki urząd, który dopuszcza do obrotu szczepionki, także te wykorzystywane do obowiązkowych szczepień ochronnych) o to, kto w tym kraju mógłby wskazać nazwy szczepionek, które nie podwyższają ryzyka zachorowania na choroby nowotworowe i inne, URPL odpowiada tak:

Prawda, że ładnie? 🙂

Doceniamy szczerość Prezesa URPL. Naprawdę.

No więc wielka szkoda, że Prezes URPL nie zna nikogo, kto mógłby nas zapewnić, że szczepionki nie są szkodliwe dla zdrowia…

Szczepionka z czekoladą, czyli absurdalna argumentacja prosto od PZH

Państwowy Zakład Higieny zaczyna coraz mocniej „odpływać” w swojej kampanii marketingowej na rzecz wsparcia sprzedaży szczepionek.

Oto „jeszcze ciepły” przykład z profilu Szczepienia.info na facebooku:

Tak, to nie pomyłka – Państwowy Zakład Higieny najwyraźniej nie widzi żadnej różnicy między zjedzeniem kawałka czekolady, a domięśniowym wstrzyknięciem w organizm niemowlaka szczepionki zawierającej związki glinu.

Takiej prymitywnej manipulacji nie można pozostawić bez odpowiedzi. Skoro w ocenie PZH zjedzenie czekolady (zawierającej jakieś związki glinu) jest równoznaczne ze wstrzyknięciem domięśniowo szczepionki (zawierającej jakieś związku glinu), to zapytajmy PZH, na podstawie jakich badań wyciągnięto takie wnioski, że nie ma różnicy między jednym, a drugim.

Zrobimy to oczywiście za pomocą wniosku o informację publiczną.

***

Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego – Państwowy Zakład Higieny
pzh@pzh.gov.pl
dyrektor@pzh.gov.pl

Wniosek o udostępnienie informacji publicznej przez Państwowy Zakład Higieny (na podstawie Ustawy z dnia 6 września 2001 r. o dostępie do informacji publicznej).

W związku opublikowaniem przez Państwowy Zakład Higieny informacji sugerujących brak różnicy między podaniem do organizmu dziecka związków glinu domięśniowo za pośrednictwem szczepionki lub poprzez zjedzenie czekolady, niniejszym wnoszę o udostępnienie mi następującej informacji publicznej:

kopie badań i analiz, z których korzystał Państwowy Zakład Higieny opracowując grafikę sugerującą, jakoby wprowadzenie do organizmu dziecka 0,5mg związków glinu poprzez zjedzenie 1/10 tabliczki czekolady nie różniło się niczym od podania dziecku domięśniowo 0,5mg soli glinu w czasie zabiegu szczepienia.

Jednocześnie wnoszę o udzielenie mi odpowiedzi na poniższe pytania:

  • jakie związki glinu, w ilości 5mg, znajdują się w tabliczce czekolady? Proszę wymienić je z nazwy.
  • jakie związki glinu, w ilości 0,5mg, znajdują się w „przeciętnej dawce szczepionki”? Proszę wymienić je z nazwy.
  • jeśli związki glinu w tabliczce czekolady są innymi związkami chemicznymi, niż związki glinu w „przeciętnej dawce szczepionki”, to na czym polegają różnice między nimi?
  • dlaczego do tabliczki czekolady nie dołącza się ulotki z informacją, że po jej zjedzeniu może dojść do bezdechu, utraty przytomności, zatrzymania krążenia i innych zjawisk wywołanych przez substancje wchodzące w skład tabliczki czekolady?
  • jaka jest bezpieczna dawka czekolady, którą można podać noworodkowi?
  • czy Państwowemu Zakładowi Higieny znane są przypadki domięśniowego podawania czekolady noworodkom, niemowlakom, dzieciom, młodzieży lub dorosłym?
  • czy w ocenie Państwowego Zakładu Higieny bez znaczenia dla zdrowia człowieka jest sposób podania związku chemicznego do organizmu? Odpowiedź proszę uzasadnić.
  • czy w ocenie Państwowego Zakładu Higieny nie ma żadnej różnicy między wprowadzeniem do organizmu związku chemicznego poprzez układ pokarmowy lub domięśniowo, nawet jeśli to jest ten sam związek chemiczny, w takiej samej dawce? Odpowiedź proszę uzasadnić.

