Lista pytań do lekarza przed szczepieniem przeciw COVID-19

Pytania do lekarza przed szczepieniem przeciw COVID-19

Lista pytań stanowi uzupełnienie do wpisu „Dobrowolne szczepienia przymusowe”

W jaki sposób możemy się przekonać, czy ta szczepionka na pewno mnie nie zabije, jeśli teraz zostanie mi podana?

W jaki sposób możemy się przekonać, czy ta szczepionka na pewno nie doprowadzi u mnie do ciężkich powikłań poszczepiennych, jeśli teraz zostanie mi podana?

Czy istnieje inny niż podanie mi tej szczepionki sposób, aby się przekonać, czy ta szczepionka mnie zabije, jeśli teraz zostanie mi podana?

Czy istnieje inny niż podanie mi tej szczepionki sposób, aby się przekonać, czy ta szczepionka doprowadzi u mnie do ciężkiego uszkodzenia stanu zdrowia, jeśli teraz zostanie mi podana?

Czy udzieli mi Pan gwarancji na piśmie, że w wyniku tego szczepienia na pewno ani nie umrę, ani nie doznam żadnych ciężkich powikłań poszczepiennych?

W jakim celu producent tej szczepionki napisał w ChPL, że nie wolno szczepić w przypadku uczulenia na którykolwiek składnik tej szczepionki?

Dlaczego producent tej szczepionki nie napisał w ChPL, że wolno szczepić, gdy lekarz jedynie podejrzewa brak uczulenia na którykolwiek składnik tej szczepionki?

Czy podejrzewanie braku uczulenia na którykolwiek składnik szczepionki jest równoznaczne z wykluczeniem uczulenia na którykolwiek składnik szczepionki?

Jakie są wszystkie składniki tej szczepionki i w jaki sposób wykluczył Pan moje uczulenie na każdy z tych składników z osobna oraz na wszystkie te składniki podane razem w dawce odpowiadającej dawce szczepionki, czyli w jaki sposób ponad wszelką wątpliwość ustalił Pan, że na pewno nie jestem uczulony na żaden składnik tej szczepionki przy podaniu domięśniowym w dawce, jaka jest przewidziana dla tego szczepienia?

Czy jest Pan na 100% pewny, że nie mam uczulenia na żaden ze składników tej szczepionki przy podaniu domięśniowym i w dawce takiej, jaka jest przewidziana dla tego szczepienia i może Pan zaświadczyć na piśmie, że zapewnia Pan, że na 100% na pewno nie mam żadnego uczulenia na którykolwiek składnik tej szczepionki?

W jakim celu monitoruje się niepożądane odczyny poszczepienne? Po co lekarze zgłaszają NOP do sanepidu?

Czy monitorowanie szczepionek poprzez zgłaszanie NOP byłoby konieczne, gdyby po szczepieniu na pewno nie groziły nikomu żadne powikłania, łącznie ze zgonem?

Czy w III fazie badań klinicznych tej szczepionki wykryto już wszystkie możliwe skutki uboczne oraz wszystkie możliwe przeciwwskazania do szczepienia?

Jakie są różnice między badaniem klinicznym w fazie III, a moim szczepieniem w porównaniu do ochotnika, który w fazie III otrzymał tę samą szczepionkę, a nie placebo?

Czy jeśli umrę w wyniku tego szczepienia, to istnieje taka możliwość, że ten zgon może się przyczynić do wykrycia nowego i wcześniej nieznanego skutku ubocznego podania tej szczepionki?

Czy jeśli ciężko zachoruję w wyniku tego szczepienia, to istnieje taka możliwość, że to ciężkie zachorowanie może się przyczynić do wykrycia nowego i wcześniej nieznanego skutku ubocznego podania tej szczepionki?

Czy znane już są ewentualne skutki uboczne podania tej szczepionki po 3, 5 czy 10 latach od podania?

Czy poświadczy mi Pan na piśmie, że za 3, 5 lub 10 lat od podania mi dziś tej szczepionki na pewno nie wystąpią u mnie żadne poważne długofalowe skutki uboczne tego szczepienia, które będą oznaczać, że korzyści ze szczepienia nie przeważają nad ryzykiem?