Forma udostępnienia informacji publicznej: na adres …………………

Z poważaniem,
………………………………..

Synflorix – utrata przytomności po szczepieniu. GSK tradycyjnie [nie] odpowiada na pytania.

W dokumencie „charakterystyka produktu leczniczego” szczepionki synflorix (pneumokoki) czytamy:

Czyli jeśli po szczepieniu dziecko straci przytomność, to producent na pewno wie, że to jedynie wynik „reakcji psychogennej na ukłucie igłą”.

A skąd producent na pewno wie, że utrata przytomności nie może być związana z reakcją organizmu na substancje zawarte w szczepionce?

Skoro nie wiemy, skąd oni wiedzą, to pytamy:

***

To:Reklamacje Gsk <reklamacje.gsk@gsk.com>; Kontakt GSK <kontakt.gsk@gsk.com>
Subject: synflorix

Szanowni Państwo,

w CHPL szczepionki Synflorix czytamy „U dzieci w wieku od 2 lat, po podaniu lub nawet przed podaniem każdej szczepionki, może wystąpić utrata przytomności jako reakcja psychogenna na ukucie igłą”.

Uprzejmie proszę o informację, w jaki sposób ustalono, że utrata przytomności – jeśli do niej dochodzi po podaniu szczepionki – jest spowodowana „reakcją psychogenną na ukłucie”?

W jaki sposób ustalono, że utrata przytomności po podaniu szczepionki nie jest spowodowana przez którykolwiek ze składników szczepionki, lub przez preparat szczepionkowy jako całość?

Z jakim prawdopodobieństwem Producent ocenia, że utrata przytomności po podaniu szczepionki nie jest spowodowana składem szczepionki?

Z góry dziękuję za udzielenie wyjaśnień.

Państwa odpowiedź jest dla mnie kluczowa dla oceny bezpieczeństwa tej szczepionki w związku z tym że jestem rodzicem a moje dziecko podlega obowiązkowi szczepienia.

Z poważaniem.
[…]

***

Co odpowiada producent szczepionki?

***

Szanowny Panie,

Dziękujemy za Pana pytanie skierowane do firmy GSK dotyczące produktu leczniczego Synflorix

Uprzejmie informuję, iż dane na temat produktu leczniczego Synflorix są zawarte w Ulotce dla Pacjenta.

Ulotkę dla Pacjenta, znajdzie Pan na naszej stronie internetowej, gdzie znajdują się również nasze aktualne druki rejestracyjne. Adres strony, z której może Pan pobrać Ulotkę znajduje się poniżej:

https://pl.gsk.com/pl/produkty/synflorix-zawiesina-do-wstrzykiwań/

Stosowanie każdego z leków jest związane z potencjalnymi zdarzeniami niepożądanymi, jednakże zatwierdzenie danego produktu leczniczego do użycia oznacza, że ocena bilansu ryzyka i korzyści związanych z tym produktem leczniczym wskazuje, że korzyści zdrowotne przeważają nad ryzykiem. Wynik takiej analizy dla każdego indywidulanego produktu leczniczego jest zawarty w Charakterystyce Produktu Leczniczego, która jest dokumentem publicznie dostępnym. Dodatkowo, wszelkie informacje dla pacjenta dotyczące danego produktu leczniczego są również zawarte w ulotce dla pacjenta, która jest również publicznie dostępna.

Ponadto, zgodnie z obowiązującymi przepisami prawa pacjent ma prawo uzyskać od personelu medycznego dokładne informacje dotyczące stanu zdrowia, leczenia i profilaktyki, w tym informacje o możliwych działaniach niepożądanych dotyczących danego leku, które mogą się wiązać z jego stosowaniem. Zachęcamy zatem do współpracy z lekarzem prowadzącym, aby zrozumieć potencjalne korzyści i potencjalne ryzyko związane ze stosowaniem produktów leczniczych oraz w celu ustalenia konkretnego działania profilaktycznego lub terapeutycznego, w tym ewentualnego skierowania do lekarza specjalisty, jeśli wymagana jest wiedza ekspercka.

Firma GSK nie posiada możliwości ani uprawnień do doradzania w sprawie leczenia pacjentów.

Informacja dotycząca przetwarzania danych osobowych. Administratorem podanych przez Państwa danych osobowych jest GSK Commercial Sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie, ul. Rzymowskiego 53, 02-697 Warszawa. Podane przez Państwa dane osobowe będą przetwarzane wyłącznie do celów związanych z analizą zadanego pytania, udzieleniem oraz udokumentowaniem pytania i odpowiedzi na nie. W powyższym celu podane przez Panią dane osobowe mogą być przetwarzane w formie zapisu elektronicznego lub audiowizualnego, zaś odpowiedź może zostać udzielona ustnie, na piśmie lub w formie wiadomości poczty elektronicznej. Podane dane osobowe mogą być przekazywane odbiorcy danych – podmiotowi odpowiedzialnemu w odniesieniu do produktu leczniczego, którego dotyczy Pani zapytanie. Przysługuje Państwu prawo dostępu do treści danych osobowych oraz ich poprawiania. Podanie danych osobowych jest dobrowolne, choć niezbędne do udzielenia przez GSK odpowiedzi na nie oraz udokumentowania realizacji Pani/Pana zapytania.

Pozdrawiam/Kind regards,
Medical Governance Specialist
Dział Nadzoru Medycznego

Europe
GSK
Rzymowskiego 53, 02-697 Warsaw, Poland

Tel       +48 22 576 9000

***

Acha…

No tak…

Wszystko jasne.

Jak zwykle. 🙂

Pytania do Ministerstwa Zdrowia o szczepienie noworodków w pierwszych godzinach życia

Kto pyta, nie błądzi. Więc korzystajmy z prawa do zadawania pytań urzędnikom i pytajmy.

Gdy sanepid nas wezwie na szczepienie, „pomidorowa” odpowiedź z Ministerstwa Zdrowia będzie jak znalazł.

***

kancelaria@mz.gov.pl
serwis@mz.gov.pl
temat maila: Pytania o bezpieczeństwo szczepień noworodków przeciw gruźlicy.

Szanowny Panie Ministrze

Na stronie internetowej http://szczepienia.pzh.gov.pl/faq/jak-ocenic-czy-szczepionke-bcg-mozna-bezpiecznie-podac-w-pierwszych-dniach-po-urodzeniu/ czytamy, że „Wrodzone niedobory odporności występują bardzo rzadko i zwykle trudno je rozpoznać w pierwszych tygodniach po urodzeniu”.

Czytamy tam również: „Wcześniaki, jeśli nie mają innych przeciwwskazań, są szczepione przeciw gruźlicy po osiągnięciu masy ciała powyżej 2000 g.”.

Jednocześnie PZH ostrzega: „Pamiętaj, że wrodzone zaburzenia odporności są bezwzględnym przeciwwskazaniem do szczepienia BCG!”.

W związku z powyższym, w trosce o zdrowie i życie dzieci poddawanych zabiegom szczepień przeciw gruźlicy w pierwszych godzinach życia, proszę o odpowiedź na następujące pytania:

  1. Czy osiągnięcie przez wcześniaka masy ciała 2000g jest równoznaczne z wykluczeniem występowania u niego wrodzonych niedoborów odporności? Odpowiedź proszę uzasadnić.
  2. Czy szczepienie noworodków w pierwszej dobie życia wykonuje się PO WYKLUCZENIU istnienia przeciwwskazania bezwzględnego, jakim są wrodzone niedobory odporności, czy jedynie przy założeniu, że Z PEWNYM PRAWDOPODOBIEŃSTWEM wrodzone niedobory odporności u dziecka PRAWDOPODOBNIE nie występują? Odpowiedź proszę uzasadnić.
  3. W jaki sposób (za pomocą jakich badań) można BEZWZGLĘDNIE WYKLUCZYĆ występowanie wrodzonych niedoborów odporności u noworodka (a zwłaszcza u wcześniaka) przed podaniem mu szczepionki BCG tuż po urodzeniu.?