Czym różnią się kryteria wykluczające ochotników z udziału w testach tej szczepionki w III fazie badań klinicznych od kryteriów wykluczających mnie z tego szczepienia? Proszę wymienić wszystkie różnice.

Ilu Polaków zmarło dotychczas do 4 tygodni od szczepienia przeciw COVID-19 i jakie były przyczyny tych zgonów?

Ilu Polaków zaszczepionych przeciw COVID-19 już zmarło bez względu na przyczynę zgonu?

Co który zgon, który powinien być zgłoszony jako NOP, NIE JEST zgłaszany jako NOP, pomimo że powinien być zgłoszony?

Co który ciężki NOP, który powinien być zgłoszony, NIE JEST zgłaszany?

Jaka jest ogólna śmiertelność w populacji szczepionej przeciw COVID-19 tą szczepionką względem populacji nieszczepionej? Czy nie jest ona na pewno większa w populacji szczepionej? Jeśli nie jest większa, to na podstawie jakich danych Pan to stwierdza?

Proszę udowodnić, że ryzyko powikłań lub zgonu w wyniku tego szczepienia jest u mnie o wiele rzędów wielkości mniejsze, niż ryzyko powikłań lub zgonu w wyniku zachorowania na COVID-19, ponieważ o ile rozumiem szczepienie ma sens tylko wtedy, gdy spodziewane korzyści wielokrotnie przeważają nad ryzykiem.

Czy skład tej szczepionki jest taki sam, jak skład szczepionek, które otrzymałem dotychczas – na przykład jako dziecko w ramach obowiązkowych szczepień ochronnych?

W jaki sposób brak reakcji uczuleniowej na szczepionki przyjęte przeze mnie wcześniej (np. w dzieciństwie) może być pomocny w oszacowaniu ryzyka, że nie dojdzie u mnie do reakcji uczuleniowej dzisiaj po podaniu mi tej szczepionki, jeśli jej skład i jej zasada działania są zupełnie inne, niż skład i zasada działania tamtych szczepionek podanych mi w dzieciństwie?

Jak długo od szczepienia tą szczepionką trwa w organizmie osoby zaszczepionej produkcja “białka kolca”, ile tego białka organizm może wyprodukować, aby nie było to niebezpieczne i w jaki sposób kontroluje się wielkość tej produkcji oraz jak można ją w razie potrzeby zatrzymać?

Czy jeśli po dotychczasowych szczepieniach nie stwierdzono u mnie uczulenia na polisorbat 80, to oznacza, że dzisiaj na pewno nie jestem uczulony na Polisorbat 80 w połączeniu z innymi składnikami tej szczepionki, którą za chwilę mam otrzymać?

Czy szczepionki, którymi byłem dotychczas szczepiony (np. w dzieciństwie), zawierały PEG, polisorbat 80 i inne substancje wchodzące w skład tej szczepionki?

Czy ta szczepionka uodparnia tak samo skutecznie, jak naturalny kontakt z wirusem Sars-cov-2?

Czy przy naturalnej infekcji wirusem Sars-cov-2 organizm zaczyna samodzielnie wytwarzać białko kolca, tak jak w wyniku szczepienia tą szczepionką?

Dlaczego uodpornienie poprzez zmuszenie mojego organizmu do produkcji białka kolca miałoby być (o ile jest) lepsze od uodpornienia organizmu poprzez naturalny kontakt z wirusem?

Czy w populacji zaszczepionej przeciw COVID-19 ludzie umierają statystycznie częściej, rzadziej, czy równie często, jak w analogicznej pod względem struktury wieku populacji nieszczepionej?

 


Jeśli uważasz, że to, co tutaj piszę, jest użyteczne i pomocne, to pomóż mi w utrzymaniu bloga szczepienie.info – szczegóły TUTAJ.

 

Gwałt na logice, czyli Rzecznik Praw Pacjenta tłumaczy, że szczepienie na COVID-19 to nie eksperyment medyczny.