W przypadku pozostawienia przez Ministerstwo Zdrowia mojego niniejszego zapytania bez odpowiedzi uznam, że poprzez brak odpowiedzi na moje pytania Ministerstwo Zdrowia milcząco potwierdza, że:

  1. Osiągnięcie przez wcześniaka masy ciała 2000g nie świadczy o tym, że u dziecka nie występują wrodzone niedobory odporności.
  2. Szczepienia przeciw gruźlicy w pierwszych godzinach życia dziecka są wykonywane przy założeniu, że dziecko BYĆ MOŻE nie cierpi na wrodzone niedobory odporności pomimo, że wrodzone niedobory odporności są bezwzględnym przeciwwskazaniem do szczepienia, co może oznaczać, że wobec dziecka dochodzi do popełnienia przestępstwa z Art. 160. § 1. kodeksu karnego.
  3. Nie jest możliwe przeprowadzenie badań, które z całą pewnością wykluczyłyby u noworodka występowanie wrodzonych niedoborów odporności, co może oznaczać, że poprzez poddanie noworodka zabiegowi szczepienia tuż po urodzeniu, dochodzi do popełnienia na szkodę dziecka przestępstwa z Art. 160. § 1. kodeksu karnego.

Z poważaniem,
,…………………….

 

Pytania do PZH o bezpieczeństwo szczepienia noworodków

Państwowy Zakład Higieny ogłosił światu za pośrednictwem swojego profilu na Facebooku, że będzie odpowiadać wyłącznie na pytania zadawane drogą mailową, a odpowiedzi będą udzielane wyłącznie osobom „rzeczywiście poszukującym odpowiedzi na nurtujące ich wątpliwości”.

Najwyraźniej więc na podstawie otrzymanego maila zawierającego pytania o bezpieczeństwo szczepień i szczepionek urzędnicy PZH odczytują intencje osoby zadającej pytania. Czyżby Państwowy Zakład Higieny zatrudniał na etatach osoby o zdolnościach telepatycznych?

Jeśli oczekujecie potomstwa i zbliża się termin porodu, koniecznie zadajcie Państwowemu Zakładowi Higieny pytania o bezpieczeństwo szczepień, które czekają Wasze dziecko w szpitalu, tuż po urodzeniu – o ile oczywiście wyrazicie świadomą zgodę na takie szczepienie, po uprzednim otrzymaniu od lekarzy WSZYSTKICH odpowiedzi na pytania, które im zadacie.

Piszcie do PZH z nadzieją, że telepaci tam zatrudnieni poprawnie odczytają Wasze intencje płynące wyłącznie z troski o bezpieczeństwo, zdrowie i życie Waszego dziecka, które już niedługo przyjdzie na świat.

Poniżej znajdziecie przykładowe pismo do PZH przygotowane co prawda głównie z myślą o przyszłych rodzicach, oczekujących dopiero narodzin swojego dziecka, choć oczywiście może z niego skorzystać każdy rodzic, któremu nie jest obojętny wpływ szczepień i szczepionek na zdrowie dzieci – wszystkich dzieci, a nie tylko jego własnych…

***

email: szczepienia@pzh.gov.pl
temat maila: pytania o bezpieczeństwo szczepień noworodka

Szanowni Państwo,

Uprzejmie proszę o odpowiedź na poniższe pytania związane z bezpieczeństwem szczepień i szczepionek, oraz o zamieszczenie odpowiedzi na te pytania na stronie internetowej http://szczepienia.pzh.gov.pl/najczesciej-zadawane-pytania/ ponieważ w mojej ocenie bez znajomości odpowiedzi na te pytania nie jest możliwe dokonanie przez przyszłych rodziców rzetelnej oceny ryzyka związanego z poddaniem noworodka szczepieniom przeciw gruźlicy oraz WZW B.