Minister Zdrowia rozpowszechnia wynurzenia Rzecznika Praw Pacjenta dotyczące zarzutów, że szczepienie przeciw COVID-19 to eksperyment medyczny. Skoro Rzecznik pisze, że to nie eksperyment, to znaczy, że to nie eksperyment. Czego jeszcze nie rozumiecie? 🙂

Przy okazji szanując wolność słowa i prawo do wyrażania poglądów Niedzielski oczywiście pozostawia możliwość komentowania wyłącznie swoim znajomym, ale to już tak na marginesie… 🙂

Jakie argumenty ma Pan Rzecznik na obronę swojej tezy, że „szczepienia przeciwko COVID19 nie są eksperymentem medycznym”?

Poniżej pełny zapis przemyśleń Rzecznika, wraz z tłumaczeniem na język polski. 🙂

[„Jesteście durniami i nic nie rozumiecie, a te szczepienia nie są eksperymentem medycznym. Bo nie!”]

[„To zupełnie normalne, że po podaniu szczepionki na kowid możesz umrzeć, bo w testach przed rejestracją podano ją zbyt małej grupie testowej, aby wykryć wszystkie możliwe przeciwwskazania i powikłania. Więc nie ma innej metody, żeby dobrze sprawdzić te szczepionki, jak zacząć je podawać Wam wszystkim jak leci i sprawdzać, ile z Was umrze. Ale to nie jest eksperyment. Bo nie! A szczepionki są dopuszczone!”]

[„Posłuchaj, baranie – jeśli dostaniesz zastrzyk ze szczepionki w ramach Narodowego Programu Szczepień przeciw COVID-19, a równocześnie ktoś inny siedzący na krześle obok dostanie w tym samym momencie taki sam zastrzyk z tej samej szczepionki w ramach trwających cały czas badań klinicznych, to nie znaczy, że Ty bierzesz udział w eksperymencie, bo tylko on bierze udział, a Ty nie!

Poza tym, kretynie, szczepisz się dobrowolnie i nikt Cię do tego nie zmusza. W sumie to sam nie wiem, po co o tym wspominam, bo przecież podstawowym warunkiem udziału w eksperymencie medycznym jest dobrowolność, więc w zasadzie sam sobie zaprzeczam, ale co mi tam…”]

[„Szczepienie na kowid nie jest eksperymentem medycznym, ponieważ nie pasuje do definicji eksperymentu medycznego leczniczego. Ale ponieważ pasuje do definicji eksperymentu medycznego badawczego (bo monitorowanie NOP poszerza wiedzę medyczną o szczepionkach), to będę udawał, że ta definicja nie istnieje i w ogóle o niej nie wspomnę.

Aby dodatkowo namieszać Ci w głowie, wspomnę również o tym, że badanie kliniczne, które odbywa się przed fazą rejestracji leku, jest eksperymentem medycznym, ale po co o tym piszę, to nie wiem, bo przecież nikt temu nie zaprzecza.”]

[„Poza tym jeśli umrzesz po szczepieniu, to lekarz ma ubezpieczenie. Tutaj znowu za bardzo wiem, po co o tym piszę, skoro ubezpieczenie lekarza od zgonu pacjenta w wyniku szczepienia może jedynie potwierdzać, że to jest nieprzewidywalny eksperyment o nieznanych skutkach dla pacjenta, ale muszę coś napisać, żeby nie było za krótkie.”]

Przytoczona powyżej „ekspertyza” RPP znajduje się tutaj: https://www.gov.pl/web/rpp/rpp-szczepienia-przeciwko-covid19-nie-sa-eksperymentem-medycznym

 


 

Chcesz mi pomóc w utrzymaniu bloga szczepienie.info? Zajrzyj TUTAJ.

J&J odpowiada na pytania dotyczące bezpieczeństwa szczepionki przeciw COVID-19

Firma J&J, która jest producentem szczepionki przeciw COVID-19 sprzedawanej pod nazwą COVID-19 Vaccine Janssen, opublikowała na swojej stronie internetowej Komunikat do fachowych pracowników ochrony zdrowia, w którym informuje, że:

• Bardzo rzadko po zaszczepieniu szczepionką COVID-19 Vaccine Janssen obserwowano wystąpienie jednocześnie zakrzepicy i małopłytkowości, w niektórych przypadkach z towarzyszącym krwawieniem. Uważa się, że związek przyczynowy ze szczepionką jest możliwy.
• Przypadki te wystąpiły w ciągu pierwszych trzech tygodni po zaszczepieniu i dotyczyły głównie kobiet w wieku poniżej 60 lat.
• Na tym etapie nie zidentyfikowano żadnych szczególnych czynników ryzyka.
• Fachowi pracownicy ochrony zdrowia powinni być wyczuleni na objawy przedmiotowe i podmiotowe zakrzepicy i (lub) małopłytkowości.
• Osoby zaszczepione powinny zostać poinstruowane, aby natychmiast zgłosić się do lekarza, jeśli po szczepieniu wystąpią u nich objawy choroby zakrzepowo-zatorowej i (lub) małopłytkowość.
• Zakrzepica w połączeniu z małopłytkowością wymaga specjalistycznego postępowania klinicznego. Pracownicy ochrony zdrowia powinni zapoznać się z odpowiednimi wytycznymi i (lub) skonsultować się ze specjalistami (np. hematologami, specjalistami w dziedzinie krzepnięcia krwi) w celu zdiagnozowania i leczenia tego stanu.

Napisałem więc do nich maila z następującymi pytaniami:

  • Czy należy rozumieć, że szczepienie szczepionką COVID-19 Vaccine Janssen należy uważać za eksperyment medyczny, skoro NIE WIADOMO czy po szczepieniu dojdzie do powikłań takich jak „wystąpienie jednocześnie zakrzepicy i małopłytkowości, w niektórych przypadkach z towarzyszącym krwawieniem” i o ile dobrze rozumiem jedynym sposobem, aby o tym się przekonać, jest podanie szczepionki?

  • W jakiej sytuacji są Państwo w stanie przed szczepieniem ZAGWARANTOWAĆ, że po szczepieniu szczepionką COVID-19 Vaccine Janssen NA PEWNO NIE DOJDZIE do powikłań takich jak „wystąpienie jednocześnie zakrzepicy i małopłytkowości, w niektórych przypadkach z towarzyszącym krwawieniem”?

Odpowiedź przyszła bardzo szybko i wygląda ona tak:

Do maila dołączony był PDF składający się z jednej strony o następującej zawartości:

W jaki sposób załączony PDF o takiej treści miał cokolwiek wyjaśnić, to wie chyba tylko J&J.

Załącznik do odpowiedzi możecie sobie pobrać tutaj, jeśli ktoś nie wierzy: EMEA-SR-2313_Janssen COVID-19 Vaccine – Medical Information Requests From Non-Healthcare Professionals

I to tyle, jeśli chodzi o gwarancję producenta szczepionki, COVID-19 Vaccine Janssen, że ta szczepionka nie doprowadzi u Ciebie do zakrzepicy i małopłytkowości (czyli że Cię nie zabije, jak się zaszczepisz).

Przy okazji na uwagę zasługuje bezprawne zastrzeżenie, że otrzymanej wiadomości nie wolno „kopiować ani upubliczniać”. 😀

Otóż wbrew temu, co kłamie J&J, możecie upublicznić każdy tego typu list kierowany do Was, ponieważ adresat jest wyłącznym dysponentem kierowanej do niego korespondencji.

No ale J&J  najwyraźniej liczy na to, że jak postraszy taką klauzulą, to wystarczy.

Co do odpowiedzi na zadane pytania, to nie za bardzo jest co komentować: producent szczepionki nie chce udzielić gwarancji, że szczepionka Was nie zabije ani nie chce poinformować, czy szczepienie tą szczepionką jest eksperymentem medycznym.

Nie to nie. 🙂

Oczywiście wyklucza to jakiekolwiek metody przymuszania do tych szczepień, a raczej wykluczałoby, gdybyśmy żyli w państwie, które szanuje prawo, a zwłaszcza Konstytucję, która zabrania przymuszania kogokolwiek do udziału w eksperymentach medycznych.