  1. Czy szczepienie noworodka tuż po narodzinach, w pierwszych godzinach jego życia, może mieć wpływ na zanik odruchu ssania u dziecka? Odpowiedź proszę uzasadnić przedstawieniem stosownych wyników badań przeprowadzonych na próbie statystycznej dzieci szczepionych oraz nieszczepionych.
  2. Gdzie można się zapoznać ze statystykami dotyczącymi umieralności dzieci w pierwszych tygodniach życia, z podziałem na dzieci, które otrzymały szczepienia w pierwszych godzinach po urodzeniu i dzieci, które nie były szczepione?
  3. Gdzie można się zapoznać ze statystykami dotyczącymi umieralności dzieci w pierwszych tygodniach życia, z podziałem na kraje, w których noworodki są poddawane obowiązkowym szczepieniom w pierwszych godzinach życia oraz w których takich szczepień się nie wykonuje?
  4. Czy istnieją badania, za pomocą których wykazano brak związku między szczepieniem dzieci, a ich zachorowalnością na choroby nowotworowe? Jeśli istnieją, to proszę o ich udostępnienie.
  5. Czy istnieją badania, za pomocą których wykazano, że statystycznie ogólna kondycja zdrowotna dzieci szczepionych jest lepsza (lub przynajmniej nie jest gorsza) niż ogólna kondycja zdrowotna dzieci nieszczepionych? Jeśli istnieją, to proszę o ich udostępnienie.

Jednocześnie uprzejmie informuję, iż pozostawienie tego zapytania bez odpowiedzi będzie w moim rozumieniu oznaczać, iż Państwowy Zakład Higieny milcząco potwierdza, że:

  1. Nie istnieją badania, które wykazałyby, że szczepienie noworodka w pierwszych godzinach życia nie ma żadnego wpływu na brak odruchu ssania u dziecka, więc nie można wykluczyć, że szczepienie noworodka w pierwszych godzinach życia może mieć wpływ na zanik lub brak odruchu ssania u dziecka.
  2. Nie prowadzi się statystyk umieralności dzieci w pierwszych tygodniach życia, z podziałem na dzieci, które otrzymały szczepienia w pierwszych godzinach po urodzeniu i dzieci, które nie były szczepione, więc nie można wykluczyć, że szczepienie w pierwszych godzinach życia może mieć wpływ na umieralność dzieci w pierwszych tygodniach życia.
  3. Nie prowadzi się statystyk umieralności dzieci w pierwszych tygodniach życia, z podziałem na kraje, w których noworodki są poddawane obowiązkowym szczepieniom w pierwszych godzinach życia oraz w których takich szczepień się nie wykonuje, więc nie można wykluczyć, że szczepienie w pierwszych godzinach życia może mieć wpływ na umieralność dzieci w pierwszych tygodniach życia.
  4. Nie istnieją badania wykazujące brak związku między szczepieniem dzieci, a ich zachorowalnością na choroby nowotworowe, więc nie można wykluczyć, iż szczepienia przyczyniają się do zwiększonej zachorowalności dzieci na choroby nowotworowe.
  5. Nie istnieją badania, z których wynikałoby, że statystycznie ogólna kondycja zdrowotna dzieci szczepionych jest lepsza (lub przynajmniej nie jest gorsza) niż ogólna kondycja zdrowotna dzieci nieszczepionych, więc nie można wykluczyć, że ogólna kondycja zdrowotna dzieci nieszczepionych jest statystycznie lepsza, niż poddawanych szczepieniom.

Ufam jednak, że Państwowy Zakład Higieny poprawnie zidentyfikuje mnie jako osobę rzeczywiście poszukującą odpowiedzi na nurtujące mnie pytania w kontekście ciążącego na mnie obowiązku poddania mojego dziecka obowiązkowym szczepieniom ochronnym i udzieli mi odpowiedzi na powyższe, dla mnie bardzo ważne, pytania.

Z poważaniem,
……………………………….

szczepienia.info (czyli PZH) i pytania wprowadzające w błąd…

Państwowy Zakład Higieny wyjaśnia, dlaczego z podziwu godną wytrwałością kasuje pytania zadawane pod postami profilu szczepienia.info na facebooku.