Warto żeby każdy miał na mailu taką odpowiedź od każdego producenta tych szczepionek – w razie gdyby rząd w końcu postanowił Was przymusić do tych szczepień.

Ja już mam moją odpowiedź od J&J i teraz podobne zapytania wyślę do pozostałych producentów. 🙂


Chcesz mi pomóc w utrzymaniu bloga szczepienie.info? Zajrzyj TUTAJ.

Cenzura na Facebooku – ban za wyrażanie niewłaściwych poglądów

Facebook ocenzurował profil https://www.facebook.com/czyszczepieniasabezpieczne  kasując post, który odsyłał do tego artykułu w prasie:

Cały post wyglądał tak:

Post rzekomo naruszył jakieś „standardy społeczności”.

„Standardy społeczności” dotyczące kowida wyglądają tak:

Oczywiście Facebook nigdy się nie tłumaczy i nigdy nie wyjaśnia, które to konkretnie
„standardy” zostały naruszone.

Wszystkie „standardy” znajdziecie szczegółowo opisane tutaj: https://www.facebook.com/communitystandards/introduction więc sami możecie ocenić, czy ten post naruszył którykolwiek z tych „standardów”.

Najprawdopodobniej chodzi o zdanie „A może wreszcie zrozumieli, że biorą udział w eksperymencie medycznym…” ponieważ nie wolno uważać, że szczepienia na kowid są eksperymentem medycznym.

Nie wolno Wam wyrażać takich poglądów, ponieważ zostaniecie za to ukarani.

Dziś karą jest jedynie kilkudniowy ban na Facebooku, ale za jakiś czas kary za wyrażanie niewłaściwych poglądów mogą być o wiele bardziej brutalne. A w tym kierunku niestety bardzo szybko zmierzamy.

 


Chcesz mi pomóc w utrzymaniu bloga szczepienie.info? Zajrzyj TUTAJ.

Ministerstwo Zdrowia nie planuje wprowadzenia obowiązku szczepienia przeciw COVID-19

Możecie odetchnąć z ulgą, ponieważ…

Ministerstwo Zdrowia nie planuje wprowadzenia obowiązku szczepień przeciw COVID-19.

Przecież to logiczne, że potworna choroba, która w szczycie kolejnej fali zabija prawie tysiąc Polaków dziennie, nie potrzebuje obowiązku szczepień, ale za to szczepienie dzieci przeciw śwince musi być obowiązkowe, bo inaczej świnka by nas wszystkich zabiła. 🙂

Oto odpowiedź Ministerstwa Zdrowia na petycję, w której wnoszono o wprowadzenie obowiązku szczepienia osób dorosłych przeciw COVID-19, skoro to taka potworna choroba, że trzeba zamykać cały kraj i zabraniać ludziom pracować, a szczepienia są podobno dla nas jedynym ratunkiem:

Petycję wraz z odpowiedzią znajdziecie tu: https://www.gov.pl/web/zdrowie/petycja-w-sprawie-wprowadzenia-obowiazku-szczepien-przeciw-covid-19

 


Chcesz mi pomóc w utrzymaniu bloga szczepienie.info? Zajrzyj TUTAJ.

Minister Zdrowia nie chce zwiększać skuteczności systemu monitorowania NOP

Być może mało kto o tym wie, ale Ministerstwo Zdrowia starannie pilnuje, aby system zgłaszania NOP był w Polsce jedną wielką fikcją, odrzucając wszelkie pomysły na usprawnienie zgłaszania niepożądanych odczynów poszczepiennych.

I zgodnie ze staraniami Ministerstwa Zdrowia w Polsce zgłaszanych jest najmniej NOP w całej Europie, czyli zaledwie 15 na 100tys. szczepień:


Źródło: https://www.mdpi.com/2076-393X/9/7/693

Poniżej znajduje się spis petycji, które zostały dotychczas odrzucone przez Ministra Zdrowia. Wszystkie te petycje zawierały pomysły pomagające w zwiększeniu skuteczności zgłaszania NOP.

Petycje były składane jeszcze przed „erą kowida” więc dotyczą szczepień obowiązkowych wykonywanych na dzieciach. Gdyby wtedy zostały wdrożone w życie, dziś bylibyśmy już w zupełnie innej rzeczywistości, jeśli chodzi o rzetelność monitorowania NOP po szczepieniu przeciw COVID-19.

Zgodnie z art. 13 ust. 2 ustawy o petycjach, sposób załatwienia petycji nie może być przedmiotem skargi więc nie można się w żaden sposób odwołać od odrzucenia petycji.

 


Chcesz mi pomóc w utrzymaniu bloga szczepienie.info? Zajrzyj TUTAJ.

Cenzura na Facebooku – ban za prawdę o szczepionkach

Według Facebooka poniższy post wprowadza w błąd „co do sposobu leczenia lub zapobiegania”

Kara? Ban na 7 dni.

A co będzie potem, to nie wiadomo…

Post kierował do tej strony Reutersa: https://www.reuters.com/business/healthcare-pharmaceuticals/eu-advises-against-astrazeneca-shot-people-with-rare-blood-condition-2021-06-11/

Wynika więc z tego, że już nawet Reuters wprowadza w błąd „co do sposobu leczenia lub zapobiegania”

Udostępniajcie to gdzie się da. Może to komuś da do myślenia. To już jest otwarta wojna z tym chorym systemem.

 

Aktualizacja: Wkrótce po opublikowaniu tego wpisu Facebook się opamiętał i cofnął bana oraz przywrócił post.

 


Chcesz mi pomóc w utrzymaniu bloga szczepienie.info? Zajrzyj TUTAJ.

Czy Ministerstwo Zdrowia zagwarantuje, że za kilka lat nie dojdzie do powikłań po szczepieniu przeciw COVID-19?

Oto odpowiedź Ministerstwa Zdrowia na pytanie:

Czy Ministerstwo Zdrowia gwarantuje, że za kilka lat od szczepienia przeciw COVID-19 nie wystąpią u osób szczepionych żadne negatywne dla zdrowia skutki uboczne tego szczepienia, przeważające nad korzyściami wynikającymi z ochrony przed skutkami zachorowania na COVID-19?

I wersja tekstowa:

Szanowny Panie,

W odpowiedzi na pismo przekazane do Ministerstwo Zdrowia drogą elektroniczną Departament Zdrowia informuje, iż niezależnie od rodzaju szczepionki, każda z nich przechodzi staranne badania i może być podana wyłącznie po dopuszczeniu do obrotu przez wyspecjalizowane instytucje. A w badania nad szczepionką przeciw COVID-19 zaangażowali się wybitni naukowcy z całego świata. Dzięki tak dużemu, globalnemu wysiłkowi mamy produkt, który może być skuteczną bronią w walce z pandemią.

Prace nad szczepionkami COVID-19 przeprowadzano według najwyższych standardów bezpieczeństwa.

Po wyprodukowaniu szczepionki w laboratorium badawczym prowadzi się badania in vitro oraz w modelach zwierzęcych, które mają wykazać, czy szczepionka ma działanie ochronne przed wywoływaną przez niego chorobą zakaźną. Bada się również właściwości toksykologiczne i farmakologiczne.

Po udowodnieniu bezpieczeństwa oraz analizie potencjalnej skuteczności przechodzi się do kluczowego etapu prac – badań klinicznych z udziałem ochotników. Badania kliniczne I fazy prowadzone są z udziałem zdrowych ochotników, a ich celem jest ustalenie czy szczepionka jest bezpieczna i czy wywołuje oczekiwany efekt. W tej fazie ustala się wstępnie również dawki szczepionki.

Badania kliniczne II fazy obejmują udział kilkuset ochotników i prowadzone są w celu potwierdzenia wyboru optymalnych dawek. Określa się także najczęstsze działania niepożądane. Celem tych badań jest wykazanie, czy szczepionka wywołuje optymalną odpowiedź immunologiczną.