Otóż zdaniem redakcji szczepienia.info pytania o bezpieczeństwo szczepień i szczepionek…

wprowadzają w błąd

i dlatego komentarze z tymi pytaniami są usuwane. 🙂

I teraz najzupełniej poważnie – oto kilka przykładów „wprowadzania w błąd innych użytkowników platformy Facebook”…

 

Parlament Europejski: „Szczepienia są bezpieczne zgodnie z WHO”

Parlament Europejski pracuje nad rezolucją dotyczącą szczepień i szczepionek http://www.europarl.europa.eu/meetdocs/2014_2019/plmrep/COMMITTEES/ENVI/DV/2018/01-24/1143378PL.pdf

To może i nawet byłoby zabawne, gdyby nie było prawdziwe

Chyba najmocniejszy fragment tego dokumentu brzmi tak:

Parlament Europejski zwraca uwagę, że zgodnie z WHO szczepienia są bezpieczne, ponieważ licencjonowane szczepionki, zanim zostaną zatwierdzone do użytku przechodzą rygorystyczne testy na wielu etapach badań klinicznych oraz, już po wprowadzeniu do obrotu, są poddawane regularnym ocenom.

A więc szczepionki nie są po prostu bezpieczne. One są bezpieczne, ale jedynie ZGODNIE Z WHOczyżby na zasadzie, że „w razie czego będzie na WHO”?

A Ty, rodzicu, zanim pozwolisz pielęgniarce wykonać na Twoim dziecku zabieg  „zgodnie z WHO bezpiecznego” szczepienia, to skoro w projekcie rezolucji…

Parlament Europejski wzywa państwa członkowskie i Komisję do propagowania kampanii podnoszenia świadomości wśród lekarzy, którzy przepisują szczepienia, z podkreśleniem ich obowiązków, w tym obowiązku dostarczania pacjentom (lub prawnym opiekunom pacjentów) wystarczających informacji na temat zalecanych szczepionek, tak aby mogli oni podjąć świadomą decyzję,

zapytaj lekarza, jakież to „rygorystyczne testy na wielu etapach” przeszła ta szczepionka, która ma być za chwilę wstrzyknięta w Twoje dziecko i które z tych testów pozwalają stwierdzić, że:

  • szczepionka nie podwyższy ryzyka zachorowania na choroby nowotworowe,
  • szczepionka nie podwyższy ryzyka zachorowania na choroby metaboliczne,
  • szczepionka nie podwyższy ryzyka zachorowania na choroby neurologiczne,
  • szczepionka nie podwyższy ryzyka zachorowania na choroby immunologiczne,
  • szczepionka nie podwyższy ryzyka zachorowania na choroby psychiczne,
  • statystycznie, dzieci szczepione tą szczepionką cieszą się lepszym zdrowiem ogólnym, niż dzieci nieszczepione (czyli po prostu mniej chorują).
  • Twoje dziecko nie umrze w wyniku podania mu tej szczepionki,
  • Twoje dziecko nie dozna trwałego uszczerbku na zdrowiu w wyniku podania mu tej szczepionki,
  • szczepionka gwarantuje dożywotną odporność i szczepienie nie podwyższa ryzyka zachorowania na chorobę, przed którą ma chronić, przez osobę dorosłą, gdy poszczepienna odporność ulegnie zanikowi.

Na chwilę obecną projekt rezolucji nadal jeszcze nie przewiduje pozbawienia nas prawa do zadawania takich pytań, więc korzystajmy, póki można, zwłaszcza, że Parlament Europejski:

potępia rozpowszechnianie niewiarygodnych, wprowadzających w błąd i sprzecznych z nauką informacji o szczepieniach dodatkowo pogłębionych przez spory w mediach; wzywa państwa członkowskie i Komisję do podjęcia skutecznych działań w celu zwalczania rozpowszechniania dezinformacji oraz do dalszego podnoszenia świadomości i organizowania kampanii informacyjnych, w szczególności skierowanych do rodziców, w tym utworzenia europejskiej platformy mającej na celu zwiększenie wyszczepialności.

Kto wie, być może już niedługo Parlament Europejski uzna, że już samo zadanie lekarzowi pytania „czy ta szczepionka podwyższa ryzyko zachorowania na raka?” będzie odbierane jako „rozpowszechnianie niewiarygodnych, wprowadzających w błąd i sprzecznych z nauką informacji o szczepieniach” .