Badania kliniczne fazy III obejmują udział tysięcy ochotników. Celem tej fazy jest wykazanie skuteczności szczepionki oraz zbadanie jej profilu bezpieczeństwa.

Restrykcyjne wymogi

Za dopuszczenie do obrotu szczepionek przeciw COVID-19 odpowiada Komisja Europejska. Najpierw KE musi uzyskać pozytywną rekomendację Komitetu ds. Produktów Leczniczych Stosowanych u Ludzi działającego w ramach Europejskiej Agencji Leków (European Medicines Agency – EMA). Zanim szczepionka trafiła na rynek, zostały przeprowadzone następujące procedury:

– przegląd etapowy –  to narzędzie regulacyjne wykorzystywane przez EMA do zintensyfikowania i przyspieszenia oceny danej szczepionki pandemicznej. W tej procedurze, przed rozpoczęciem właściwego postępowania rejestracyjnego, Komitet  ds. Produktów Leczniczych Stosowanych u Ludzi (CHMP) dokonuje oceny dostępnych danych z trwających badań. Rolling review jest kontynuowane do czasu uzyskania wystarczających dowodów jakościowych, przedklinicznych i klinicznych na poparcie wniosku o wydanie pozwolenia na dopuszczenie do obrotu danej szczepionki;

– przyspieszona ocena – jest to skrócona procedura oceny merytorycznej dokumentacji rejestracyjnej produktów o dużym znaczeniu dla zdrowia publicznego –  z 210 do mniej niż 150 dni;

warunkowe dopuszczenie do obrotu – może zostać przyznane w sytuacji:

– jeżeli zgodnie z opinią CHMP m.in. stosunek korzyści do ryzyka jest pozytywny,

– jeżeli korzyści dla zdrowia publicznego, które wynikają z natychmiastowej dostępności np. szczepionki, są wyższe niż ryzyko wynikające z potrzeby uzyskania dalszych danych

W procedurze scentralizowanej wniosek o dopuszczenie do obrotu rozpatruje Komitet ds. Produktów Leczniczych Stosowanych u Ludzi.

Członkowie Komitetu oraz eksperci ze wszystkich krajów członkowskich UE dokładnie analizują dokumentację produktu. Tę dokumentację przygotowują m.in. dwa niezależne zespoły ekspertów.

Przed wydaniem pozwolenia na dopuszczenie do obrotu właściwe organy sprawdzają zgodność danych zawartych w przedstawionej dokumentacji.

Firmy farmaceutyczne muszą zagwarantować, że badania kliniczne spełniają surowe wymagania Unii Europejskiej. Zaangażowanie zespołów ekspertów ze wszystkich krajów UE zapewnia najwyższy poziom ocen. Co ważne, te oceny są niezależne i bezstronne.

Prowadzona jest też intensywna współpraca z agencjami narodowymi. Opinie nt. szczepionki wydają m.in. eksperci Urzędu Rejestracji Produktów Leczniczych, Wyrobów Medycznych i Produktów Biobójczych pracujący na rzecz komitetów naukowych oraz grup roboczych EMA. W posiedzeniach specjalnej grupy EMA dedykowanej COVID-19 biorą udział także specjaliści z Polski.

PZH potwierdza – nie wolno szczepić bez wykluczenia przeciwwskazań

Kto pyta, nie błądzi.

Czasami naprawdę wystarczy zapytać, żeby otrzymać od uznanego eksperta jednoznaczne potwierdzenie, że nie wolno szczepić bez wykluczenia przeciwwskazań.

A więc zapamiętajmy i pokazujmy to lekarzom przed szczepieniem, aby przestali wreszcie bredzić, że „nie stwierdzają przeciwwskazań”. Oni te przeciwwskazania mają wykluczyć, ponieważ:

Szczepienie bez wykluczenia przeciwwskazań zwiększa ryzyko wystąpienia działań niepożądanych i stanowi działanie niezgodne z wymaganiami dotyczącymi prawidłowej kwalifikacji do szczepienia.  

 


Chcesz mi pomóc w utrzymaniu bloga szczepienie.info? Zajrzyj TUTAJ.